Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Tenuta di Bibbiano 2009
Chianti Classico DOCG
Włochy
Sangiovese
Cena: 75
Alk: %
Kolor: cz
Nr 13823
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Tenuta di Bibbiano:
Bibbiano 2010 Chianti Classico..

Bibbiano 2008 Chianti Classico..

Montornello 2008 Chianti Class..

sstar (2012-08-02) Ocena: 0
Aż sprawdziłem. Żeby żadnego Bibka nie było w bazie? No to dopiszę, z kopirajtem WI, choć dla nas Pan Chechłowski z WineOnline nie był aż tak miły;-) Winko jest jak pisze Wojtek cienkie, a jak zauważyłem ja, jest zarazem dość drogie, bo za połowę ceny kupię Querceto:-) Zacytuję Wojtka, żeby nie było niedomówień. Zwłaszcza proste Chianti Classico 2009 (75 zł), które jest tak jasnej barwy, jak się da, by wino jeszcze nazywało się „rosso”. W smaku też jest to wino lekuchne, ma bardzo wysoką, wiśniową kwasowość. To jest smak szczepu Sangiovese z lat 1960., zanim wina z Toskanii zaczęto wysyłać do Ameryki i małpować styl tamtejszych Cabernetów. Notkę dodaje, bo temat wyłączności się pojawił na WI, w komentarzach, a o tym pewno i na SW warto rozmawiać. Pamiętam jak Wojtek pisał o psuciu rynku przez Biedronkę chyba, że Atlantika taka biedna... Fotki brak, są na WI inne etykiety, ale różnica cenowa między bazą, a Riservą czy Monternollo jakaś taka mała. Wstawiam więc: Tommaso Marrocchesi Marzi z Tenuta di Bibbiano ˆ Wine Anorak. PS. Ocena Wojtka gdzieś między 5-6 pewno. A Massaya (libańskie wino ponoć dostępne w WineOnline) to fajna sprawa, jednoznaczna dość, to nie Musar! @WineOnline

star (2012-08-02)
W punktach może będzie łatwiej:
1) Żadne wino od Bibbiano nie wystąpiło do tej pory na SW
2) Wina od Bibbiano dostępne są od niedawna w WineOnline
3) Wino ponoć, wg Wojtka jest typowe dla tradycyjnego Chianti
4) Pojawiło się, w kontekście tego wina, zagadnienie wyłączności importu
5) Różnica cenowa pomiędzy podstawowym Chianti, a topem jest dość mała
6) WineOnline sprowadza także Massayę, libańskie wino opisane na SW
Może w punktach powinienem pisać? A może źle, że o tym winie napisałem?
PS. Każdy pisze jak potrafi. Nie każdy jest Markiem Bieńczykiem.

wino13823#42959

gp (2012-08-02)
Czyli, reasumując, wpisałeś jako ocenę tego wina to co Ci się wydaje że sądzi o nim WB i zrobiłeś z tego punktację swoją. Myślę że WB by wpisywał tutaj wina gdyby chciał. Z całej reszty tej notki nie wynika nic jeśli się nie czytuje WI, więc pewnie dlatego nic nie rozumiem. Jest to dla mnie pewna niedogodność że aby zrozumieć co jest napisane na Sstarwines musiałbym śledzić na bieżąco jakieś bełkotliwe dyskusje na WI. Rozumiem że to tylko mój problem a reszta z wypiekami na twarzy śledzi co pisuje tamto towarzystwo wzajemnej adoracji, więc już się nie czepiam. Delikatnie zasugeruję, że cudowne rozmnażanie "bazy" przy pomocy takich notek, drastycznie obniża wartość informacyjną Sstarwines, a ta tendencja się mocno nasila od jakiegoś czasu.
wino13823#42963

gp (2012-08-02)
No i przez Ciebie zaglądnąłem w ten reklamowy tekścik dla WineOnline jaki spłodził WB. Masz grzech! Pomijając fakt że Bibbiano miało już wielu importerów w Polsce na przestrzeni ostatnich 10 lat (ale w końcu tego "znawca" krajowego rynku wiedzieć nie musi, zwłaszcza jak pisze promocyjny artykulik). Natomiast udawanie że się nie wie że to wino znacznie taniej sprzedaje jeden z reklamodawców MW w czasach kiedy był tam zastępcą redaktora naczelnego jest zwyczajnie niesmaczne.
Tutaj, u byłego spamera z forum gazetowego i Sstarwines. ;-)

wino13823#42964

star (2012-08-02)
Biję się w piersi. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. Ocenę usuwam.
wino13823#42965

star (2012-08-02)
Magia może nie była tak miła i nie przysłała win do degustacji? No i coś się jednak dowiedzieliśmy z tego wątku;-) A co sądzisz GP o wyłączności importu? Chyba wiem, bo kiedyś mówiłeś mi, no ale to prywatnie było. Notka notką, a tematów sporo tu się jednak ciekawych przewija:-)
wino13823#42966

cerretalto (2012-08-02)
Faktycznie niesmaczna taka "wybiórczość". Pewnie nie znajdziesz tego jako nie-czytelnik WI "Ja nie popieram wyłączności, która i tak jest fikcją w sytuacji, gdy każde wino można przywieźć z hurtowni w Dreźnie.", ale zastanawia mnie w ogóle podejście do handlu w tej branży.

