Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Parra Bodegas Parra Jimenez 2006
La Mancha DO
Hiszpania
Graciano
Cena: 30
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 5067
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Bodegas Parra Jimenez:

peyotl (2008-06-03) Ocena: 5
J.Robinson pisze, że Graciano we Francji zwie się Morrastel, jednakowoż powstaje zamieszanie, bowiem Hiszpanie używają nazwy Morrastel jako synonimu „for their very different variety Monastrell (Mourvèdre). Natomiast Wikipedia się tym nie przejmuje i podaje takie oto synonimy Graciano: Bastardo Nero, Bois Dur, Bordelais, Cagliunari, Cagnonale, Cagnovali Nero, Cagnulari, Cagnulari Bastardo, Cagnulari Sardo, Cagnulatu, Caldareddu, Caldarello, Cargo Muol, Courouillade, Courouillade, Couthurier, Drug, Graciana, Graciano Tinto, Grosse Negrette, Jerusano, Karis, Marastel, Matarou, Minostello, Minustello, Monastel, Monestaou, Morastel, Morestel, Morrastel, Mourastel, Parraleta, Perpignan, Perpignanou Bois Dur, Plant De Ledenon, Tinta Do Padre Antonio, Tinta Miuda, Tintilla, Uva Cagnelata, Xeres, Xerez, Zinzillosa, Cendrón, Juan Ibáñez, Monastrell, Moristel, Parraleta, Tanat Gris, Tintilla de Rota, Tinta Miúda and Tinta do Padre António. Do win tzw. ekologicznych podchodzę nie wiedzieć czemu z pewną rezerwą i chyba na razie słusznie. Piękna, żywa barwa fioletowo-wiśniowa. Nos – jak w książkach stoi – perfumowany (czyli bogaty, aromatyczny), kwiatowo-owocowy właściwie, a do tego gęsty, nieco likierowy z nutą warzywno-mięsną (wywar rosołowy...?). Usta jakby nie spełniły zapowiedzi nosa, kwasowość jak to u młodego graciano spora (też jak w książkach...), ale ciało średnie, nieco wiotkie, a nawet nasuwa się -rozmemłane, jak kobieta w papilotach. Zabrakło soczystości. Garbniki takie sobie, natomiast dominującym doznaniem jest pieprzność (raczej biała niż czarna), szczypiąca wręcz w przełyku i dominująca też w suchawym finiszu. Nie wiem, czemu ją przypisywać. Ogólnie ciekawe, niezłe, ale do wieczornej partyjki scrabble zanadto absorbujące swoją rozchwianą, niespokojną osobowością. Rocznik 2004 opisany na blogu kohei: winobranie.blog.pl/archiwum/?rok=2007&miesiac=6