Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Konyari 2009
Balatonboglar Minosegi
Węgry
Chardonnay
Cena: 30
Alk: 12,50%
Kolor: b
Nr 9622
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Konyari:
2009 Balatonboglar Merlot, Ke..

Sigillum Loliense 2008 Balatonl..

2008 Balatonboglar Cabernet S..

2007 Balaton Cabernet Sauvign..

Sigillum 2006 Loliense, Balaton..
2006 Balatonboglar Merlot, Kek..

peyotl (2010-06-13) Ocena: 5
Linia kolejowa Opole-Nysa prowadzi, jak łatwo się domyślić...
Przy torach, w okolicy lotniska, jest plantacja poziomek, prowadzona przez krasnoludki. Co tu dużo mówić, kradniemy im te poziomki, bo rosną jakoś tak dziko... No a potem wybiera się do nich wino i akurat jest schłodzony szardonej w lodówce, węgierski, który zupełnie nie pasuje do rewelacyjnego rosbefu z rusztu Pani P., ale i tak został polany, a teraz pasuje trochę do poziomek, ale i tak został wypity kiedy indziej, a wszystko to zaczyna przypominać rzeczywistość z Kubusia Puchatka, do którego ktoś podobno dopisał ulubiony ciąg dalszy.
Lekkie, bezkonfliktowe, jabłkowe, mineralne, wyluzowane i świeże jak chmury białogórskie. Cena z kapelusza, może pan Mikpav pamięta z wrocławskiego rynku? @Skład Win Sokołowski

peyotl (2010-06-13)
Przy torach
wino9622#18379

peyotl (2010-06-13)
No i rzeczony szardonej na tle białogórskim...
wino9622#18380

mikpaw (2010-06-13)
Cena coś koło tego, chyba złotówkę tańsze było ;) Ale ja się nie skusiłem, ani na miejscy, ani zabrać do domu.
wino9622#18382

sstar (2010-06-14)
Fotka z torem świetna. Reklama studia filmowego, ew. fotka z pamiętnika partyzanta;-)
wino9622#18408

peyotl (2010-06-14)
Dziękuję w imieniu kolejarzy, partyzantów i całej ludzikości. (Ta "ludzikość"... to chyba z jakiegoś poety... cholera, teraz nie zasnę, dopóki nie przypomnę... ratunku.)
wino9622#18412

peyotl (2010-06-14)
Mam, uff. To wiersz E.E.Cummingsa, z tomu "Poeci języka angielskiego", PIW 1974, str. 340, "Lituj tego skrzętnego potwora, ludzikość", w przekładzie Zygmunta Ławrynowicza. Nie szukajcie tego w guglu, to jest książka, drukowana na papierze (następne skojarzenie - "Neverending Story"... można tak w nieskończoność i to właśnie jest najlepsze w winie). Wiersz przepiszę jak mi się zachce, a na razie polecam ten, też znakomity - prawie proroczy.
wino9622#18416