Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
En Caillerets 1erCru Clos des 60 Ouvrees la Pousse d'Or 2000
Volnay AOC
Francja
Pinot Noir
Cena: 270
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 9279
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od la Pousse d''Or:

sstar&let (2010-04-13) Ocena: 8
Mówiąc o winach, które kiedyś należaly do Potelów (sprzedał swą rodzinną posiadłość la Pousse d'Or i od 1999 należy ona do Patricka Landangera), zacząć należy od tekstu Marka Bieńczyka (obowiązkowo i jak zawsze!) o prywatce z Richebourgiem, na której to, cyt.: W miasteczku Nuit-Saint-Georges Nicolas Potel, lat mniej niż 30, winiarz, o którego wina zaczyna zabijać się świat, zaprosił do siebie młodych przyjaciół, aby bawić się, gadać i pić jego butelki. Trafiłem tam z kumplami niejako z ulicy, po kilku ledwie słowach przypadkowej rozmowy. Przez chwilę krążyliśmy po mieszkaniu niepewni, lecz szybko dopasowaliśmy swe dostojne sylwetki do hip-hopowych dresów, martensów, dziurawych dżinsów i innych znamion, którymi młodość ujawnia swą młodość. Na jeden stół Nicolas wysypał całą kawalerską spiżarnię, na drugi – egzemplarze swych win z ostatnich roczników. No to jak już mamy opisany klimat naszego wrocławskiego spotkania przy winie, na które Celeste przyniosła właśnie tę flaszkę, to dorzucę może jeszcze tylko relację Rurale i od siebie dodam, że dla mnie to była butelka wieczoru. Nie wiem czy od razu dać osiem, czy trochę ponarzekać? Na narzekanie przyjdzie może jeszcze czas, póki co więc daję maksa!

sstar&let (2010-04-13) Ocena: 7
Jest tylko jeden mały problem. Na Sstarwines w odróżnieniu od poważnych portali opiniotwórczych, nie ma kalendarza biodynamicznego... chyba, że ktoś dorzuci, ale na pewno nie ja;)

Wracając do wina to odnotowałem na miejscu sobie tak. W aromacie słodko, widać, że beczkowe, kiszonką trąci. W smaku fajne, szerokie (jak Wisła w Toruniu;), kwasowe, bardo ładny długi finisz taki jak Junatorena. MM narzekał, że już za stare, ale to mu w niczym nie przeszkadzało. Smakowało mu niesłychanie. Bo jak przyznawał, jemu smakują takie wina, jak Chateau Musar, do którego je porównywał. Pewno skórą pachniało i utlenione nieco było, czego ja nie odnotowałem, ani lotnej kwasowości. Ale każdy ma przecież rację... swoją;) Trzeba by było na dłużej nieco zostawić. Ostatni kieliszek, który wychyliłem, smaczny niesłychanie. Piłem nie wąchałem:) Obiektywny nie byłem, w ciemno pewno siódemkę bym dał, a tak piłem historię Potela, burgundzką awanturę i Pinota, którego zwyczajnie lubię.
wino9279#16785

deo (2010-04-13) Ocena: 6
Spieraliśmy się o to wino z MM. Dla mnie to był Pinot na "tak", ale ja wolę pić wina zbyt późno (jeśli to w ogóle było zbyt późno) niż zbyt wcześnie. Vide Sociando (w ustach, bo w bukiecie było genialnie) i Camartina (duża klasa, ale zupełnie nie w mojej fazie)
wino9279#16786

sstar&let (2010-04-13)
Zgoda pełna co do jednego, garbnik w porównaniu z Barbaresco, w tym winie był już dość roztopiony, kwasu jednak sporo i owoc bardzo dobry. Poczekałem do końca imprezy i nie zauważyłem aby mu czas w kieliszku zaszkodził, był dobry jak pierwszy łyk. A do nieczystych zapachów w burgundach zdołałem się już nieco przyzwyczaić, choć Bettane mówi, że z nieumiejętnej winifikacji to się bierze i on by chciał, aby owocowa nuta jedynie gościła, a nie jakieś brett. Kontra.
wino9279#16787

celeste (2010-04-13)
Nie wiem czy celeste dowie się czegokolwiek o tym winie: musiałaby się teściowi przyznać, że podprowadziła perłę jego kolekcji (mój teść dużo wina dostaje, a nie pije; tzn nie pije wina) :)
wino9279#16795

sstar&let (2010-04-13)
Znam historię o perłach, ale zupełnie nie na temat, więc... opowiem. Jakiś nauczyciel mówi do drugiego (nie znam ich;), że jak opowiada o swojej pasji uczniom to się czuje jakby rzucał perły przed wieprze. Na co ten drugi mówi: wiesz, to chyba nie są takie całkiem prawdziwe perły.
wino9279#16797

