Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Chateau Haut Batailley 2002
Pauillac AOC
Francja
Cabernet
Merlot
Alk: %
Kolor: cz
Nr 6507
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Chateau Haut Batailley:

deo (2009-02-16) Ocena: 7
wow, co za wino! Jeśli tak ma wyglądać słaby rocznik, to mogę całe życie pić słabe roczniki. Wino znakomicie zintegrowane, harmonijne. Ładny, złożony balsamiczny nos bez nachalnej czarnej porzeczki, jak to czasem w klaretach bywa; w ustach średnia budowa, gładkość, aksamit, pełna harmonia. Takie wino rozumiem. Parker dał 88 - kij mu w oko, może dać 28 jak chce. Ja daję 7
sorry za brak fotki, było pite w gościach i nawet korka nie udało mi się zwędzić. Jak Leśniczy chce, niech wrzuci z netu

sstar&let (2009-02-16)
Wrzuciłem fotkę, myślę, że musiało wyglądać podobnie:-) Zachęcam w przypadkach braku etykiety do wrzucenia czegoś na temat: w przypadku tego wina mogła to by być - czarna porzeczka, ale przekreślona albo subtelna:-) wizyta w domu u Roberta Parkera, itp. Spragnionych etykietki wysyłam tu, ew. tam. A najlepiej wjechać do samego szato:-)
wino6507#3217

kohei (2009-02-17)
Wiecie co? Chyba trzeba przemyśleć tutejszą skalę ocen. Skoro "wow, co za wino!" dostaje 7, a ewidentnie korkowe i do wylania 4, to to chyba nie działa. A przecież pierwotnie to była skala 0-10 podobno. Może Herr Oberforstmeister dopisałby jakieś słowno-muzyczne interpretacje tych punktów?
wino6507#3247

marek (2009-02-17)
Nie wiem skąd się biorą te teorie o słabym roczniku 2002 w Bordeaux. Już pisałem o tym na Winobranie blog. Merlot sie może nie zbyt generalnie udał ale Cabernet Sauvignon to co innego. Tam gdzie przeważa w mieszance wina powinny byc bardzo dobre, w tanicznym stylu rocznika 1986. Unikajcie raczej Pomeroli, win z Fronsac czy St. Emilion. Pauillac jak najbardziej na tak w roczniku 2002.
wino6507#3249

sstar&let (2009-02-17)
Na początek zacytuję opis bazy (jest w Menu): "Oceny kolumna oznaczona X są w skali 6 punktowej od 3 do 8 oceniane gwiazdkami, 3 pkt - 0 gwiazdek, 8pkt - 5 gwiazdek. Ocena 3 oznacza wino wadliwe, 4 niedobre, ..., a 8 wspaniałe". Już gdzieś peyotl poruszał kwestię co pomiędzy, więc jak to widzę tak: 5 poprawne, dobre, dźwięczne i wdzięczne, 6 to takie do którego chciałbym wrócić, 7 to muszę wrócić, a 8 to Wielkie Wino od Wielkiego Winiarza, że pojadę klasykiem;-) Czekam na inne propozycje, inne melodie... Oprócz ocen są jeszcze przecież opisy. Co do tego wina to widać, że ani nie było jakoś szczególnie długie, ani aż tak zróżnicowane aromatycznie, dlatego sądzę, że mimo emocji typu "wow" deo nie dał ósemki. Wracając do oceny cztery danej ewidetnie korkowemu winu (które to?) to rzeczywiście wino wadliwe powinno dostać trójkę, ale przecież nawet stopień korkowości jest różny i dla różne osoby inaczej wyczuwają TCA/TBA tak więc może się zdarzyć, że mimo korka ciągle da się odnaleźć w winie jakieś pozytywne cechy, stąd też zgaduję, że pojawiła się ta czwórka. Skala sześciostopniowa jest dość szeroko stosowana (Hachette, Decanter - gwiazdki czy też z naszego podwórka sofanes) więc raczej bym się jej trzymał. Oczywiście to, że jest to 3-8, a nie 0-5 wynika z historii - ciężko by było przerobić tysiące notek w których (w tekście!) padają te oceny, dlatego też są gwiazdki, które mają być nieco czytelniejsze i odpowiadają już ilościowo skali 0-5. Temat uważam za ciekawy i rozwojowy:-)
wino6507#3253

sstar&let (2009-02-17)
Ano, Marek ma chyba rację - bardziej klasyczne (czyt. słabsze:-) były chyba roczniki 2001 i 2004? Choć pewno z uogólnieniami trzeba by być ostrożnym.
wino6507#3260

marek (2009-02-17)
z własnych doświadczeń oraz tego bardzo licznych komentarzy jakie przeczytałem na forum interentowym Roberta Parkera moge wyciągnąć wniosek że rocznik 2001 to jeden z najbardziej niedocenianych roczników w ciągu ostatnich 20 lat w Bordeaux. Tutaj sytuacja jest odwrotna niz w 2002, to znaczy Merlot pierwsza klasa za to Cabernet gorzej. Dlatego wina z Pomerol i St. Emilion oraz z dużą zawartoscią Merlota jak np. La Tour Carnet 2001 udały sie zabójczo. Wiele osób pisało na podstawie własnych doświadczeń że wina z 2001 z Pomerol dorównuja tym z 2000 roku. Wina z lewego brzegu, chociaż nie mają zabójczo wysokich not to jednach wiekszosć znanych cru classe ma powyzej 90 pkt u Parkera. To źle?? Rocznik 2004 ludzie opisują jako 'klasyczny" cokolwiek to znaczy, chyba chodzi o powrót do delikatniejszych klaretów o bardziej surowym obliczy w porównaniu do owocowych bomb z rocznika 2003 .
wino6507#3265

kohei (2009-02-17)
Ech, metadyskusje rządzą:) Nie mam nic przeciw skali 0-5, sam taką na blogu stosuję. Problem w tym, że taka skala zbyt łatwo zmienia się w 2-4, a to trochę mało. Sugeruje też, że gdzieś te wina na 5 (8) są, a przecież, tak naprawdę, opisywaliśmy tu już najlepsze wina na świecie, powyżej których są już naprawdę niewiele. Mam wrażenie, że 8 zarezerwowaliśmy tu na wina typu 99-100/100, a takich albo nie ma, albo nigdy nie wypijemy, lub na wina, którym towarzyszyła epifania, a to z kolei z samą ich jakościa nie musi iść w parze. Po prostu nie bójmy się wysokich ocen, wino to tylko wino:)
wino6507#3269

marek (2009-02-17)
moje dwa grosze: ja oceniam w skali 100 pkt, u sstar to wychodzi 95-100 to 8, 90-94 to 7, 86-89 to byłoby 6. Kilka win oceniłem na 95-96 pkt jeśli chodzi o mja paletę smaku ;-))
wino6507#3272

sstar&let (2009-02-17)
Też bym tak jak Marek przeliczył:-) Choć może za 95 dałbym siódemkę;-)
wino6507#3274

sstar&let (2009-02-17)
A co do ósemek to owszem daję je rzadziej (szczególnie niż gdy oceniałem w skali 0-10:-) ale ciągle jednak daję. Kilka ostatnich: ducale d'oro 1986, giorgio primo, la Grande Dame, Fleur d'Erables oraz Aszu 6P albo 5P 1999 od Disznoko, to ostatnie jednak nie wpisane ciągle do bazy. Nie wszystkie wymienione przy powtórce, ew. po odarciu z emocji pewno by tą ósemkę obroniły no ale dałem, to mają:-)
wino6507#3276