Jeśli ten cytat jest prawdziwy (pomijając tę "hurtownię" w Dreźnie - ja takiej nie znam choć znam sklep), to może mniej doświadczeni (podkreślam to!) sprzedawcy powinni kupować tam i sprzedawać tu zamiast silić się na dalekie wycieczki i poszukiwania u producentów?

wino13823#42967

gp (2012-08-02)
@"Magia może nie była tak miła i nie przysłała win do degustacji?"

Zapewne. "Niezależny" "znawca" rynku polskiego chyba jednak powinien wspomnieć o tym że można te wina kupić za cenę jaką on jest gotów "płacić". Już nawet nie wymagam żeby pamiętał takie przyziemne sprawy, ale odrobina przyzwoitości powinna skierować go na stronę google.pl.

To wysyłanie win dla WB i innych tego typu słupów ogłoszeniowych, to jest część dużego problemu cen wina w ogólności. Ceny win medialnych posiadłości rosną z roku na rok i jedną z istotniejszych przyczyn tego zjawiska są koszty ponoszone na promocję. Znam producenta który blisko 35% produkcji przeznacza na rozdawnictwo dla mediów. W wypadku flagowych win sięga to nawet 50%. Oczywiście to dotyczy małego producenta, ale w wypadku każdego producenta takie rozdawnictwo drastycznie wpływa na ceny detaliczne jego win. Są producenci, którzy sami, bądź poprzez przedstawiciela, większość roku spędzają na przeróżnych targach, prezentacjach i degustacjach, gdzie przelewa się w gardła różnych darmozjadów hektolitry wina. Przez cały rok goszczą u siebie na swój koszt (bezpośrednio bądź poprzez zrzeszenia producenckie/regionalne) różnych pisarczyków. Trzeba ich wozić wszędzie samolotami, dawać spać w drogich hotelach, poić solidnie i jak najlepiej karmić żeby czasem nie obsmarowali gdzieś. To są gigantyczne koszty. Dotyczy to też niektórych importerów którzy chcą być obecni na słupach ogłoszeniowych typu WI. Jeśli jakiś importer karmi i poi przez cały rok całą redakcję MW + kilku "niezależnych" winicjantów, to przecież ktoś musi z to zapłacić. I to zawsze w końcu jest klient detaliczny, niezależnie kto akurat bezpośrednio funduje jakieś kolejne portugalskie wakacje.

Co do "wyłączności", to ograniczę do potwierdzenia że mogłem coś mówić prywatnie i pewnie tak też powinno zostać. ;-)

PS. Nie wiem czy to zdanie o gotowości płacenia za wino przez WB to celowo użyty w tym tekście oksymoron?

wino13823#42968

star (2012-08-02)
Czasami te jak to określiłeś GP darmozjady same zresztą za te degustacje płacą i to niemało!
wino13823#42969

gp (2012-08-02)
@Sstar

Żartujesz, prawda? Ty wierzysz w to że któryś z "redaktorów" MW płaci za udział w jakiejś degustacji czegokolwiek?

wino13823#42975

star (2012-08-02)
Nie wiem, nie znam się, nietutejszy jestem. Wiem, że sam wielokrotnie za degustacje i to różnorakie zwyczajnie płaciłem.
wino13823#42976

star (2012-08-17)
Z kolei do Czerwone czy Białe przesłali z Wine Online Bibbiano Montornello (a u nas posucha, paczki giną na poczcie widać;-), trochę się wahali czy czerwone czy białe wysłać, ale padło na czerwone;-) Notka jak notka, ale tekst o porównaniu ze zwykłym Chianti Classico od Bibbiano mocny, choć lekko schizofreniczny: Wina tak bardzo podobne, a jednocześnie tak różne.
wino13823#43340

star (2012-08-17)
Zwykłe Bibbiano tak wygląda. Linkuję Montornello, bo zapomniałem w poprzednim wpisie.
wino13823#43341

star (2012-12-07)
Czy Wam Winicjatywa też przeglądarkę na chwilę wiesza, informując, że jakiś skrypt nie może się odpalić i wisi? Czy tylko moje Safari tak ma? Aż się boję wchodzić na ich stronę, a chciałbym przecież.
wino13823#45687

mdcc (2012-12-08)
U mnie działa, na Safari też
wino13823#45696