Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Xavier Barrel Selection X Dehesa de Rubiales 2005
Castilla y Leon VdT
Hiszpania
Prieto Picudo
Cena: 35
Alk: 14,50%
Kolor: cz
Nr 6527
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Dehesa de Rubiales:

mwi (2009-02-19) Ocena: 7
W sklepach w których jestem rozpoznawany chyba wszyscy już wiedzą, że dam się złapać na nietypowe wino. Kanada, Chiny albo kupaż Zinfandela czy Pinot Noir z innym szczepem nie jest może absolutnie unikalnym winem, ale na pewno z przyjemnością się na nie dam złapać nawet, jeśli mam już za sobą podobne wina. Szczepy regionalne albo rzadkie to też mój ulubiony region działania, choć często nie dają one wyjątkowych win (ale to nie jest regułą - w końcu skoro dany szczep rośnie na danym terenie to można przypuszczać, że się do niego dobrze dostosował). Ale wracając do tematu: ostatnio nie bywam na Traugutta w Pinot zbyt często, gdyż między pracą a domem mam Winnice Świata na Aleksandrowskiej a do Pinota mam straszny kawał. Ale podjechałem jakiś czas temu do nich na hurtowe zakupy. Tak przy okazji trafiłem chyba dzień po SStarze, który szalał właśnie po sklepach w całym kraju szukając win sprzed filoksery. Ucieszyłem się, że nie tylko ja mam swojego bzika. Tak więc jak się już wmeldowałem do Pinota to Michał bez wahania zaproponował mi Xavier Barrel Selection X. Niesamowite. Gęste i intensywne o trudnym do jednoznacznie zakwalifikowaniu smaku i bukietu. Jakby niefiltrowane, ale tej informacji nie znalazłem ani na etykiecie na butelce ani w internecie. Ciekaw jestem dlaczego tak wspaniały szczep jest stosunkowo mało popularny. Słoneczna słodycz dodaje mu wiele przjemnych cech. Ja czułem w nim czarny bez i jeżyny. Przy odrobinie dobrej woli trochę czarnych porzeczek i jakiś ciemnych śliwek, ale nie potrafię dokładnie określić co to były za owoce, ale na pewno czarne. Cały czas chodzi mi po głowie co to może być za owoc. Może dziś (połowę wina wlałem do karafki 375ml) drugiego dnia poczuję coś innego. @Pinot/Waldipol

mwi (2009-02-19) Ocena: 7
Smak się nieznacznie zmienił, ale chyba stał się bardziej szlachetny. Poszedł trochę w kierunku aronii, trochę w kierunku innego ciemnego owocu, którego nie potrafię zidentyfikować. Drugiego dnia potwierdzam, że to dobry wybór.
wino6527#3433

peyotl (2009-03-04) Ocena: 7
Piłem tego X wczoraj. To w ogóle było picie, a nie degustacja, któraś z kolei butelka, więc skupienia nie za wiele, ale potwierdzam, że jest niesamowite. Kojarzyło mi się z sokiem wyciśniętym świeżo z jagód albo lekko przypaloną konfiturą jagodową. To tak ogólnie, bo bogactwo smakowe jest dużo większe. Skoncentrowane, gęste, mocne - ale nie bokserskie :-) Sprowadzę z Łodzi drugą butlę, żeby podegustować... 7 punktów.
wino6527#3795

peyotl (2009-03-04)
Aha, bez wątpienia niefiltrowane, bo sporo osadu było na dnie.
wino6527#3796

sstar&let (2009-03-05)
A ja je ostatnio będąc w Pinocie jakoś ominąłem...
wino6527#3808