wein-r (2010-04-14) Ocena: 7
A mi smakowało ogromnie. Ani czasu nie czuć tu za bardzo, a owoc, łagodność, złożoność, materię muślinową i słodycz. Nie tę lukierniczą czy ordynarnie kafejkową, a owocową, gładką, miłą podniebieniu. I jak powiedział Mikpaw, nie ma tu pinotowego smrodku (sic!). A to wiele, proszę Państwa, wiele... 7, a może i +.
wino9279#16809

sstar&let (2010-04-27)
Od 2001 rocznika, czyli już za chwileczkę już za momencik, Petrick Landanger przywraca świetność tej ongiś wspaniałej posiadłości zarządzanej przez Gerarda Potela. Bettane twierdzi, że stawiają raczej na terroir i ekspresję aromatyczną niż na ciało i obfitość. Rocznik 2002 dostał osiem i pół (na 10) punktów. Inne wina podobnie od 7 wzwyż do ośmiu i pół, czyli bardzo dobrze.
wino9279#17191

mikpaw (2010-05-10) Ocena: 7
Wysoki Sądzie! Ja z takimi winami, miałem tyle wspólnego, co z drogimi samochodami, czyli nic. No ale jedno się trafiło ;) Nie da się porównywać chyba z niczym dotychczas. Aromaty ładne, jak na Czarnego Pinota - przywodziły mi na myśl coś słonego. Spora kwasowość. Trochę leków w końcówce, trochę alkoholu. Ale bardzo smaczne. Zadziwiające. Szkoda, że tak szybko. Dam siedem.
wino9279#17521

ducale (2010-05-11)
a to była lakowana butelka? czy jeszcze za młode na lakowanie :)
wino9279#17541

sstar&let (2010-05-11)
Wyjaśnię czytelnikom SstarWines (wszak nie wszyscy czytają Forum Wino regularnie, co innego odwrotnie;), że Ducale pije (uwaga double spam;) do rocznika 1985 Volnay Potela dostępnego podobno w 101win za 400PLN, który wzbudził pewną sensację na Forum Wino. Panowie szutki sobie robią:) A wracając do lakowania, to myślę, że już niedługo nasz rocznik powinien zostać przelakowany... koniecznie w posiadłości, a jeszcze lepiej w winnnicy Pousse d'Or. Czemu nikt na to wcześniej nie wpadł, to pozostania tajemnicą;)
wino9279#17542

(2019-02-13)
Lista win, które eMeM próbował z ekipą:
Chablis 1Cru Sechet VV 2016 Domaine Samuel Billaud
Bourgogne Aligote "Raisins Dores" 2015 Domaine Michel Lafarge
Bourgogne 2013 Domaine Claude Dugat
Hautes Cotes de Beaune Orchis Mascula 2014 Domaine Claire Naudin
Volnay 1er Cru En Caillerets 2010 Domaine Pousse D'Or
Gevrey Chambertin 2006 Domaine Perrot Minot
Morey Saint Denis 1er Cru Les Millandes 2010 Domaine Gerard Raphet
Chambolle Musigny 2010 Domaine Arnoux-Lachaux
Nuits Saint Georges 1er Cru Les Pruliers 2006 Domaine Robert Chevillon
Clos de La Roche Grand Cru 2008 Domaine Gerard Raphet

W kolejności od najlepszego były to:
Clos de La Roche
Volnay
Morey Saint Denis
Orchis Mascula
Chablis.

wino9279#530083

mm (2019-02-14) Ocena: 8
Zupełnie nie pamietam tego Volnay sprzed prawie 10 lat. Wydaje mi sie jednak, ze dzis inaczej ocenialbym. Wtedy "tylko" smakowało. Zmieniaja sie nasze gusta, to rzecz pewna. Dochodze do przekonania, ze chetniej szukam dziś win z Cote de Beaune, chocby Volnay wlasnie, niz Cote de Nuits. Te pierwsze sa lzejsze, delikatniejsze i czesciej z aromatami truskawkowymi, poziomkowymi, ktorych nie znajdzie sie raczej w mocnych winach z polnocy. Tam kroluje wisnia, ciemne owoce raczej. Chetnie cofnalbym sie w czasie, zeby jeszcze raz sprobowac tego 10-cio letniego En Caillerets, dzisiaj nazywanego tylko Clos des 60 Ouvrées. To oczywiscie czesc En Caillerets i monopol La Pousse d'Or. Sprobujcie koniecznie win Naudin-Ferrand, ktore tez bardzo eteryczne sa. To moje wina ostatnio...
wino9279#530087

star (2019-02-14)
Ale lokal chyba pamiętasz? To nie wtedy Wesoły serwował piwo z beczki? Na pewno była wtedy z nami Ewka Rybak. Chyba nawet ona przyniosła to winko. Dobre, ale bez uniesień. Może bardzo dobre. Sam nie pamiętam.
wino9279#530090

mm (2019-02-14)
Lokal pamiętam, a jakże. Nie słyszałem własnych myśli, tak didżej dawał:-). A piwo - wiadomo - pamiętam, bo bardzo zacne było.
wino9279#530091