wein-r (2009-05-14)
Nie taki diabeł... I nie facet... Może się mylę, ale na pewno nie na 100%, tak jak ja ;-)... Ale posłuchać warto "Holy Wood", NOTHING/INTERSCOPE RECORDS 2000. Interesują mnie brzmienia a nie blichtr. Ta płyta ma niezłą okładkę (skrzętnie ukrytą obwolutą) i inne bajery, które mnie nudzą. Ale muza w sam raz. Inne recordy M.M. nudnawe... Tak myślę, jakie wino nada się do M.M. albo do Behemoth czy też do Cavalera Conspiracy??? Jakieś chyba "japierdziu!!!", Ale jakie i aby było dobre... Hmm... Lub świetne nawet!!! Może Kohei wie??? A może pomyliłem temat... ;-)))!!! Lub adres :-(...
wino6901#6178

sstar&let (2009-05-14)
Do Mansona pasuje jak ulał to wino: 7 deadly sins, nieprawdaż?
wino6901#6182

kohei (2009-05-14)
MM nie słucham, nie miałbym pomysłu. Do Behemotha może jakieś ciężkie czerwone, niczym krew chrześcijan? Właśnie kupiłem sobie nowego Samaela, tu zgodnie z zasadą łączenia kuchni z winem jakiś szwajcarski wynalazek powinien się sprawdzić:)
wino6901#6191

sstar&let (2009-05-14)
Do MM jakieś wino prezydenckie... ale jakie?
wino6901#6192

star (2011-08-14)
O takim co lekko przesadził pisze Marek Bieńczyk na blogu i cytat z Charlopina: W Burgundi powiada się, że wszystko można na miejscu zdegustować, lecz niczego nie można kupić. W Bordeaux wszystko jest do kupienia i nie ma niczego do zdegustowania. Komentarze do tego wpisu blogowego też warto przeczytać. Rola krytyka winiarskiego w końcu to chyba poletko Wojtka Bońkowskiego, przynajmniej wydaje się, że on do tej roli aspiruje. Marek Bieńczyk wydaje się tym być nieco zmęczony.
wino6901#32375

star (2011-08-14)
O historii Domaine Charlopin Parizot i udziale w niej Philippe'a (Filipa) Charlopin przeczytacie na ich stronie www.
wino6901#32376