Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Chateau Labegorce Zede 2006
Margaux AOC
Francja
Cabernet Sauvignon
Merlot
Cabernet Franc
Petit Verdot
Cena: 100
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 14076
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Chateau Labegorce Zede:

wein-r (2012-10-26) Ocena: 6
H9 jak widać. Podawane w temperaturze pokojowej. W normalnej wystarczy sześć. Nowoczesna sprawa + kłopoty z tożsamością. To, że to Bdx poczułem dopiero patrząc na etykietę. Na prawdę niezłe, w ustach może mniej nudne. Trochę śmiechu słyszałem gdy odkryto flaszkę. Pewnie wszyscy na tę głosowali... Ja dałem 3 pkt. (złoto). Zespół Torresa. Hi, hi, hi!

To ja napisałem "nudne"? W temperaturze pokojowej takie wina gaszą swą masą inne, choćby wybitne. Łatwe wina miewają w ciemno łatwiej ale nie jaśniej. :-) @Winestory

wein-r (2012-10-26)
Takie prawa degustacji w ciemno i losy win "konkursowych" w tychże... :-) Innych z Hakatgorii nie miałem okazji próbować w domu. A w pierwszej trójce były też Il Molino di Grace CC Ris. Il Margone 2005 (III) i Amarone Sant'Urbano 2005 od Speri (II).
wino14076#45005

star (2012-10-26)
Do kupienia w Winestory.pl i Wineonline.pl (pralinka) może ktoś tam zajrzy i sprawdzi ceny?
wino14076#45006

star (2012-10-27)
Rodzina Perrodo zakupiła posiadłość od Thienpont. Styl jak pisze Bettane nowoczesny. W 2006 owoc rulez, choć i garbnik się tam znajdzie. 15,5/20 w skali medokańskiej to 6 jak w mordę;-)
wino14076#45012

star (2012-10-27)
Hubertowi Perrodo niestety tuż po szczęśliwym zakupie nieszczęśliwie się zmarło, pokój jego duchowi.
wino14076#45013

star (2012-10-27)
Piszą, że w smaku obfite i gładkie, z pewnym wyrafinowaniem ten 2006.
wino14076#45014

wein-r (2012-10-28)
@Sstar. Możesz rozłączyć Labegorce i Zede bo się skleiły?
wino14076#45037

star (2012-10-28)
Rozłączę, ale jutro. Szato też full wypas domaluję. A Ty może dopisz debeściaka do iluś tam dych - coś dla zwykłego człowieka z bloku:-)
wino14076#45038

star (2012-10-29)
Uzupełniłem i poprawiłem nazwę producenta i cenę wina, średnią europejską. Ale, ale... jak widać na Wine Searcherze (pralinka) wynik 83/100 nie budzi entuzjazmu. Z drugiej strony srebro od Decantera za 2009, choć wiemy, że co tam wyślą to oceniają.
wino14076#45048

star (2012-10-29)
Wg Bettane'a i Desseauve'a ostatnie roczniki pokazują pewną finezję i akcent przyprawowy powyżej średniej w Margaux. Oceny 15-16/20 nie do końca chyba to odzwierciedlają.

Zawsze warto zajrzeć też do doktora (pralinka) gdzie podkreślają zasługi poprzedniego właściciela Luca Thienponta, który przyczynił się do poprawy jakości, przed sprzedażą posiadłości Labégorce-Zédé sąsiadowi, wspomnianemu Hubertowi Perrodo, który wcześniej posiadał Labégorce (pralinka) a w 2005 zdecydował się dokupić sobie Zédé, a dokładniej Labégorce-Zédé. Jak już pisałem sam Hubert nie doczekał tego przejęcia, a posiadłość trafiła w ręce jego córki Nathalie. Poniżej doktorska historia posiadłości z trzech kawałków się składająca, która dopiero ostatnio połączyła się w całość.

The principal subdivision held onto the Labégorce name, and also formed the heart of the estate once it was reunified, and is dealt with in this profile. The second portion, which as an independent estate developed a handsome reputation for value and quality during the latter years of the 20th century, was Labégorce-Zédé, named for Pierre Zédé who acquired the property through inheritance in 1840. The third was the little-known L'Abbé Gorsse de Gorsse, something of a lost estate as far as the wine drinker is concerned; although classified as a cru bourgeois in the 1932 ranking its profile seemed to fade, although until recently many maps of the commune still indicated its existence.
wino14076#45052

star (2012-10-29)
Nathalie Perrodo Samani i główny menadżer posiadłości Marjolaine Maurice-de-Coninck we własnej osobie.

wino14076#45053

star (2012-10-29)
Wein-r wspomniał zespół Torresa, nawiązując do Grand Prix Magazynu Wino w 2010 roku, w Boat House co się odbył konkurs, kiedy to zwyciężyły mainstreamowe wina Torresa. Sam na nie głosowałem, podobnie jak Marek Bieńczyk, tylko mnie to może aż tak nie zdziwło, choć z drugiej strony, sami zobaczcie (pralinka) jak było. W tym roku mimo odchudzenia komisji z blogerów (niech sobie piszą, ale nam niech win nie wypijają;-), bo spoza Magazynu Wino w ocenianiu udział wzięli jedynie Wojtek Bońkowski (Winicjatywa), Grzegorz Wajner (SstarWines), ciągle niektórzy jak widać wybierali mainstream zamiast spontanicznie fermentować;-) Zobaczymy jednak jak wyglądał będzie werdykt, a to już niedługo. Przypomnijmy wątek (pralinka) z Grand Prix Magazynu Wino 2012. Na deser zaś najlepsze białe wg Wein-ra (pralinka) czyli pewne Montrachet, których trochę na SW (pralinka) się już zebrało:-)
wino14076#45054

marek (2012-10-29)
A propos Margaux to w tej chwili jest promocja w Marks & Spencer i Desmirail 2006 jest za jedyne 106 zł

wino14076#45061

peyotl (2012-10-30)
Nie ma głupich pytań, więc pytam: Co to jest Desmirail ?
wino14076#45078

star (2012-10-30)
Może Marek będzie miał inne zdanie, ale to takie winko za stówkę, co je wyceniają w roczniku 2006 na 85/100PP;-) Pewno się nie znają. Desmirail to taka margoska posiadłość, tu o niej pisaliśmy (pralinka) w kontekście 2002 i właśnie 2006. Zarządzana przez potężną i wszechobecną w Bordeaux rodzinę Lurtonów, zdaje się, że Denis tam teraz żondzi, a przynajmniej pakuje swoje imię na etykietę, tą z 2006 też. Bettane pisze, że w latach pośrednich, cokolwiek by to znaczyło, ale 2006 się pewno łapie, zbierano tam winogrona zbyt wcześnie, ale taki jest ponoć gust Lurtonów, a na pewno nie jest takowym gust polskiego i amerykańskiego klienta;-) To dodałem już od siebie. O 2006 Desmirail pisze, że trochę czerwoną papryką zalatuje, co może i daje pewną złożoność aromatyczną, ale pewno jest też świadectwem niedojrzałości winnych gron. To już moja interpetacja, ale spójna z tym co pisał Bettane o zbyt wczesnych zbiorach. Dostał rocznik 2006 15/20, czyli ledwo poprawnie, jak na apelację. 2005 ponoć klasyczny jak na Margaux, świeży dość. Od 2008, także w klutowym 2009 (must have) podwyżka formy i zmiana strategii i... gustu Lurtonów;-)
wino14076#45084