star (2012-12-11)
Na WI pisze WB: Ja też bym wolał nie brać. Wtedy mógłbym pisać tylko hobbistyczny blog raz w tygodniu. To nie jest bowiem kwestia zasad, które się głęboko wyznaje, tylko - jak słusznie napisałeś - rynku. Rynku, którego elementem są m.in. niepłacący za kontent użytkownicy. Warto przeczytać cały artykuł i tym bardziej komentarze (pralinka) nim. O etyce dziennikarskiej, albo jak mawiają na DeoBloxie o EnoMasażu. Sam się przyznaję, że pojechałem z miłym memu sercu Manuelem Maioralem do Portugalii, z czego zdałem tu na SW obfitą relację, a za wyjazd zapłaciła organizacja Vinho Verde i Atlantika. Czy pisałem lepiej, czy gorzej, czy ostrzej czy łagodniej sami możecie ocenić. Faktem jest, że wina były wyselekcjonowane, a kontekst przyjemny, bo oprócz porannych degustacji, pojawiły się popołudniowe obiady z winem. Teraz chyba bym się jeszcze raz zastanowił nad wyjazdem, wtedy wydawało mi się to niegroźne, a że Manuela jako człowieka cenię i lubię, więc łatwiej było mi podjąć decyzję o wyjeździe. A wracając do meritum to wymienione zostały na WI przez Marcina Jagodzińskiego i Wojtka Bońkowskiego następujące redakcje oprierające działalność na przysyłanych winach: International Wine Cellar, La Revue du Vin de France, Elmundovino.es, Vitisphere, Le Rouge et le Blanc, Il Mio Vino, Gault-Millau, Vinum, The Wine Advocate, Wine Enthusiast, Decanter, Wine Spectator.
wino13874#45805