sstar&let (2008-12-23)
Żeby nie było, że nie piłem tego wina to może pokażę fotkę. Choć jak zauważycie trochę dziwna jest ta etykieta. Rewolucyjną czujność zachował jeden z degustujących, zresztą też winiarz z Luberon (ale o nim może wspomnę kiedy indziej) i zapytał od kiedy to kapsluje się próbkę beczkową. Michel Tardieu po dłuższej chwili zaczął wyjaśniać coś nieco mętnie o przepisach i biurokracji dotyczących takich próbek i ich transportu. Trudna sprawa. Choć każdy kto był w jakimś francuskim urzędzie zrozumie o co chodzi:-)
wino6341#1949