rurale (2008-07-19)
No tak, to zabawna historia. Pojechałem do nich do kantyny, gdzie poznałem bardzo miłą Panią. Rozmowę skierowałem na dość nudnawe tory typu kondycja upraw prugnolo gentile w latach 2003-2005 albo wpływ warunków meteo na pomysły upraw gewurtraminera w okolicach Montepulciano. Kiedy nieco już zmęczona udzielaniem wyjaśnień Pani zapytała skąd się wziąłem i skąd wiem o Valdipiatta moja odpowiedź wyrwała ją z marazmu. Wina Europy! - krzyknęła. WB is friend of mine! - dodała, przyznając szczerze, że nie potrafi wymówić nazwiska młodszego z autorów naszego przewodnika. Okazało się, że WB był u nich w lutym br. i jak zwykle zrobił duże wrażenie (pewnie dlatego że wysoko ocenia ich wina:). Efekt tego był taki, że Pani przestała utrzymywać że ma już tylko Alfiero z 2003 r. Po cichu przyznała, że ma coś lepszego, wybiegła do piwnicy i wróciła z butelką rocznik 1999. Kupiłem jeszcze flaszkę rosso i odjechałem w siną dal. Tak to mniej więcej wyglądało.
wino768#358