Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
CV Lemos & Van Zeller 2004
Douro DOC
Portugalia
Touriga Nacional?
...
Alk: 15,00%
Kolor: cz
Nr 4055
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Lemos & Van Zeller:
Rose 2010 Douro Touriga Nacion..

Rose 2007 Douro Tinta Barocca, ..

CV 2005 Douro Tinta Barocca, To..

CV 2004 Douro Tinta Barocca, To..

sstar&let (2009-07-16) Ocena: 6
Miał być hit. A dostaliśmy tylko dobre, klasowe wino. Duży ekstrakt. Sporo suszonej śliwki... kalifornijskiej, bez pestki! Dla poniektórych za dużo chininy. Dla mnie też ciut zbyt zamknięte, za mocny garbnik, twardy, nieprzystępny. Do tego brak kwasu. Ktoś nawet postulował, że powinno zabronić się robić takie wina;) Weiner wspominał, że to przecież zgrabne dłonie Sandry Tavares wyrzeźbiły to wino. Jeśli tak było rzeczywiście to zwątpiłem w jej kobiecość. Do tego powstało w Quinta do Vale Dona Maria. Znowu kobieta, a gdzie łagodność? Rocznik 2004 Weiner wypił zbyt wcześnie (czekać!), przystępniejszy 2003 też chyba jednak należało by odłożyć. Cena? Cdn. czyli Curriculum Vitae trafia pod strzechy, o degustacja w domowych pieleszach... @Mielzynski

mkonwicki (2009-07-16) Ocena: 6
Czekolada, suszona sliwka wedzona, mocne garbniki, esencja, troche za mocno z garbnikami, malo subtelne, troche tytoniu i deski. Smacznie, ale troche dyskusyjna ta koncentracja.
wino4055#7974

sstar&let (2009-07-17)
Spokojnie w domowych pieleszach po butelkowej dość długiej dekantacji, skoncetrowani do bólu przystąpiliśmy do akcji "Ubrać Króla". Niestety nie w pełni nam się udało. Golizna wystawała tu i ówdzie. Beczkowa szata (wanilia i migdały w nosie, drewno w posmaku, z czasem przyprawy i czekolada) owszem szyta na miarę. Ale pod szatą chudziutko. Owoc przemknął jak meteor, albo i kometa;), w nucie soku owocowego. Potem jeszcze pojawiły się w naszej wyobraźni nuty roślinne i kwiatowe (ogonek z kwiatka raczek niż kwiatek), miodu oraz czarnych oliwek, a może lukrecji. Z penne i pesto słabo, z greckim serem owczym gravierą lepiej smakowało. Brak jednak owocowości w smaku oraz pewna pustka i sucha końco‍wka nie pozwalają na szaleństwo... ocena pięć czy sześć i basta! Tak więc jak widać króla ubrać się nam nie udało:( Co gorsza wino zapisało się do gatunku "piekących w żołądku (ustach? przełyku?)";)
wino4055#7978