sstar&let (2008-11-21)
No wreszcie znalazłem oryginalną notkę degustacyjną bez której jak widać też można było sobie poradzić. Wino o aromacie pieprzu, fajerwerków (a la Jancis Robinson) oraz wiśniówki, której zapach niestety dość szybko znika. Pozostaje nieco aromatów skóry nasączonej alkoholem (pasek zegarka po wizycie w perfumerii:-). Podobno dobre z musem czekoladowym oraz serami pleśniowymi. W smaku ładny cielisty początek. Natomiast końcówka mogłaby być dłuższa oraz bardziej soczysta. No ale było to pierwsze degustowane przeze mnie tego wieczoru porto stąd może nie przywykłem jeszcze do garbników.
wino3504#1397