Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Porto Tawny 10 Year Old Tesco/Symington
Douro
Portugalia

Cena: 55
Alk: 20,00%
Kolor: s
Nr 8696
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Tesco/Symington:

peyotl (2009-12-22) Ocena: 7
Głęboki zapach, przypalankowy, susz owocowy... stary żaglowiec, fajka kapitana i niesforna załoga. Po zakręceniu bije alkoholem, w kubryku impreza. Znakomite, mocno zbudowane, z odpowiednią kwasowością, solidny partner do rozmów, jak Kompania Wschodnioindyjska. Marquis de Pombal nie przewraca się w grobie, a Decanter daje złoty medal w kategorii Port&Madeira – World Wine Awards (October, str.230: Fine dried fig and plum fruit in a delicate style, with a fresh nutty tone and clean, sweet-toothed finish). Jest tak wielowątkowe, że nawet nie wyliczę... Wybaczamy Symingtonom ich małe grzeszki i z okazji wtorku,o 14.10, jesteśmy rozanieleni. A finisz, rzekłbym, w głębokim klubowym fotelu, przy kominku.
Selected by Tesco, gratulacje (niestety nie w PL). @Tesco UK

peyotl (2009-12-22)
No jest, jest.
wino8696#13554

peyotl (2009-12-23)
Niech ktoś kliknie "powiększ obrazek" a potem jeszcze + i napisze: "Ale piękną tę mapę zamieściłes peyotl". Bo czuję się niezrozumiany.
wino8696#13586

mkonwicki (2009-12-24)
wypas mapka?
wino8696#13587

sstar&let (2009-12-24)
Barokowa, bo przecież nie przaśna:) Z życzeniami!
wino8696#13588

peyotl (2009-12-24)
Dziękuję! Na społeczność zawsze można liczyć!
A przy okazji, właśnie zostałem mistrzem Opolszczyzny (przekaz od mistrza z Wielkopolski) w sporządzaniu sosu Cumberland (i to od pierwszego podejścia!) - a ono, to porto, walnie się do tego przyczyniło.

wino8696#13602

sstar&let (2009-12-25)
Na Święta prosty przepis na tawny;-) Foie gras czyli pasztecik z gęsich wątróbek, warstewka tawny, na koniec mus z parmezanu i pewno śmietany czy białka kurzego, aby pozostać przy drobiu:-) Sukcesu nie gwarantuję. Próbowane co prawda nie w wigilię, a nieco wcześniej, w Paryżu u Joela Robuchona w la Table, Sstarwinesowym po miszlenowsku. Tekst niedokończony, fotek brak ale niech będzie, póki co.

20 letnie tawny od Novala podali tam za ciepłe:-(
wino8696#13607

peyotl (2009-12-25) Ocena: 8
Hmm.. pasztecik Pani P. już wykonała własnoręcznie, pierwszy raz w życiu, zamiast "wątróbek" posługując się żydowskim określeniem "gęsie pipki". Podobno rewelacyjny - ale ja nie lubię wątroby w żadnej postaci (oprócz własnej). Więc może spróbujemy tego przepisu - porto trochę zostało, ale tylko tego biedronkowego, a to dlatego, że posłużyło ono jako paliwo do Robota Kuchennego (to żaden seksizm, drogie feministki, tak sama na siebie mówi Pani Peyotlowa). Dla mnie to raczej rzecz z pogranicza magii. Czarodziejka Kuchenna w ciągu jednego dnia, (ok. 10 godzin), przygotowała:
- rzeczony pasztecik
- rybę w warzywach
- schab pieczony w majeranku, nadziewany czosnkiem
- farsz do uszek
- śledzie w zalewie 1 słój
- barszcz czerwony
- kompot z suszu 5 litrów.
- warzywa na sałatkę
- polędwicę gotowaną
- masowanie gęsi (sól, pieprz)
- sernik
- makowce zawijane szt.3
- lukrowanie i dekoracja piernika
- 220 ciasteczek kruchych na tzw. okrąglaki, o których co roku tradycyjnie się mówi, że ich nie będzie bo za dużo roboty - i zawsze są. To dwa ciasteczka sklejone powidłami i masą czekoladową i ozdobione sztuką nowoczesną.
Uff, musiałem to opisać, a gdzie, jak nie tutaj. Wesołych Świąt!

wino8696#13608