sstar&let (2010-04-26) Ocena: 6 Studium nad Nerello odsłona druga. Sztuka dla dwóch aktorów: Nerello Mascalese i Nerello Mantellato. Z politowaniem patrzy na swojego młodszego brata. Cóż za maniery, wydyma pogardliwie wargi. W moim wieku (oj latka lecą;), nie przystoi tak się szamotać. Każdy krok musi być rozważny, równowaga nade wszystko.
Do dam z kwiatami, bo jakże by inaczej? Pachnącym być, to ważne. A z garbnikiem nie ma co się obnosić, wszak to nie odpust w parafii. Własnym jachtem popłynąć spokojnie, z wiatrem... to co innego.
Na czterech aktorów sztukę rozpisuje się zaś tak:
@Pinot/Bonu
mkonwicki (2010-04-26) Ocena: 6 Fajnie pachnie, kwiaty, wędzonka. Smaczne i soczyste, jakoś ładnie to się wszystko schodzi w całość. Podobało mi się. wino9346#17161
sstar&let (2010-04-26) Wędzonka to pewno beczka. Winersch ciut narzekał na utlenienie, czy przejrzałość. Może w zapachu jakaś śliwka czy jabłko się rzeczywiście błąkało. A nuty kwiatowe to jak z książki (Wein/r wykrył w ciemno), mówią, że odmiana przez aromaty czasem pinotyzuje, a mocny garbnik podobno jak w Nebbiolo. O Xynomavro też tak mówią. Nerello to nadzieja na świeże i klasowe sycylisjkie wina! Dużo fermentu, Jancis Robinson się zachwyca. Smakowo to Etna Rosso też mi się spodobało:)
Wina z tej odmiany, z okolic wulkanu od świetnego producent, a mianowicie od Cottanery w tym megagarbnikowe Etna Rosso do dostania w Poznaniu w Enotece Tre Bicchieri.