star (2012-09-15) Ocena: 5 Wino czyste, bez jakichś sztuczności i absmaków, estetyczne. Pachnące. Owocowo, może i kwiatowo, ale kto by tam się wwąchiwał. Jak się zeszło z Rohatki i przeszło całą Dolinę Białej Wody, to wszystko smakuje, że aż miło. Towarzystwo też zresztą sympatyczne jak można przeczytać. Do Zbójnickiej Chaty można dostać się także z Tery'ego Chaty, skąd z kolei wiedzie ładny, choć nieoznakowany szlak na Łomnicę, na który należy wynająć polskiego lub czeskiego przewodnika. Tysiąc złotych taka przyjemność kosztuje do podziału na trzy osoby. To tak z grubsza, bo akurat ktoś, kto na Lodowy Szczyt wchodził, przez konia, co go się bierze okrakiem, mi o takich cenach opowiadał. Na Gerlach dużo ludzi się też pcha, wchodząc Wielicką czy Batyżowiecką Próbą. Że niby takie trudne miejsce, stąd nazwa. Z ciekawostek to zawsze mnie kusiło żeby na Baranie Rogi, Żłobisty czy Wschodnie Wrota się wybrać, ale to już trudniej jeśli mnie pamięć nie myli, szczególnie te dwie ostatnie trasy. Wracając do wina, to roślinne nieco chyba było, a owocem tak znowu nie buchało, jeśli o posmaku chodzi. Mineralne wcale za to nie było, zwyczajnie mimo tatrzańskiego terroir, nijako mineralne nie chciało być. Piątka, choć piłem tam gorsze (na czwórkę) i lepsze (na szóstkę) wina. Białe ciężej zepsuć. Kwas nie przecinał, kyselinka zmoderowana. @Zbójnicka Chata
star (2012-09-16) Zbojnicka Chata nie wygląda zbyt uroczo. wino13949#43839
star (2012-09-16) Ale lokalizację ma wyborną! Wstaje się wcześniej, wsuwa szarlotkę i herbatę z wczoraj i rusza na szlak gdy miasto budzi się... wino13949#43840
star (2012-09-16) Miasto to Stary Smokowiec w dole. wino13949#43841
star (2012-09-16) Choć jeszcze jest tu ciemno jak spiewa Feel:-) wino13949#43842
star (2012-09-16) To szybko piękny wstaje nam dzień. wino13949#43843
star (2012-09-16) Słońce wstaje razem z nami. wino13949#43844
star (2012-09-16) Budzi się dzień a słońce oślepia. wino13949#43845
star (2012-09-16) Widok na Łomnicę, gdzie za 40E można kolejką wjechać a za ok 1000PLN na ich troje wspiąć się z Tery'ego z przewodnikiem przez przełaczke między Pysznym a Łomnicą. Trasa przepyszna:-) wino13949#43846
star (2012-09-16) Szedłem latem więc łatwiej było niż im http://zipi.r-k.pl/080524Lomnica/index.html ale pamiętam trawers do Klimkowego Żłęgu potem Komin Franza czyli jednym słowem droga Jordana na Łomnicę. Latem łatwiej a na koniec widać niezależnie od pory roku nagroda:-) wino13949#43848
star (2012-09-16) Najtrudniej na trawersie od drugiej strony Posledniej Turni II w skali gdzie Orla to maks I a może i 0+ raczej. To ten ząb między Łomnicą po prawej i poszarpanym Pysznym zwanym Durnym. wino13949#43849
star (2012-09-16) Skala taternicka:-) Opis drogi zaś tu: na GoryOnline.com. wino13949#43850