Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Selected by Tesco, Autumn Picked Highfield Estate 2010
Marlborough Region
Nowa Zelandia
Riesling
Cena: 40
Alk: 9,50%
Kolor: b
Nr 11669
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Highfield Estate:
Selected by Tesco 2012 Marlbor..

star (2011-05-15) Ocena: 6
Kiedy mówią mi, że w marketach nie ma dobrych win, uśmiecham się z przekąsem. Proof of the pudding is in this late harvest Riesling. Fajne, delikatne, choć wyraziste, z nerwem, mimo, że ze mnie niespotykanie spokojny człowiek. Jest kwas, jest i cukier, dla każdego coś dobrego. Człowiek nie miota się między siarą/redukcją/rozlazłością. Tesco zalały flaszki za 40 zeta z różnych stron świata, warto się im przyjrzeć, nie wiem festiwal czy co? Jakby angielska oferta zawitała do nas... może? Kiedy myślimy o regionie Marlborough, a nawet całej Nowej Zelandii to przychodzi do głowy nam jedynie Sauvignon Blanc i Pinot Noir, a tu Rieslinga i to z późnego zbioru nam zaserwowali. Więcej Marlborough: http://www.sstarwines.pl/rejon_Marlborough @Tesco

star (2011-05-15)
Dla kompletu kontra, krzyżowo...
wino11669#29334

star (2011-05-15)
W Tesco w tej serii (lepsza taka selekcja za ok. 40 zeta) jest jeszcze nowozelandzki pinot oraz kilka win z Włoch. Ja testowałem jeszcze Selected by Tesco Asti Spumante, szału nie było, no ale to mniej niż dwie dychy, uszło.
wino11669#29350

kissmygrass (2011-09-24)
Potwornie dawno nie było mnie w Tesco, więc dzisiaj w ramach uzupełniania piwniczki na wsi (nie swojej) i wizyty w Tesco taka właśnie butelczyna też została wylosowana (aczkolwiek nie wiem, czy zostanie dziś/jutro spożyta). Między innymi, bo największe nadzieje wiążemy z 2007 Selected by Tesco Gigondas. Normalnie zacznę do jakiegoś krakowskiego Tesco po wino jeździć po powrocie ze wsi :)))
wino11669#34130

star (2011-09-25)
W Tesco ponoć Festiwal Win, Ducale się załapał;-) Ja byłem w jakimś mini Tesco, gdzie kupiliśmy dwa portugalskie wina od Gota (nie Karena;-). Vinho Verde za 20zł (dziś do szpinaku i indyka) oraz jakieś półsłodkie za 10 zeta. Zobaczymy.
wino11669#34132

ducale (2011-09-25)
Nie byłem w żadnym Tesco, nie wiem skąd masz info..byłem na Noble Night świetnie wypadła IMO Tamka43 i Oranżeria Erisowej
wino11669#34134

star (2011-09-26)
SstarLeaks nie ujawnia informatorów, szczególnie tych płatnych;-) A co do Noble, to był tam może ktoś także za dnia, czy wszyscy po ciemku się skradali? Pewno dokarmiano konie przed wyścigami następnego dnia, ciekawe czym;-)? A serio, to jak tam wina z Centrum Wina, przy Służewcu?
wino11669#34144

star (2011-09-27)
Noble Day - za dnia odwiedził to miejsce chyba Wojtek i naszymi ustami spijał Pintię;-) Koszmarne kieliszki, sięgająca 30oC temperaturę tak powietrza, jak i niektórych butelek). Malkontent, dobrze, że choć kompetentny;-) No i jest promo w CW - pierwsze dwa warto, trzecie chyba też jeśli białe:

Kim Crawford Marlborough Sauvignon Blanc 2010 – 45,50 zł

Paul Jaboulet Aîné Côtes du Rhône ‘Parallèle 45’ 2008 – 33,60 zł

Dourthe Bordeaux No. 1 2009 – 39,20 zł

Tbilvino Mukuzani 2007 – 37,80 zł

Trapiche Broquel Cabernet Sauvignon 2008 – 34,30 zł

wino11669#34189

star (2011-09-27)
Oczywiście wszystko to W ramach dalszego wkładania kija w mrowisko opublikowałem kolejny tekst o Centrum Wina. Oj populista nam rośnie;-)
wino11669#34190

star (2011-09-28)
Kłócą się chłopaki o ten Noble Day u Wojtka na blogu.... W tym roku na imprze CW nie byłem, z powodów rodzinnych;-). W zeszłym i owszem na Wielkiej Warszawskiej jak ochrzciłem tą imprezę (w 2009 jeszcze nie w namiocie przy Służewcu, a w Agorze degustacja się odbyła) i fajnie było. Na wina warto przyjść stosunkowo wcześniej, aby były chłodniejsze. Rozmach jak w Hollywood, skala nieporównywalna z innymi tego typu imprezami, a w zasadzie to nie ma innych tego typu imprez w pl. Pomysł zrobienia imprezy w dniu Wyścigów Konnych genialny. Połączenie z kuchnią też świetny i to wg mnie przesądza o powodzeniu tej imprezy, wino jest tu jedynie towarzyszem jedzenia i rozmów, czyli powrót do natury. Ci co chcą zaliczyć degustacyjnie wina, powinni po prostu przyjść stosunkowo wcześniej, ew. pić schłodzone białe:-)
wino11669#34214

star (2011-09-28)
Zgadzam się więc z opinąi Cerretalto w komentarzach: ...po prostu mają w ofercie wielu dobrych producentów i niektórzy z nich wystawiali dobre i bardzo dobre butelki. Wiele się od ludzi z CW nauczyłem w kwestii win, także dzięki temu, że mieli dobre podejście do tego, że wino kojarzyć należy z jedzeniem. Więc nawet jeśli ten spęd sporo kosztował i podawali ciepłe wina, to pewnie było warto. No i co więcej we Wrocławiu też są... prawie monopolistami jeśli chodzi o restauracje, więc często przychodzi coś od nich spróbować. Tak więc dla popularyzacji wina sporo zrobili, choćby przez powszechność występowania.
wino11669#34216

star (2011-09-28)
Kiedy każą mi (mejlem) sprostować: Na SW mógłbyś uściślić, że te rabaty to oficjalnie przysługują tylko w Warszawie i tylko jak ma się kupon (łaskawie rozdawany m.in. przez WB, co notabene mogłoby być zakwestionowane przez CW, ale oni pewno mają to gdzieś) to prostuję.
wino11669#34221