Inne od Lanson:
Rose Label NV Champagne Chardo..

Black Label NV Champagne Chard..

Extra Age Brut NV Champagne Pi..

Gold Label 1999 Champagne Char..

Gold Label 1997 Champagne Chard..

sstar&let (2009-01-02) Ocena: 6
Wino zakupiłem bez zbytnich rozterek. Jeden z najtańszych szampanów. Na lotnisku CdG w Paryżu jedyne 20E. Dobrze pamiętałem też pyszną złotą etykietę oraz to, że panowie BB polecają to wino za owocowość, kwiecistość oraz swieżość i lekkość. Swieżości w aromacie nieco brakło - dominowały nuty sernika, rodzynek, suszonych śliwek dające wrażenie przejrzałości, także w smaku. Mimo tego szampan był soczysty i pyszny - zarówno do śledzia, jak i szparagów z szynką. Co nie powinno dziwić bo to jedno z najbardziej uniwersalnych win jeśli chodzi o towarzysza potraw. Sstarlet zaś z wyraźną fascynacją wpatrywała się w trajektorie bąbelków... chyba się jej spodobało. Ocena 5-6.

mkonwicki (2010-03-02) Ocena: 6
Ja miałem zupełnie inne wrażenie niż Pan Leśniczy. Świeżość, wysoka kwasowość, sporo kwaśnych jabłek i skórki cytrynowej, rześko i lekko. Niby dobrze, ale trochę płytko. @lotnisko w Brukseli

wino3642#15507

sstar&let (2010-03-02)
Wiesz sam, jak szampan jest wrażliwy na warunki przechowywania.
wino3642#15508

mkonwicki (2010-03-03)
Podobno jest, ja tam jeszcze nic nie wiem. Ciekawe ktore lotnisko ma gorsze warunki?
wino3642#15512

sstar (2010-09-27)
Tomasz Gollob świętował wczoraj zdobycie mistrzostwa świata w żużlu (Grand Prix znaczy) właśnie Lansonem, choć nie pije alkoholu podobno, to jednak widać wyraźnie na kontrze w dzisiejszej Gazecie Wyborczej 12,5%:) W Formule I zwykle Mumm rządził, choć nie wiem czy czasami nie doszło tam do zmiany warty?
wino3642#20882

rurale (2010-11-27)
Twardy, ostry, zdecydowany szampan. Ponieważ cham jestem, mi jednak bardziej pasują delikatniejsze rzeczy:) Na przykład rocznikowy Veuve albo prosty Larmandier:)
wino3642#23109

wein-r (2010-11-28)
Ja korkowe trafiłem :(
wino3642#23112

rurale (2010-11-28)
To żal. Mnie korkowy szampan póki co (odpukać:) jeszcze nigdy nie dosięgnął. Może to kwestia współczynnika prawdopodobieństwa? Za rzadko go piję:) A Paris lodówki z szampanem stoją na ulicy...
wino3642#23114

rurale (2010-11-28)
Ponieważ szampan jest w Paryżu artykułem pierwszej potrzeby, pije się go dużo, wszędzie i o każdej porze. Najlepiej przed południem:)
wino3642#23115

rurale (2010-11-28)
Veuve dogadał się ze Smegiem i teraz szpanują przed Sylwestrem:)
wino3642#23116

star (2010-11-28)
W Paryskim Nicolas (jeszcze nie doleciałem, ale znajomy przywiózł gazetkę zamiast szampana;) przeceny. Jest tego cała masa, bo oni zawsze dużo szampanów mieli. Głównie wielkie marki, więc i czarny Lanson, chyba za 23E. Polecam lekturę degustacji Cave Auge, można się zdołować. Najpierw wielkie marki (co tam, choć chyba się załapię), a potem mali, dobrzy (Selosse np. i riebiata;). W Lavinii pewno też jakaś degustacja szampanów się trafi, choć oni oszczędni raczej, jeden producent ostatnio tylko, no i szwajcarskie rzucili.
wino3642#23119

star (2013-11-08)
No to dla równowagi jeszcze jeden głos pochodzący dla odmiany z wyszukiwarki Magazynu Wino.

Wino: Brut Black Label

panel degustacyjny MW 2008-10-01 00:00:00 Autor: Ocena: BDB Podstawowy brut Lansona ceniliśmy zawsze za przenikliwą świeżość. Trudno o niej mówić w przypadku szampana, który przeszedł dęgorgement przed pięciu laty. Mimo wszystko mamy jednak w butelce wino (może właśnie wino, a nie szampan) ciekawe ? o lekkiej nucie herbatnikowej, z niuansem pieczonego jabłka, dojrzałe i wciąż nieźle......
wino3642#48935