mikpaw (2009-08-03) Ocena: 6
Drugie wino podczas wieczorku zapoznawczego z polskim Pinot Gris i nie tylko.;) Żeby było sprawiedliwie, to mnie smakowało mniej niż "nasze-polskie" (i to chyba nie tylko patriotyczna nuta), za to mojej żonie bardziej. Świeże cytrusy, kwasowość odpowiednia dla Rieslinga (ale ja chyba bardziej lubię jeszcze bardziej kwaśne Rieslingi), dodatkowo jakieś aromaty związane z pieprzem, a może to już tylko złudzenie było... W każdym razie śliczna etykieta :) W WE 2009 dwa i pół serduszka, ode mnie na papierze 5 i pół, a 3 gwiazdki od mojej żony :)
wino2450#8337

sstar&let (2009-08-07) Ocena: 6
On i Ona rzadko się zgadzają;) Ja z Brutem też się poróżniliśmy (pięknie?). Ja za cukrem i obfitością Jaworka (wina rzecz jasna!), a Bruta odrzuciła landrykowość Pinot Gris i obstawał za głębią tegoż Rieslinga. Szóstka od Bruta, odemnie chyba piątka.
wino2450#8391

sstar&brut (2009-08-07)
Oszczędne w aromacie (gerbery, które w sumie dość mało pachną, może goźdzki, mineralność, czuć delikatny Rieslingowy smrodek). W smaku dość proste: kwaśno-cytrynkowe. Niektórym podobało się bardziej niż barokowy Pinot Gris z Miękinii, narzekali na cieniznę i wodnistość, dla innych było ciekawsze w smaku w porównaniu z oranżadowym winem Jaworka. Ot dwa wina, dwa światy. Na porównanie trzeba by jednak poczekać na kolejne wino z Miękinii, znaczy Rieslinga! No i kontra z pełną niemiecką skalą słodyczy!
wino2450#8396

sstar&let (2010-04-27)
Gres to gres, chyba. Owoce cytrusowe tyle znaczy agrumes:) Grillowane ryby i bigos! Szkoła alzacka jakże bliska naszej polskiej. Trójka w skali słodyczy pokazuje, że do polskiej czy czeskiej kyselinki im nieco brakuje i dobrze!
wino2450#17180