Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Chateau Juval Weingut Unterortl 2005
Alto Adige DOC
Włochy
Pinot Nero
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 3770
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Weingut Unterortl:
Juval Gneis NV Alto Adige Blau..

Chateau Juval 2017 Alto Adige ..

Chateau Juval 2013 Alto Adige ..

Castel Juval, Windbichel 2007 G..

Chateau Juval 2007 Alto Adige ..

sstar&let (2009-02-14) Ocena: 6
Nie wiem czy Rurale spotkał Reinholda Messnera na szlaku, gdzieś w dolinie Venosty, ten zaprosił go na swój zamek, opowiedział jak to jest spotkać Yeti, a na koniec obdarował go tą właśnie butelką ... a może było zupełnie inaczej, któż to wie... Niemniej jednak nie mogłem dostać bardziej pożądanej flaszki. Radość była wielka, emocje sprzeczne. Bo jednak to Messner to człowiek gór, za jakiego i ja się uważam. Z drugiej strony ideologicznie chyba jest mi obcy. Ale może nie mieszajmy ideologii z winem, bo wyjdzie nam jakieś paskudztwo w rodzaju wina pewnego prałata. A ten Pinot to wino lekkie jak styl alpejski w jakim Messner zdobywał niektóre ośmiotysięczniki, w odróżnieniu od wielu nadętych Pinotów przypominających polską oblężniczą myśl himalaistyczną. Pije się je świeżo i radośnie niczym wodę z lodowca, a nasycić się nią ciężko. Nad kieliszkiem unosi się smrode. Pewno to zapach sławy, a może skandali, które towarzyszyły życiu tego wielkiego himalaisty, choć chyba niezbyt wielkiego człowieka (za dużo naczytałem się wspomnień polskich himalaistów oraz pewnego niemieckiego arystokraty, któremu boski Reinhold podobno odbił żonę, a może to ona znudziła się arystokratycznym życiem). A może to zapach wsi, pośród których znajduje się piękny zamek Duval, albo łąki w Dolinie Aosty po których mały Rajni hasał...

sstar&let (2009-02-14)
Ducale, którego poczęstowałem tym winem podsumował je krótko:
"Słodka obora, ale pijalne i łagodne, dla mnie ok!"

wino3770#3186

mm (2009-02-14) Ocena: 6
Nie pomne jaki rocznik tego wina probowalem, ale wspomnienia mam dobre. Niemal przezroczyste, bardzo delikatne, ale niezwykle aromatyczne. Niestety zdaje sie, ze nie bylo tanie. Chyba ok 25 euro.
wino3770#3195

sstar&let (2009-03-06)
O winach Reinholda i samym zamku Juval pisze TPB w MW, przy okazji enoturystycznych rozważań.
wino3770#3873

sstar&let (2009-04-09)
Może niech sobie to będzie wątek enoturystyczny... tym bardziej, że wakacje za pasem więć może ktoś się podzieli jakimiś typami. Póki co zapożyczamy enoturystyczny artykuł Andrzeja Daszkiewicza "Enoturystyka, czyli z kieliszkiem w plecaku" opublikowany na Logo24, okraszony zdjęciami promocyjnymi Shutterstock..
wino3770#5127

sstar&let (2009-04-27)
W ramach enoturystyki himalajskiej;-) (pamiętam, że Peyotl kiedyś zapędził się do Indii i tam szukał wina... co więcej znalazł i nas poczęstował! a z Indii w Himalaje już całkiem niedaleko:-) rozwinę może wątek alpinistyczno-himalajski, a mianowicie krótką historię sporu wokół wyprawy na Nanga Parbat: Max von (ale nie zu;-) Kiemlin opisuje swoją wersję wydarzeń na Nanga Parbat w książce "Śmierć na Nanga Parbat". Chodzi jak już pisałem o atak ścianą Rupal, w której zginął brat Rheinholda Guenther Messner. Tymczasem Rheinhold Messner też napisał książkę "Naga góra" o tym jak on widział te dramatyczne chwile... Nie chodzi jedynie o góry... w tle pojawia się także kobieta, żona von Kiemlina, która od niego odeszła do... Rheinolda Messnera. Kto ma rację? Tego nie dowiemy się chyba nigdy, ale można wyrobić sobie własne zdanie zapoznając się z obydwiema wersjami wydarzeń. Książki ukazały się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego. Dziwna sprawa ... Górnośląskie chyba powinno pisać o atakach szczytowych, a Dolnośląskie jedynie o dojściu do bazy, ostatecznie do pierwszego obozu...
wino3770#5715

sstar&let (2009-04-27)
no i wersja wg Maxa von Kiemlina... jak znacie jakieś inne okołowinne enoturystyczne historie - zapraszam do zwierzeń;-)
wino3770#5716

rurale (2009-05-19)
W majowym jeszcze wydaniu „Decantera” redakcja zainicjowała fajną zabawę. Włoscy winiarze wielkich nazwisk mieli wskazać na tych mniej znanych, ale dobrze zapowiadających się:) w przypadku Górnej Adygi Martin Foradori z Hofstatter'a wskazał na Martina Auricha, który robi wino dla Messnera. Redakcji podobają się zarówno oba jego pinoty, jak i ponoć świetny riesling. Nie znam, nie piłem.
wino3770#6332

star (2015-08-30)
Oprócz wina (pralinka) Messner ma muzeum.
wino3770#527282

star (2015-08-30)
To nie był Messner, ale też może być lekko niedotleniony;-) Na szczycie góry Kronplatz.
wino3770#527283