Inne od SantoWines:
Vinsanto 2004 Santorini Assyrti..

sstar&let (2009-08-31) Ocena: 5
Komu bije dzwon? Tym razem dzwon wybił nam. To nasz czas na Santorynie. A wino dobre bo gęste. Z posmakiem, ekstraktem i esencją. Na szóstkę? Złe (no może nie złe, ale rozczarowujące, jak na wino nagrodzone przez Decanter), bo nad kwasem przeważa goryczka. Ona wraz z alkoholem męczy i dręczy (przynajmniej Sstarlet, choć jak ją dziś spytałem to narzekała, że płaskie i wodniste było, ech kobiety...), spać nie daje. Każe szukać równowagi... ale w innych winach. Schłodzić! Mało też czuć morskiej wody, wino nie jest słone jak powinno;) Serwują je na 1st Avenue w miasteczku Oia, na Santorynie. Sklep po lewej stronie, na pewno i Was wciągną do niego i napoją, jak będziecie tamtędy przechodzić;) A SantoWines to duża lokalna kooperatywa. Trafić do nich można (podobnie jak do Boutariego) jadąc drogą "Strada del Vino" ze stolicy Thiry (Firy) nad morze (fajny czarny, drobny, kamienny piasek).

sstar&let (2009-08-31)
No i fotka etykiety. Monty miał rację, że Ci w Dekanterze powariowali premiując SantoWines i Boutariego nad małych (Sigalas, Hatzidakis, Argyros), bo Gaia to już mały nie jest;) Trzeba by powtórzyć w warunkach nie wakacyjnych...
wino4163#9132

ducale (2009-09-01)
Czyli pojechaliście na Santorini tak jak Wam polecałem, prom z Heraklion czy może jakiś katamaran? Pozdrawiam.
wino4163#9155