Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Cycles Gladiator 2006
Central Coast AVA
USA
Syrah
Cena: 44
Alk: 13,50%
Kolor: cz
Nr 6725
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Cycles Gladiator:
2008 Central Coast Syrah

2006 Central Coast Pinot Noir

rurale (2009-04-06) Ocena: 6
Ruda, rower, wino i ja:) Jest w tym winie rodzaj spokoju, który uwielbiam. Nienachalne, ładne syrah, które nie epatuje żadnymi siłowymi rozwiązaniami. Zostaje tylko przyjemność. Na etykiecie plakat George'a Massiasa, pamiętający czasy Belle Epoque. Firma Leigon, Clifton, Gnekow & Partners przygotowali wino, które określili mianem unfettered freedom. Naprawdę fajne. @Pinot

sstar&let (2009-05-24)
W ramach przygotowania do najbliższej degustacji win amerykańskich wspomnę, że wino z panną i rowerem powstaje także z odmiany Pinot Noir. A jak już jesteśmy przy Pinotach to Decanter najwyżej ocenił Wente i Argyle. Nie wiem czy są u nas?
wino6725#6478

sstar&let (2009-05-25)
Kontynuując wątek win zza oceanu wspomnę może Paula Lato następcę legendy z Wembley. Nie, nie gra on tak dobrze w piłkę, raczej robi wino. Podobno całkiem niezłe Pinoty mu wychodzą. Podobają się Parkerowi ale po opisie sądzę, że i Jancis Robinson mogły by się spodobać. W ostatnim Magazynie Wino poświęcono winom Paula Lato artykuł. Jarosław Szulc pisze o nich z uczuciem i entuzjazmem.
wino6725#6520

sstar&let (2009-05-26) Ocena: 6
Nie wiem kto dostał te medale: pani, rower czy wino. Wcześniej ich jednak nie było. W końcu sam je spróbowałem (wolę testować na znajomych;-) - rzeczywiście dobre, choć to nie jest eksplozja owocu, to przemawia raczej ziemia. W takich ziemistych klimatach i ryzach utrzymane jest to wino. Jak nie z USA. Naprawdę fajne. Consistent notes:-)
wino6725#6546

sstar&let (2009-05-26)
A jak widać na załączonym obrazku do Pinota warto też wpaść nie tylko na wino ale można poczytać też literaturę, winną rzecz jasna. Czasem w języku obcym;-)
wino6725#6547

rurale (2009-08-03)
Uf! Zdążyliśmy. Z żalem żegnałem się z rudą. Przegraliśmy jednak z systemem
wino6725#8314

sstar&let (2010-01-09)
Z Forum, strona z dziwnymi etykietami. Ale co tam etykiety, są tam dziwne odmiany, takie Chardonnay jest bardzo dziwne. Przy nim Madeleine Royale wydaje sie naturalną odmianą;) Kiedyś mieliśmy wątek z ZOO, pamiętacie jaki?
wino6725#14134

sstar&let (2010-03-02)
Wina z USA? Na pytanie nie tak znowu anonimowego czytelnika Sstarwines o stronę z winami z USA polecę może Forum Marka Squiresa na (niesłusznie?) znienawidzonym portalu Roberta Juniora. Tu z kolei znajdziecie pięćdziesiąt win obrazkowo, czyli w duchu Sstarwines. Znacie jakieś inne fajne strony z winami z USA?
wino6725#15488

sofanes (2010-03-02)
No ja wiem? Pewnie znacie te co ja, ale jak tak na szybko, tu lubię np. te stroniczki: Wine & Spirit Magazine (dużo zestawień według różnych kryteriów), The Wine News (o różnych winach, także internacjonalnych, ale bardzo porządne i ciekawe artykuły, choć strona zgrzebna), Appellation America (no i niesmiertelne zrodlo, choc nie pamietam, jak z dostepem do archiwum).
wino6725#15496

kohei (2010-03-02)
He's alive!
wino6725#15497

sstar&let (2010-03-02)
And he will probably celebrate with us 2years of Sstarwines:)
wino6725#15505

sstar&let (2010-03-18)
Kalifornia Dream? Ktoś był wczoraj na degustacji win kalofornijskich? Dziś austriackie z kolei, też mnie nie będzie, ech...
wino6725#15998

Rioja (2010-03-18)
Byłem! Stag's Leap rules!
wino6725#16021

sstar&let (2010-03-18)
I jak? Cask23, Fay? Jakie roczniki? Podobno jak twierdzi Sofanes to wina niezbyt przystępne w młodości... przynajmniej jak tam Winiarski jeszcze rządził! Może pokusisz się o notkę (fotki jak nie masz to coś dorzucimy): to łatwe, dodaj podobne przy tym wpisie Artemisa od Stag's Leap, ew. skomentuj w tamtym wpisie. Coppola też był?;)
wino6725#16024

rioja (2010-03-19)
Sofanes ma rację - przystępne faktycznie nie są. Z drugiej strony, na degustacji było też bardzo wiele "dżemów" - win tak przerysowanych i o takiej zawartości alkoholu, że powoli podpadały pod likiery... Stąd też osobiście bardzo cenię właśnie taką "skrytość" ze Stag's Leap. Piłem Artemisa z 2006 roku, dobry i gotowy do picia, ale pamiętajmy, że to podstawowa etykieta. Fay z 2003 też już do picia, ale równie dobrze może leżakować dalszą dekadę. Cask23 tym razem nie był obecny. Coppola był,ale z pełnej oferty wrażenie zrobił na mnie jedynie Rubicon Cask. Importerem jest Wine4You co niestety oznacza, że wino jest dostępne w absurdalnej cenie: 500/600 zł. Doskonałe było też Seghesio Cortina od Mielżyńskiego, ale w młodszym roczniku - 2005.
wino6725#16063