Inne od Clos Signadore:
Eresia Patrimonio Niellucciu,..

star (2011-03-07) Ocena: 5
Młoda korsykańska gwiazda. Jedne z wyższych cen na wyspie. Ponoć od kilku lat szuka w Polsce importera. Nafciarskie klimaty, Libia się kojarzy w tym gorącym czasie. Choć szczerze mówiąc to mi się zdaje, że to siarka póki co gra pierwsze skrzypce, a nie nafta. Tak czy owak redukcja ostra. Pachnie trochę podobnie do poprzedniego, czyli Bianco Gentile od Areny. Też jakieś siki, moczowe historie. Oceniając je zapachowo byłem skłonny dać jedynie czwórkę, no ale wierzyć je chyba trzeba... rozwinie się pewno przecież, z czasem może? W smaku jednak niezłe, świeże, kwasu sporo. Pięć z plusem, dałbym więc szóstkę w ramach positive thinking, ale ta czwórka w głowie kołacze, a na kartce spod piątki przebija. Cena jak w Torracci, zgaduję, ambicje przecież podobne. Co to za krzyż na etykiecie?

rurale (2011-03-07)
Ja dobrze oceniałem. Nie miałem tylu niefajnych skojarzeń. Rzeczywiście raczej skóra niż owoc. Landrynki zero. Podobało mi się. Takie wyluzowane wino:)
wino11237#26620

star (2011-03-08)
W takich plenerach, tylko skóra... żaden owoc;) Fotka Ydoriusa, jak i inne użyte w tekście Korsyka dzika...
wino11237#26697

niemy (2011-03-27) Ocena: 5

wino11237#27398

niemy (2011-03-27) Ocena: 5
Ups, nie to się wrzuciło ;-)
wino11237#27399

niemy (2011-03-27)
Teraz powinno być dobrze ;-)
wino11237#27400