Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Grand Cru Domaine de la Romanee-Conti 2009
la Romanee Conti AOC
Francja
Pinot Noir
Cena: 40000
Alk: 13,50%
Kolor: cz
Nr 14235
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Domaine de la Romanee-..:
Prince Florent de Merode, Gran..

2009 Echezeaux Pinot Noir

2009 Grands Echezeaux Pinot N..

2009 Romanee Saint Vivant Pin..

Grand Cru 2009 Richebourg Pino..

Monopole 2009 la Tache Pinot N..

Romanee Conti 2008 Romanee Con..

2008 Echezeaux Pinot Noir

2008 Grands Echezeaux Pinot N..

Grand Cru 2008 la Tache Pinot ..

Grand Cru 2008 Richebourg Pino..

Grand Cru 2008 Romanee Saint-V..

le Montrachet 2008 Montrachet ..

2006 Echezeaux Pinot Noir

2006 Grands Echezeaux Pinot No..

Marey-Monge 2006 Romanee Saint-..

2006 Richebourg Pinot Noir

Grand Cru 2006 la Tache Pinot N..

le Montrachet 2006 Montrachet C..

Romanee Conti 2006 Romanee Cont..

2005 Montrachet Chardonnay

2002 Romanee Saint-Vivant Pino..

2002 Romanee Saint-Vivant Pino..

Romanee Conti 1999 Romanee Cont..

1996 Grands Echezeaux Pinot No..

1996 Echezeaux Pinot Noir

Romanee Conti 1976 Romanee Con..

Romanee Conti 1964 Romanee Cont..

Najmniejsza apelacja? Romanee ..

sstar (2012-12-27) Ocena: 8
La Romanee Conti - nos od razu świetny, kwiatowy, bez żadnych przejściowych aberracji, które przytrafiały się innym cru. Usta świetne, kwasowe, mniej barokowe i beczkowe niz la Tache czy Richebourg, a jednak długi posmak przy bardzo dobrej dojrzalości oraz przy sporym jednak kwasie. Wino, które niczego nie ukrywa na później, w stylu Romanee St.-Vivant, ale dłuższe i głębsze, a posmak utrzymuje się na długo.

Na stronie francuskie rozmowy, że pas de gas, czyli że nie ma gazu, a troszkę gazu zauważalnego w jakimś innym, a może tym właśnie cru, ale prze kogoś innego, to ponoć redukcja. Pewno ktoś nagazowany nieźle przyszedł stąd takie rozważania. Dla mnie gazu w tym winie było w dechę, choć może o innym gazie myślę. A propos to za tą cenę (przy ocenie 97/100) jednej butelki Romanee Conti z Wine-Searchera http://www.wine-searcher.com/find/domaine+romanee+conti/2009 kupiłbym dwie używane Hondy Jazz, a to już lekka przesada. Tym bardziej, że jak powiedział Phillippe de Givenchy, na dnie butelki Lamborghini nie znajdziesz, a Hondy pewno też nie;-)
@Grains Nobles

star (2012-12-27)
Przy okazji najdroższe wina jakie pojawiły się na SW (pralinka) kończą sie cenowo na Dry Imperial Moet Chandon z 1911 roku, za 70000. Sophia Muscat się tam przypadkiem z ceną w rublach sprzed denominacji tam zaplątała, a potem lecą już regularne flaszki DRC Romanee Conti z różnych roczników i bien sur, taki tam sobie merlociek, co się Petrus zowie. Kontra. PS. Coś jeszcze dopiszę o samym winie, ale muszę z kompa na karteczki się przerzucić, bo mi się wyładował w czasie degustacji. Tak, tak, wiem... upadek obyczajów, żeby kompa na degustacji włączać, ale podpatrzyłem to u naszych winnych guru i pierwszy raz bodajże zastosowałem w praktyce.
wino14235#46051

star (2013-02-28)
Miny mówią same za siebie.
wino14235#46958

star (2013-12-13)
2010 rocznik DRC z drugiej reki: (pralinka) a ja tymczasem zakupilem Passetemps z tej samej reki Auberta de Villaine ale innej posiadlosci premier cru z Santenay, zobaczymy.
wino14235#49277

marek (2013-12-13)
ile kosztowała wejściówka?
wino14235#49278

wein-r (2013-12-13)
Jest w pralince powyżej. Po znajomości 700 euro.
wino14235#49279

marek (2013-12-14)
700 euro? hmmm kupa forsy.Ja chyba wolałbym wypić jakaś 1 całą, pełną butelkę jakiegoś legendarnego wina niż spróbować po troszeczkę na degustacji powiedzmy 6-7 win, nawet jeśli to Conti czy Tache.
Ale każdy ma swoją strategię .

