Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Trebbiano Terre Cortesi Moncaro 2007
Marche IGT
Włochy
Trebbiano 85%
Verdicchio 15%
Cena: 18
Alk: 11,50%
Kolor: b
Nr 8514
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Terre Cortesi Moncaro:
le Vele 2010 Verdicchio dei Ca..

le Vele 2008 Verdicchio dei Cas..

mikpaw (2009-11-13) Ocena: 4
Po dobrych opiniach na temat win białych Moncaro na tych stronach kupione bez wahania w sklepie przygranicznym w Nahodzie. No i było rozczarowanie, ale po kolei. Początkowo aromaty niewyczuwalne, jeśli już miałbym coś obstawiać, to jakieś kwiaty. W smaku dość gorzkie, niska kwasowość i jakby zalatuje zgnilizną.:( Czyżby popsute - skoro korek wyszedł bardzo lekko? Z czasem pojawił się brzydki zapach, jakby pleśń, jakby wychodek (choć niektórzy wolą niż "fijołki w Neapolu";)), a w smaku skwaśniałe, jak popsuta śmietana. Szkoda, bo oczekiwania były większe. @Albert Nahod

sstar&let (2009-11-13)
Abstrahując od wadliwości tej flaszki (wiem, łatwo mi mówić:) to porównywanie Verdicchio z Trebbiano to jakby kazać przesiąść się naszemu Robertowi Kubicy z F1 na gokarta;) Są wyjątki: w okolicy jeziora Garda Trebbiano di Lugana daje naprawdę niezłe wina, w Abruzji chyba też jakiś sztukmistrz (z Lublina? a może...) wyczarowuje coś sensownego ale to raczej wbrew niż idąc z duchem tej dość przeciętnej odmiany.
wino8514#12114

mikpaw (2009-11-13) Ocena: 4
Ale to nawet nie o porównanie do Verdicchio idzie, ale o inne Trebbiano na ten przykład ;) No coś było nie tak... Drugiego dnia minimalnie lepsze. Jak pierwszego dnia 4 dążyła do 3, to tego drugiego rozpoczęła marsz w kierunku wzgórza nr 5, ale padła tuż przed szczytem z wycieńczenia ;) Wypite do kurczaka :)
wino8514#12118

monty (2009-11-13)
Emidio Pepe ze swoim Trebbiano d'Abruzzo zjada na śniadanie wielu (jeśli nie większosć) producentów verdicchio :-)
wino8514#12119

mikpaw (2009-11-13)
A da się jego wina dostać w Polsce?
wino8514#12120

monty (2009-11-13)
Niestety nie. Nie są tanie. Ale jest szansa, że będę miał na początku roku kilka roczników trebbiano i montepulciano. Tak czy inaczej trzeba poczekać
wino8514#12122

mikpaw (2009-11-13)
Monty, zdaje się że twój wpis został zjedzony przez głodne sstarwines. Możesz dać repetę? ;)
wino8514#12123

monty (2009-11-13)
Niestety nie są dostępne. Nie są tanie. Ale będę miał na początku roku kilka butelek (i roczników) trebbiano i montepulciano, więc chętnie się podzielę :-)
wino8514#12124

mikpaw (2009-11-13)
Zacytuję "Wina Europy": "W dodatku bardzo tanio" ;) To mnie zachęciło trochę ;) Cóż albo przewodnik szybko się starzeje albo pojęcie taniości się zdezaktualizowało (może przez kryzys). No nic poczekajmy na konkrety.
wino8514#12125

sstar&let (2009-11-13)
Pepe to chyba sherry robi;) A z Verdicchio najlepsze było to metaliczne od Monacesca(ski), Mielżu ma jakieś podstawowe, ja kiedyś lepsze piłem Mirium albo Mirum się zwało, niezłe. A z Trebbiano wybór mamy taki. Idę nakłaniać Sstarwines Ssoft aby wypluło ze swych trzewi to co miał Monty do powiedzenia;) Albo może je lekko w plecki puknę, aby się odbeknęło, ew. ulało;) Voila! W sumie Monty to samo powiedzial, co później. Brawo za konsekwencję;)
wino8514#12127

monty (2009-11-13)
Może w sensie jakości tanio? Bo ceny ex-cellar za trebbiano 2006 to 15 EUR, ale za 2005 już 35, a 2004 70. Natoamist 1995 to już 70 EUR. Za Montepulciano podobnie. Najświeższy rocznik (2005) kosztuje 15, a potem już w górę do 150 za 1970 :-)
wino8514#12129