Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Clos Siguier Simon Bley 2005
Cahors AOC
Francja
Malbec
Cena: 30
Alk: 12,00%
Kolor: cz
Nr 5022
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Simon Bley:
Clos Siguier 2007 Cahors Malbec

Rose du Siguier Cahors Syrah

Cuvee Baptiste Cahors

rurale (2008-05-08) Ocena: 7
Entuzjastycznie będzie. Jasne, delikatne, ładne wino. Proste, dobrze zrównoważone, owocowe. Mało alkoholu. Taki prawzór, którym dziś niewielu się chyba przejmuje. Nie ma nic wspólnego z typowym black wine z Cahors. Od dawna już żadne wino nie sprawiło mi tyle przyjemności. Mały producent (12 hektarów), ale trendy bo organiczny. Zdaje się, że to czysty malbec, choć niektórzy bloggerzy za wielką wodą podejrzewają, że dolewają tam tannata (na pewno nie merlota). Nie wiem, ja w takie niuanse nie mam zamiaru się angażować. No i ta cena. Naprawdę bomba. Nie bez znaczenia gdzie kupione. W piwnicy u monsieur Givenchy na Wilczej w Warszawie. W suterenie w obskurnym stołecznym śródmieściu siedzi Francuz, który nie mówi po polsku, a po angielsku raczej słabo. Ma popsuty terminal na karty kredytowe, a na półkach pewnie około 10 etykiet. Wszystkie wina spod znaku filozofii steinerowskiej znad Loary, z Corbieres albo Cahors. Pogodę ducha widać w jego oczach. Pozostaje na drugim biegunie pełnych blichtru wine barów na Burakowskiej czy Oboźnej. Nossiterowi pewnie by się spodobał. Takie Mondovino w warszawskim wydaniu. @Givenchy

sstar&let (2008-05-11)
Tutejsi (z tej strony Wielkiej Wody) twierdzą, że to czysty Malbec: Vin sur vin Po spróbowaniu popatrzyli na siebie i spytali: karton na spółkę? Wzięli.
wino5022#60

rurale (2008-05-11)
Merci Monsieur Bley et au plaisir. Jak bym znał francuski i miał takiego kumpla, to też bym tak napisał.
wino5022#62

rurale (2008-10-21)
Zapomniałem w piątek dodać, że monsieur Givenchy zaprasza uczestników GTB do swojej piwnicy. Sprowadził nowe etykiety. Jak to zwykle u niego bywa, wina z kompletnie nieznanych apelacji, od zupełnie nieznanych producentów, tyle tylko, że bio. Kupiłem jedno i jestem zachwycony. Opiszę w najbliższym czasie.
wino5022#1050

rurale (2008-10-25)
Te nowe historie Filipa Givenchy są związane przede wszystkim z południowo-zachodnią Francją. Ma takie dziwy jak wina z apelacji Gaillac (kosmiczny zupełnie syrah; opętał mnie!) m.in. czerwone z tak znanych szczepów jak duras i braucol oraz musujące z mauzac:) Jest też nowe wino z Marcillac (na pewno znacie) i biały burgund w wersji bio (pijam prawie codziennie:). Ostatnio jak u niego byłem to biegał jak oszalały po piwnicy udowadniając mi że instytucje i prawo zabijają prawdziwe wino. Jestem pewien, że jest od Nossitera. To jakiś zakon!
wino5022#1099

sstar&let (2009-02-21)
A propos Mondovino - Mark Squires nazywa ten film Mondo Mess. Oceńcie sami czy ma rację...
wino5022#3547

peyotl (2009-12-12) Ocena: 7
Podjudzony notką rurale o 2007, przypomniałem sobie, że czeka u mnie w spiżarni na wypicie 2005, już chyba ze 2 lata. I właśnie nim postanowiłem oblać nasze zwycięstwo w kategorii "Najlepszy portal społecznościowy, blog i forum winiarskie w jednym".
Słuszna decyzja. Jeśli in vino veritas, to właśnie w takim. Nos borówkowo-żurawinowy, zapowiada cierpkość i ona się pojawia w ustach, ale jakże szlachetna. Czysta melodia owocu, ciało bez sterydów, wino uczciwe do bólu. A do pieczeni z wołowiny z sosem ziołowym (rozmaryn kradziony z krzaka w Toskanii, szałwia) i kaszą gryczaną poszło świetnie - choć sos mocny i wino też mocne (na szczęście nie alkoholem) to komunikacja między nimi bez zarzutu. 7 z zakusami na 8.

wino5022#13269

sstar&let (2009-12-12)
No i co równie, ważne: Baza;)
wino5022#13277