Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Poggio Al Casone Castellani 2005
Chianti Superiore DOCG
Włochy
sangiovese
canaiolo
ciliegiolo
Cena: 60
Alk: %
Kolor: cz
Nr 7269
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Castellani:
Sommavite NV Vin Santo Trebbia..

Tenuta di Burchino 2009 Novello..

Due Mari 2009 Montepulciano d'..

Villa Lucia Riserva 2006 Chian..

Villa Lucia Riserva 2006 Chian..

Villa Lucia Riserva 2005 Chiant..

Arbos 2005 Puglia Primitivo
Villa Lucia Riserva 2004 Chiant..

San Torpe 1999 Bianco Pisano di S..

mikpaw (2009-07-13) Ocena: 7
Czerwone wino weselne i na szczęście trafione. Mi bardzo smakowało, zarówno do wieprzowiny, jak i samo w sobie do konwersacji. Ze względów oczywistych nie wgłębiałem się zbytnio w architekturę tego wina, ale z daleka było czuć mnogość aromatów (czekolada i wiśnie oraz ziemiste), a do jego smaku chętnie by się wróciło. Kilka butelek zostało otwartych na ponad godzinę przed podaniem, a reszta dekantowana (te pierwsze kieliszki były znacznie bardziej bogate). Ocena może być minimalnie zawyżona przez doniosłość chwili, ale myślę, że i bez tego w moim osobistym rankingu, wysoka nota byłaby obroniona. Niestety zdjęcia etykiety chwilowo brak, ale jest na stronach producenta lub wina. @Centrum Wina

mikpaw (2009-07-12)
Coś druga linka nie działa, jak powinna. Poprawka
wino7269#7936

mikpaw (2010-11-27) Ocena: 6
Mam sentyment do tego wina. Towarzyszyło nam na weselu. Miałem jeszcze jedną butelkę w domu, zdobytą w jakiejś promocji CW ;) Trzeba było tylko okazji, no i trafiła się, mini-rocznica urodzin córeczki :) Podejście do tego wina jest trochę "emocjonalne", nie ukrywam tego ;) Samo wino wciąż dobre, nawet bardzo. Na spokojnie, pite w domu, można powiedzieć, że jest charakterystyczne dla Chianti (tyle, ile próbowałem, czyli niezbyt wiele;)). Trochę ziemiste, trochę "wiejskie". Spora kwasowość, wyraźny garbnik. Z czasem pojawiają się owoce (jeżyna), kawa, gorzka czekolada. Trochę wadził alkohol, ale drugiego dnia już zupełnie nie przeszkadzał. Z czasem stawało się coraz lepsze, może jeszcze trzeba było czekać? E tam, zdrowie córki wypite, wstydu nie było ;)
wino7269#23111