Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Borgo del Tiglio 2008
Collio DOC
Włochy
Merlot
Cabernet Sauvignon
Cena: 88
Alk: 14,50%
Kolor: cz
Nr 14785
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Borgo del Tiglio:
Collio 2011 Collio Friulano, S..

Chardonnay 2011 Collio Chardon..

Chardonnay 2007 Collio 100% Cha..

2007 Collio Chardonnay

2006 Collio Chardonnay

wein-r (2013-11-10) Ocena: 6
Czerwone do 100 zł to też nie łatwa sprawka diabła. Podobały mi się 4 lub 5 z 10 - ciu.


1) Borgo del Tiglo Collio Rosso ' 08 - napakowane ale z przyszłością (mam nadzieję?) [E10] @Enoteka Polska/GPMW 2013

star (2013-11-10)
Fotka przycięta. Może teraz lepiej wejdzie? A co do wyborów Magazynu Wino to poszli na wschód, choć Collio odnotowano:


Grand Prix Magazynu WINO 2013
w kategorii
„najlepsze wina czerwone od 51 do 100 zł”


MEDAL ZŁOTY
Pinot Noir vom Schloss 2011, Niederösterreich, Graf Hardegg
Importer: Austrovin


MEDAL SREBRNY
Trkmanska Pinot Noir 2009, Morava, Stapleton & Springer
Importer: Wino z Moraw


MEDAL BRĄZOWY
Rosso 2008, Collio, Borgo del Tiglio
Importer: Enoteka Polska


Gdy Wein-r optował raczej za Quinta dos Roques z Dao i Emilio Moro z Duero, czyli raczej na południe. Mam wrażenie, ku memu zaskoczeniu, że jak Wojtek Bońkowski przestał selekcjonować wina, a w tym roku nawet bywać na GP MW, to jakoś wychodzi teraz bardziej dziwnie, a mniej mainstreamowo, nie powiem, że kuriozalnie, ale wybory zaskakują. Bo jakże to, że dwa pinoty i do tego nie z Burgundii, a ze wschodzu, a gdzie miejsce dla smacznych win z Hiszpanii których Wein-r swoją postawą jak Rejtan nie przeforsował?
wino14785#48957

star (2013-11-10)
O twarzach Collio pisali w Magazynie Wino (pralinka) wymieniając jak leci.

Jest ich kilku, może kilkunastu. Każdy podąża swoim szlakiem, wszyscy tworzą swoiście jednorodną mozaikę, której na imię Collio.

Marco Felluga
Joško Gravner
Borgo del Tiglio
Radikon
Renato Keber
Dario Princic
Schiopetto
Puiatti
Franco Toros
Conti Attems
Livon
La Castellada
Venica & Venica
Nereo Bressan

Borgo del Tiglio: niebywała samowiedza

Właściciel tej 9-hektarowej posiadłości Nicola Manferrari był kiedyś aptekarzem. Z tego fachu trafiło do winiarstwa kilka wybitnych jednostek i jest to dla winopisarzy zawsze znakomita okazja do bonmotów w rodzaju „aptekarskie ilości” i „aptekarska precyzja”. Nic nie poradzę, że ten drugi fantastycznie oddaje sposób, w jaki robi się wino w Borgo del Tiglio. Nic nie jest tu pozostawione przypadkowi, ale też Manferrari nie ma „przepisu na wino”. Jest przede wszystkim, jak wielcy winiarze przeszłości, „wielkim obserwatorem”, który dostosowuje uprawę i winifikację do lokalnych warunków; startowanie do produkcji wina z gotowymi pomysłami i uprzedzeniami uważa za jedną z plag nowoczesności.

Jak w wielu posiadłościach we Friuli, wina czerwone są tu w mniejszości i jak w wielu, sięgają regularnie absolutnych szczytów. W obu etykietach – Collio Rosso i później wypuszczanym Rosso della Centa – dominuje merlot. Wina trafiają do naszych rąk po wielu latach (obecnie na rynek wchodzi 2003), już bez nut beczkowych, z gładkim, dojrzałym, nieco kawowym owocem. Zachwycają głębią, długością, delikatną mineralnością, lecz przede wszystkim jubilerską jakością owocu. Manferrari ma gruntownie przemyślane milion szczególików decydujących o jakości wina i z drakońską konsekwencją wprowadza w życie swoją filozofię uprawy. Niegdyś przez 45 minut wyjaśniał mi, w jaki sposób równowaga biochemiczna winorośli determinuje dojrzałość garbników: „10 lat zajęło mi przestawianie winnicy merlota na niezbędną jakość uprawy”. I to po prostu w kieliszku czuć.

Wina Borgo del Tiglio nie są łatwe, podobnie jak niełatwym rozmówcą jest Nicola Manferrari. W pochmurne (metaforycznie rzecz ujmując) dni wina wydają się beczkowe i płaskie, a Manferrari stoi i milczy albo rzuca kwaśnymi ripostami (jak odpowiedź na pytanie o wydajność w winnicy merlota: „27 kwintali i 92 kg na hektar, ale parę deko wypadło w czasie transportu”). Czasem trzeba drugiego i trzeciego podejścia, by wydobyć z nich tę fantastyczną głębię i rys terroir, z którymi bodaj nikt we Friuli nie może się równać. (wb)

wino14785#48958

temi (2014-05-04) Ocena: 6
Pierwszy dzień. W nosie mocno kwiatowe aromaty. W ustach buchający owoc, lekko wystający alkohol i (za) dużo słodyczy. W tle jakieś apteczne nuty. Drugi dzień. Zgodnie z przewidywaniami już znacznie lepiej (zwłaszcza alkohol się ładnie schował), nawet na 6+. Wein-r ma chyba rację, że najlepsze to wino ma jeszcze przed sobą. Za 2-3 lata warto do niego wrócić.
wino14785#50308