peyotl (2009-05-31) Ocena: 6 Jakoś tak się składa, że gra w trzy kieliszki potwierdziła rzecz ewidentną (szczególnie, gdy to nie jest w ciemno :-). Biedronkowiec (w środku) ujawnił niewiele, Krosno (po lewej) wionęło owocem i alkoholem, a Riedlowi nie pozostawało nic innego, jak dorzucić beczkę, wszystko zaokrąglić, scalić i podać w bukiecie. Bukiet ów nieopisywalny jest w detalach ze względu na katar sienny.
W ustach natomiast pojawia się jedno słowo: kulturalne. To wino jest jakieś takie dystyngowane, niczego w nim nie ma za dużo, a wszystko się czuje – soczysty owoc, garbniki, alkohol i beczułkę francuską. Jest temperament południowca ale bez podnoszenia głosu. Takie wino mogliby podawać podczas czuwania przy zmarłym właśnie Capo di Tutti... Cena nieznana, bo to nagroda – polski odpowiednik Oscara. 6,5 pkt.
@Dobrewino/Wine Direct
peyotl (2009-05-31) A godzinę wcześniej nawet znak na niebie za naszym oknem się pojawił... wino7087#6658
sstar&let (2009-06-01) Polskim odpowiednikiem Oscara jest Ostar;) Sam tego nie wymyśliłem, ale zgrabne. Cenę dopisałem, wg tego co stoi w sklepie choć była promocja dla zwycięzcy konkursu filmowego Sstarwines;) Widzę, że stałeś się Peyotl biodynamikiem... śledzisz ruchy ciał niebieskich;) wino7087#6659
peyotl (2009-06-01) Szczerze mówiąc wolę ciała różowe :-)) Ale muszę faktycznie śledzić, bo chcę ustalić skąd w kosmosie płyną te sygnały, które każą mi pisać o Toskanii... wino7087#6661
sstar&let (2009-06-01) Coś musi w tym być! Nawet jak piszesz o Sycylii to pada na rodzinę Mazzei z toskańską tradycją vide Fonterutoli. wino7087#6663