Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Julien Meyer 2008
Alsace AOC
Francja
Riesling
Cena: 49
Alk: 15,00%
Kolor: b
Nr 9560
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Julien Meyer:
Nature 2010 Alsace Riesling

Les Pierres Chaudes 2009 Alsac..

2009 Alsace Riesling

Grittermatte Nature 2009 Alsac..

Heissenberg, Nature 2009 Alsac..

Zellberg L'Ermitage 2008 Alsace..

Petite Fleur 2008 Alsace Musca..

Brut Cremant D'Alsace Pinot B..

celeste (2010-06-03) Ocena: 7
Mam nadzieję, że nikt mnie nigdy nie postawi przed wyborem jednego sposród kilku win Meyera. Stałabym tak do końca życia nie wiedząc, co wybrać, skoro wszystko jest tak samo piękne i wyjątkowe. Podobnie jak Zellberg L'Ermitage, ten riesling jest nietypowy, ale bardzo przyjemny, dyskretny, w pewien sposób czysty i jasny. Wymyka się słowom, trudno go po prostu scharakteryzować. @Enoteka Polska

sstar (2010-06-03)
Dodam może odnosnik do opisu ciepłych kamieni, innego wina Juliena Meyera, o którym Cela pięknie się rozwodzi na swoim blogu.
wino9560#18170

sstar (2010-06-03)
A drogie to wino?
wino9560#18171

celeste (2010-06-03)
Czterdzieści i dziewięć chyba... ale dokładnie nie pamiętam. Poza tym w EP jest do końca czerwca 15% rabatu na wszystko.
wino9560#18172

deo (2010-06-03)
O, normalny korek. Z daleka pachnie katastrofą ;-)
@Beso


wino9560#18175

sstar (2010-06-04)
Dane dopisałem. Naprawdę piętnaście procent?;)
wino9560#18181

mdcc (2010-06-04)
Od czasów pamiętnej degustacji, gdzie niektórych posądzono o przedawkowania wielokrotnie wracałem do win Meyera. I w całości podtrzymuję to co napisałem: wina naprawdę dobre, wyraźne, z nerwem. Nawet biały pinot, który mnie nie przekonał w czsie degustacji, wypity ostatnio pokazał sporą klasę. Rozumiem, że ponieważ wina są bio to budzą zrozumiałą niechęć u jednych i zrozumiałą chęć u innych. Mnie (jak wielokrotnie tu pisałem) to całe bio brzydko mówiąc "wisi". Wino to wino, butelka to butelka. Póki co te wina są dobre. Choć mają dwie oczywiste wady win organicznych - wymagają napowietrzenia i są nierówne. Dla mnie najlepszą wewnętrzną rekomendacją jest to że wciąż do nich wracam ( szczególnie PG,PB, Muskat). Z wyraźną ciekawością czekam na kolejny rocznik (żeby ustalić czy ta żywość, ten nerw który tak mi się podoba to kwestia rocznika czy producenta)
wino9560#18187

sstar (2010-06-08)
Klimaty Trainspotting, czy może raczej Requiem dla snu, to przy tym tekście betka;) Bynajmniej nie chodzi mi o narkotykową tematykę.
wino9560#18271

mdcc (2011-01-12) Ocena: 6
Tym razem rocznik 2009... nadal bardzo fajne wino choć mało ryzlingowe. I zupełnie nie alzackie... Pije się je jednak znakomicie. Zamiast cytrusów w nosie raczej jabłka i to może niektórych odstraszyć (dlatego ostrzegam). Przeczytałem przed chwilą swój wpis z czerwca (nie ma to jak czasem przeczytać coś mądrego) i uświadomiłęm sobie, że w tych winach jest coś bo wracam do nich faktycznie bardzo chętnie. To chyba jakaś lekkość, świeżość... nie wiem. Dam szóstkę (lekko na wyrost) ale w nagrodę za brak rozczarowań...
wino9560#24786

star (2011-01-28) Ocena: 5
W realcolorze. Nowy rocznik nie maluje mojego świata na niebiesko;) Już szybciej na żółto czy pomarańczowo, jak jabłka, brzoskwinie czy inne owoce.
wino9560#25490