wino14235#49280

marek (2013-12-14)
@sstar
ale tak napisz uczciwie czy Romanee Conti jest rzeczywiście znacznie lepsze od Richebourg czy La Tache ? bo różnica w cenie spora.

wino14235#49281

star (2013-12-14)
Masz rację, tym bardziej, że Romanee Conti czy Echezeaux w tym 2010 roczniku najlepiej wypić całą butelkę i to już teraz, bo takie to wina;) Ale choćby Volnay Santenots Premier Cru 1999 od Domaine Prieur Brunet daje mnóstwo przyjemności już dziś, to w ramach substytytów. @Grains Nobles


wino14235#49282

star (2013-12-14)
Ciężko powiedzieć czy wyraźnie lepsze po spróbowaniu za młodu ledwie kilku roczników. Z moich skromnych doświadczeń wynika, że Romanee Conti nigdy za młodu nie budzi większych wątpliwości już za młodu, jest silne i zarazem delikatne. Inne zdają się czasami zamknięte, co sygnalizowało wiele osób w przypadku 2010 rocznika takich win jak Corton (nowość w stajni DRC) czy Richebourg, a nawet la Tache. Nawet Grand Echezeaux w porównaniu z Echezeaux wydało się dość trudne na ten czas. Natomiast aby szukać emocji w winach, nie trzeba sięgać po te butelki. Na przykład takie Vieilles Vignes 1999 Potela w postaci zwykłego Bourgogne wywołało we mnie dużo większe pozytywne emocje, niż wiele butelek DRC, które a to redukcyjne, a to inne problem się pojawiał. Polecam przeklikać tych kilka notek na temat Romanee Conti (2009, 2008 i 2006) i la Tache (notki w odnośnikach obok pod fotkami), które napisałem i samemu sobie wyrobić opinię, bo ja już słabo pamiętam. Wg mnie ziema się nie trzęsie, choć pewno takie jedno Montrachet zapamiętam 2006 pewno na całe życie, ale pewno przez botrytis;)
wino14235#49283

star (2013-12-14)
Ja chyba bym polecił spróbować jakieś Echezeaux z dobrego rocznika, bo najtańsze, aby przekonać się o pomyśle na klasyczną winifikację, w której pijalność win do postawa. Ew. spróbować jakieś inne wino spod ręki Auberta de Villaine, choćby Passetemps z innej apelacji, no ale to już inne terroir.
wino14235#49284

star (2014-08-08)
O Bożę ! Co jak tak naprawdę piłem ???!!!
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/uwazaj-na-to-wino-moze-byc-falszywe,2039852,4199

wino14235#50773

wein-r (2014-08-09)
Bożę?
wino14235#50775

star (2014-08-10)
Dzięki za link. Z sobą nie gadam i takich literówek nie sadzę. Piłem to co Albert de Villaine przywozi, a to poczciwy gościu, a nie żaden villain;-)
wino14235#50779

star (2014-08-10)
A i zapralinkowac (pralinka) przecież ja umię;-)

Pochodzący z Indonezji Rudy Kurniawan mieszał w swojej kuchni stare, drogie wina z niewiele wartymi i tworzył fałszywki, które sprzedawał bogaczom za krocie. Używał oryginalnych starych butelek i fałszywych nalepek win burgundzkich i z regionu Bordeaux. Proceder uprawiał w latach 2004-2012. Tylko w 2006 r. sprzedał 12 000 fałszywych butelek wina. Teraz jest skończony - zostanie deportowany do Indonezji i musi zapłacić w sumie 48,4 mln dolarów (w tym poszkodowanym oddać 28,4 mln dolarów). Oszukani to m.in. miliarderzy William Koch i Peter Fascitelli. Wielu jednak się nie ujawnia.

Nigdy nie byłem w USA, a co więcej do milarderów ciężko mnie zaliczyć, chyba, że notki na SW by zliczać i komentarze;-)
wino14235#50780