sstar&let (2009-05-12) Ocena: 4 Misjonarze się przyłożyli. Dużo aromatów w posmaku, niestety nieco sztampowych. Da się wypić, ale wolę misjonarzy innego zakonu, np. Carmenere:-) @Makro
sstar&let (2009-05-12) Fotka autorstwa Weinera, dzięki! Butelki wyglądają jak zakonnicy idący w jakiejś pielgrzymce... choć nie wiem gdzie idą? Jeśli w stronę Caberneta to na pewno powinni czym prędzej zawrócić... np.w stronę Carmenere. wino6995#6111
wein-r (2009-05-12) Nie zakonnicy (brrr...) a butelki. Nie idą a stoją. Stoją na straży rieslinga, co przecież widać ;-). *** Tuż po remoncie łazienki kilka lat temu. Próbowałem z butelkami. Wpadło Słońce i głupio byłoby to przegapić. Ten zbieg mógł się już nie powtórzyć. Butelki zostały do dziś... A riesling prawie wypity. Tak to jest jak się butelki (czy zakonników, co za różnica?) zostawia na straży... :-) wino6995#6128
sstar&let (2009-05-12) A dobry to był Riesling? wino6995#6130
wein-r (2009-05-13) Trochę zacnych napęwdście... Ale pozostał mój ulubiony. Egon... wino6995#6145
sstar&let (2009-05-13) Klawo jak cholera... no nie Mueller? wino6995#6149
deo (2009-05-13) Ocena: 5 To samo wino tylko z rocznika 2006. Słodkie, wiotkie i powabne. Nie ma porażki, chociaż wolę inne klimaty (a przynajmniej w tym towarzystwie wypada mi tak twierdzić :-) ) wino6995#6171