sstar&let (2009-03-12)
Dla osób które mają za daleko do Łodzi inne Prieto Picudo, od Villacezan (tylko dwa serduszka u BB) serwują w Łomiankach, czyli sklepie (pierwsze słyszę) Dobre Alkohole. Jesteśmy jednak ciągle w Bierzo w porównaniu z jasno świecącą gwiazdą jaką jest odmiana Mencia jak piszą panowie Bieńczyk i Bońkowski w Winach Europy 2005/06 (gdzie mam ostatnie wydanie??? tak dawno nie zaglądałem, że się zapodziało) odmiana Prieto Picudo jest mocniejsza i bardziej pieprzna i co więcej przez niektórych bardziej ceniona niż nasza kochana Mencia.
wino6527#4094

sstar&let (2010-02-08)
Wino z archiwum X dostępne jest także u Agenta Skalli;), czyli w Waldipolu, ciut drożej. Dopisuję importera, obok Pinota.
wino6527#14892

temi (2011-03-11)
To ja tak może zdjęcie bardziej autorskie dorzucę z właśnie pitej butelki? A wrażenia? Też pozytywne, choc może nie aż na 7. Mocne 6 dam, może z plusem. Może wino to najlepsze ma za sobą? (Korek plastikowy chyba dużego potencjału strzenia nie sugeruje...). W zapachu dziwnie mi to wino pinotowymi klimatami zajechało (znaczy: wiejskie podwórze, ale w dobrym wydaniu). W smaku najbliżej Mencii (czyli oczywiście: del Risc). Na 7 pkt ciut za dużo kwasu i lekkie mulenie (acz na pewno znacznie mniejsze niż w w/w Mencii, zarówno podstawowej jak i Esencii). Aha, i alkohol 14% a nie 14.5%.
wino6527#26795

temi (2011-03-11)
I vice versa
wino6527#26796

temi (2011-03-11)
Oraz wzmiankowany czerwony koreczek...
wino6527#26797

star (2011-03-12)
W Australii opowiadali o dojrzewaniu zakręcanych Rieslingów. Po dziesięciu latach je próbowali. Nie pamiętam wniosków, ale wina dojrzewały godnie. Więc nie przesądzałbym tak znowu po rodzaju zakrętki długości przechowywania.
wino6527#26800

temi (2011-03-12)
Australia to nie Hiszpania, zakrętka to nie plastikowy korek a riesling to nie wino czerwone. Z tych trzech różnic istotna jest pierwsza: w śródziemnomorskiej tradycji winiarskiej, istnieje zasada, że 'vin de garde' powinno mieć uczciwy korek z korka i nie ma tu znaczenia, czy ów korek korkowy rzeczywiście winu do starzenia jest potrzebny. Jeżeli zatem producent decyduje się opatrzyć butelkę korkiem plastikowym, daje tym samym sygnał, że uważa swoje wino za wino "bieżącego użytku". No a dlaczego mu nie wierzyć, kiedy twierdzi, że jego wino jest z niższej półki niż się niektórym zdaje? Niby że masochista jaki czy co?
wino6527#26802

star (2011-03-12)
A może po prostu chce uniknąć ryzyka TCA, które skaża ok. 10 procent win? Kilku renomowanych producentów: Hogue Cellars, Beringer, Bonny Doon, Penfolds, którzy (częściowo?) zdecydowali się na zakrętkę lub szklany korek. Stelvin to co to jest, bo ciągle zapominam? Z tradycyjnego korka zrezygnowali także niektórzy producenci w Niemczech i Austrii (powiesz pewno, że białe, więc się nie liczą;), a także w Bordeaux. W Hiszpanii pewno też ktoś tam się przerzucił. Ale kto? Nie wiem. Choć blisko Portugalii więc może im się nie opłaca. W Portugalii pewno nie, bo jednak promują własne produkty. Przy otwieraniu win za kilka, czy nawet dziesięć lat nie sądzę aby była znacząca różnica w dojrzewaniu tych win.
wino6527#26803

star (2011-03-12)
O różnych rodzajach zamknięć np. tu można sobie poczytać, a u nas, na SW, korkowo jest tu.
wino6527#26804

temi (2011-03-12)
@peyotl "Aha, bez wątpienia niefiltrowane, bo sporo osadu było na dnie." Trudno się nie zgodzić...
wino6527#26814