star (2012-10-02) Ocena: 4 Too late to appologize too late. @Marks & Spencer
reuptake (2012-10-03) Ocena niska, ale cena też zdumiewająco niska. wino13997#44402
star (2012-10-03) Cenę zmyśliłem, ale będzie coś koło tego w promo! A wino było po prostu passe, kwaśne i pijalne, ale jednak czuć było w zapachu i smaku, że tego wina już nie będzie. wino13997#44404
reuptake (2012-10-03) Ja płaciłem więcej w promo (ok. 50) no i wino bardzo mi smakowało (ale nie wiem, czy to był ten rocznik?) wino13997#44405
muniek (2012-10-03) Ocena: 3 3/4. Kwaśne, pachnie miodem z cytryną, a może zgniłym jajem, nie wiem. wino13997#44408
marwin (2012-10-03) To chablis od Brocarda z 2005, pite w 2011, było zadziwiająco w świetnej formie. Kupione na jarmarku we Francji w 2010 za niecałe 5Euro. Byłem przekonany, że nawet ta kwota była ryzykowna. Okazało się zupełnie inaczej i "płakałem" wraz z towarzystwem, że nie kupiłem więcej. Wino bardzo pijalne, ze świetną cytrynowo-jabłkową kwasowością, zupełnie nieźle cieliste, lekko kredowe.
Star nie wydzielaj noty. wino13997#44411
reuptake (2012-10-03) Ja niestety nie mogę odnaleźć rocznika, ale strzelam 2008, Bardzo smakowało mi, takie "burgundzkie" wino, sporo ciała. wino13997#44417
star (2012-10-03) Mam 2008 więc sprawdzę. wino13997#44419
star (2012-10-03) Ocena: 5 Ale co piszecie się zgadza - kwas ciągle je ratuje przed kompromitacją, ciała sporo więc nawiązuje do burgundow. Tylko ta przejrzała nuta w zapachu, zjełczała taka i smakteż jednak bez wigoru typowego dla Chablis i świeżości. Esencji z kolei za mało aby przy takiej ewolucji dało radę. Może trefna flaszka? Pić się jednak daje bez wstrętu, ale przyjemność mogłaby być wieksza sądząc po tym co z tego wina zostało. Roczniku 2008 w tobie cała nadzieja! wino13997#44420