Inne od Pibarnon:
Rose 2014 Bandol Mourvedre

Chateau 2010 Bandol Mourvedre

2009 Bandol Clairette, Bourbo..

2009 Bandol Mourvedre

2008 Bandol Mourvedre

2007 Bandol Mourvedre

2006 Bandol Clairette, Bourbou..

2005 Bandol Clairette 45%, Bou..
2004 Bandol Mourvedre, Grenach..

Restanques 2003 Bandol Mourvedr..
2002 Bandol Mourvedre 90%, Gre..

2001 Bandol Mourvedre

2000 Bandol Mourvedre

1999 Bandol Mourvedre

1998 Bandol Mourvedre

1997 Bandol Mourvedre

Vieux Marc 1991 Bandol Mourved..

star (2012-03-31) Ocena: 7
Na karuzeli win dużo się kręci (sam Pibarnon zaserwował kilka roczników dając okazję do ciekawych porównań win młodych i win starych, a na koniec wzmacniana wersja:-), ludzi zresztą też. Kręcić się będzie Mourvedre z Bandola, czy każda buzia już roześmiana? Tym razem okazja do uśmiechu się pojawiła. Bo ten rocznik Pibarnon nie śmierdzi, a to biorąc pod uwagę redukcyjno-brettowe aberracje, czyli wioska na całego, w wielu innych rocznikach Chateau Pibarnon, już jest odmianą na dobre! Smakowo to jednak zapowiedź niewątpliwej klasy raczej niż hedonizm już, tu i teraz, uśmiech pogodny, ale życzeniowy. Bardzo taniczne, czyli garbnikowe to wino, usta w ciup ściąga, człowiek poważnieje. Wino chude dość, ale z pewnością bardzo dobre... ale protestantów jak pisali Wojtek i Kuba. Powściągliwość jest w cenie. A cena dobra, przynajmniej paryska, to około 25E. U nas pewno drożej, do kupienia w Vinariusie, a może Vinaresie, o ile mnie pamięć nie myli. Do Mourvedere dodają trochę innych odmian, Grenache może?

Bandol to piękne miejsce sławne z odmiany Mourvedre, taniej piwniczkowej alternatywy dla drogich Bordeaux. Opodal Cassis słynące z win białych. Wszędzie leje się może rose z Clairette, Cinsault, Grenache, Bourbelenc, Syrah czy Rolle. Wzdłuż wybrzeża ciągną się białe skały Callanques, okazja do wspinaczki i wycieczek, nieco dalej czerwone skały masywu Estorel jak na Marsie. Przepięknie! Latem jazzowo, nie tylko w Juans les Pins, ale i w Antibes i dalej w stronę Cannes, gdzie wiadomo... czerwony dywan i pełno gwiazd! @Grains Tasting, Carousel du Louvre

star (2016-03-08)
A propos dywanu;-) Sharapova na dopingu (pralinka) przyznała się podczas konferencji prasowej kończąc/zaczynając (niepotrzebne skreślić): - Wiem, że wielu z was myślało, że ogłoszę emeryturę, ale gdybym miała zamiar to zrobić, nie robiłabym tego w hotelu w centrum Los Angeles z takim paskudnym dywanem - próbowała żartować i zachowywać dobrą minę. Z Szarapową chyba wszyscy możemy się zgodzić co do jednego: dywan rzeczywiście był brzydki.
wino13347#527977