rurale (2009-10-04) Ocena: 6 Spodziewałem się nalotów dywanowych, choć może nie napalmu o poranku, ale bombardowania wanilią i czekoladą. Sądziłem że niezły atleta wyskoczy zaraz z butelki. A tu proszę, bardzo miłe zaskoczenie. Eleganckie, długie, nie napięte. Może nawet nazbyt wycofane. Naprawdę niezłe. Jednak serce nie bije szybciej. Może tylko na widok ceny:) W Polsce sprowadza je DiVino z Krakowa. We Wiedniu kolejny rocznik niestety został ausverkauft. @Wein&Co
sstar&let (2009-10-04) Musimy przywrócić Colli delle Toscana Centrale ich należne miejsce! Czyli Toscana niejedno ma imię, w kontekście IGT rzecz jasna:) A z tym napalmem to wszyscy powariowaliście: MikPaw po widowisku światło, woda, gaz (to taka lokalna wrocławska impreza;) też o tym napalmie nadawał i tłumaczył, że to z Coppoli (tego od Rubiconu;) wino8296#10178
mikpaw (2009-10-04) Raczej tego od Conrada ;) wino8296#10181
sstar&let (2009-10-06) Poprawiam to IGT Toscana bo mnie zaraz tu Wein er zlinczuje;) Dobrze, że tego nie zauważył:) wino8296#10233
sstar&let (2009-10-07) A czemu żądają za nie aż tyle? Parker je pobłogosławił czy biodynamika pełną gębą? wino8296#10305
rurale (2009-11-18) Żądają tyle, bo to supertoskan jest. To wystarczający przecież powód:) Znacznie starszy rocznik według WB podczas sesji Collegium Vini wyglądał tak wino8296#12255
sstar&let (2009-11-18) Znam supertoskany za 10E:) Tu jest lista toscana a la Sstarwines. Choć w przypadku niektórych win z tej listy słowo super pewno jest nieuzasadnione, bo to zwykłe toskany są;) Wracając do tego wina WB próbował rocznik 1998, przyprószony patyną wieku, choć wtedy ciągle pijalny, a na stronie Divino.pl dostępny jest nowszy, lepszy chyba rocznik, bo 2001. Na pewno droższy: 220PLN. Ekspert (kto?) twierdzi na ich stronach, że jest potężniejsze i silniejsze niż podobne wina tej klasy, zaś przytoczona z MW opinia przekonuje nas, że jest to elegancka strona nowoczesności, o słabszej jakości owocu niż ich topowe (boję się spytać o cenę!) wino Bruno di Rocca. wino8296#12256
rurale (2009-11-18) Z drugiej strony ciekaw jestem jak to jest z tym starzeniem supertoskanów. Naczytałem się, że to raczej kiepsko im idzie i że raczej nie warto ich odkładać na niewiadomo jak długo. Że schną, a w butelce po latach pusto. Nie ma z kim gadać. To uogólnienie daleko posunięte, ale ciekaw jestem ile w nim prawdy. wino8296#12258
sstar&let (2009-11-18) Biorąc pod uwagę, że wiele z nich nie różni się niczym od normalnych toskanów, z oznaczeniem Brunello czy Chianti, a te starzeją się jednak nieźle, to nie widzę problemu, tym bardziej, że często jest to jednak lepsza selekcja winogron. Co innego, to te robione w nowoczesnym stylu, tu może rzeczywiście się zdarzyć, że napompowanie ich różnymi metodami daje po latach, szczególnie gdy rocznik słabszy i owoc nie nadążający za technologią, mierny, a nawet kuriozalny rezultat. Mało jednak ich próbowałem, przydała by się opinia kogoś bardziej opitego w temacie;) wino8296#12260
rurale (2009-11-18) Ba! Ale kogo? wino8296#12261
sstar&let (2009-11-18) GP i WB, te dwie osoby przychodzą mi do głowy, choć może ktoś inny też podzieli się swoim doświadczeniem? wino8296#12262
rurale (2009-11-18) Z dzieleniem u nas trudno. Nie bardzo chcemy (albo umiemy) to robić:( Niestety. wino8296#12263