Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Collezione De Marchi Isole e Olena 1999
Toscana IGT
Włochy
Cabernet Sauvignon
Cena: 280
Alk: 13,50%
Kolor: cz
Nr 13296
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Isole e Olena:
2015 Chianti Classico Sangiov..

2015 Chianti Classico Sangiov..

Collezione Privato 2014 Toscan..

2013 Chianti Classico Sangiov..

Collezione Privato 2013 Toscan..

2011 Chianti Classico Sangiov..

Cepparello 2011 Toscana Sangio..

Collezione Privato 2011 Toscan..

2010 Chianti Classico Sangiov..

Cepparello 2010 Toscana Sangio..

Proprieta Sperina 2010 Lessona..

2009 Chianti Classico Sangiov..

Cepparello 2009 Toscana Sangio..

Olio Extra Vergine di Oliva 20..

2008 Chianti Classico Sangiov..

Cepparello 2008 Toscana Sangio..

2007 Chianti Classico Sangiov..

Cepparello 2007 Toscana Sangio..

Proprieta Sperino, Uvaggio, Ro..

Collezione De Marchi 2007 Tosc..

Chianti Classico 2006 Toskania ..

Cepparello 2006 Toscana Sangio..

Proprieta Sperino, Uvaggio, Ro..

Proprieta Sperina 2005 Lessona..

Cepparello 2005 Toscana Sangio..

Collezione De Marchi 2004 Tosca..

2004 Vin Santo del Chianti Cl..

Cepparello 2003 Toscana Sangiov..

Cepparello 2001 Toscana Sangio..

Collezione De Marchi 2001 Tosca..

Collezione De Marchi 2001 Tosca..

Cepparello 2000 Toscana Sangiov..

Collezione De Marchi 2000 Tosca..

Cepparello 1999 Toscana Sangio..

l'Eremo, Collezione De Marchi 1..

star (2012-03-20) Ocena: 7
Gładkie jak pupcia niemowlęcia. Pijalne jak woda. Mimo braku wybujałej kwasowości, zachowuje świeżość i elegancję. Finezyjne, ale jednak nie wodniste. Po prostu pyszne. Nie ma w nim może jakiejś głębi do zatopienia, ale jest to coś co Cerretalto nazwał "burgundzką elegancją", że zacytuję Cerretalto: Są bowiem czyste, bardzo ostre w sensie fotograficznym, eteryczne, powietrzne, zwiewne, lekkie i mają tę odrobinę słodkości nie-wprost (czasem nawet likworowości) przy wysokiej kwasowości. Dla mnie to jest właśnie jedna z tych fantastycznych odmian toskańskiej tradycji. Mnie nie interesują technologie - mnie interesuje efekt końcowy. A na ten mają wpływ nie tylko winifikacja i beczka, ale także położenie parceli, warunki pogodowe, praca w polu oraz fantazja winiarza :). Stosuje się ponoć do: Volpaia, Castellare, Badia a Coltibuono a z droższych Isole e Olena i Cepparello. Wojtek rzecze tak:
Jeszcze w kwestii Isole e Olena, "przybliżanie się do Burgundii" to jest raczej metafora. Burgundia jest tutaj inspiracją tylko w sensie myślenia o różnicach pomiędzy poszczególnymi terroir oraz w sensie hasłowej "elegancji" i "finezji". W sensie technicznym te wina nie mają nic wspólnego z Burgundią, w winnicy reprodukowane są stare półdzikie klony Sangiovese, w winifikacji używa się tzw. cappello sommerso (zraszania czapy) zamiast pigeage, fermentacja odbywa się w stali (albo w dużych kadziach drewnianych dla Cepparello) włącznie z ferm. jabłkowo-mlekową, starzenie prostego CC jest w dużych botti... Tak, styl Isole e Olena jest trudny do zaklasyfikowania (szczególnie ostatnio), jednak smakowo w przypadku Chianti Classico na pewno nie można mówić o modernie. Są tutaj cechy (jasny kolor, wysoka kwasowość) które umieszczają je zdecydowanie bliżej tradycji, choć są i różnice (dojrzały owoc, miękkie garbniki). I takie dyskusje jak kiedyś Wojtka z Markiem w Magazynie Wino, czy Wojtka i GP na blogu, stanowią o sile WI, skąd cytaty.

cerretalto (2012-03-20)
Wiele dyskusji na temat win niepotrzebnie sprowadzanych jest do technologii i szufladek. Trochę na zasadzie "jestem lepszy, bo znam więcej parametrów technicznych". A ludzie w regionie Chianti Classico ciężko pracują, walczą ze zmiennymi warunkami klimatycznymi i zmieniającymi się gustami klientów i absolutnie nie zasługują na jakieś chore i prymitywne klasyfikacje typu moderna-tradycja, które tak upodobali sobie niektórzy piszący o winach dla zainteresowania i zachwycenia gawiedzi. Świat nie jest czarno-biały.

Dla przykładu fragment opinii Galloniego na temat Chianti Classico z 2008 czyli trudnego rocznika, z którą całkowicie się zgadzam: "Readers who appreciate mid-weight, lithe wines in the style of the 2005s will enjoy the 2008s. The best examples have enough acidity to develop nicely for a number of years. I have long believed consumers do better buying the producer than the vintage, and 2008 is a perfect example of putting theory into practice."

Tak czy owak większość dobrych Chianti Classico 2008 powinna jeszcze poleżeć z rok lub dwa dla ujawnienia swoich fantastycznych zalet, w tym czystości i przenikliwości. CC 2009 oczywiście też :). Mam w dupie opinie degustatorów wróżących z mililitrowych fusów w kiepskich warunkach, może z wyjątkiem paru potrafiących oceniać. Każdy ma swój gust. A do tego ma swój mózg przydatny do tego by popytać bardziej doświadczonych, zaufanych sprzedawców czy producentów.

Z regionu Chianti Classico pochodzi wile win w cenie kilkunaście euro, które swoim czystym kręgosłupem bez trudu zdmuchują dużo droższe wina z innych regionów, także z Francji. I to nie tylko sprzed steka :).

wino13296#39391

star (2012-03-20)
2008 dobry dla mnie:-)
wino13296#39393

star (2012-03-20)
A propos tradycji i nowoczesności to jak widać eksperymenty z rodzajem zamknięć trwają. Oto Ceparello 2006 bez korka wino10836#37651
wino13296#39397

star (2012-03-20)
Na fotce obok Ceparello pręży się dumnie Gevrey Chambertin od Vougeraie co podoba się wszystkim, pewno przez międzynarodowy styl;-)
wino13296#39398