Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Carteria Fay 2007
Valtellina Superiore DOCG
Włochy
Nebbiolo
Cena: 130
Alk: 14,00%
Kolor: cz
Nr 13176
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Fay:
2009 Terazze Retiche di Sondr..

Ca Morei 2007 Valtellina Super..

Il Glicine 2005 Valtellina Sup..

Il Glicine 2004 Valtellina Supe..

star (2012-02-27) Ocena: 7
Każda fascynacja kiedyś się kończy, kiedyś nadchodzi pierwsza skucha. Smakowo ciągle dobre, przyjemnie pijalne, naznaczone lekką słodyczą, ale pojawia się już nieco alkohol i jakaś taka pustka. Aromatycznie też nieco dżemowe, do tego alkohol i drewno jakby. Nic szczególnego. To ciągle dobre wino, ale jakby tej finezji utraciło nieco, a i owoc nie dostaje. Ja też nie dostałem tym razem nic szczególnego. Nie tylko sztabki złota, ale i epifanii nie znalazłem na dnie butelki. Szkoda. Ocena 6-7. Siedem pewno na wyrost, przez sentyment i za to, że mimo wszystko dobrze wchodzi. PS. Cena z senatorskim rabatem, w sklepie ok. 140zł. A Valgella oznacza (pod)apelację? Fotka etykiety jutro może. @MG Casa di Vino/Winogrono/Vini e Affini

star (2012-02-27) Ocena: 6
Może ta butelka źle dojrzała zwyczajnie. Niuans starej szafy, alkohol, brak owocowości, to mankamenty jakby się czepiać. Pije się dobrze, fajny kwas, trochę przypraw w aromacie, ujdzie. PS. Za oceanem oceniali obydwie flaszki podobnie, może trzeba by powtórzyć, choć strach jest, że znowu zamiast epifanii jedynie przyzwoitość. @Vinoteka 13, Likus


wino13176#38718

star (2012-02-27)
Carteria chyba powyżej domu, sądząc po etykietach, a Ca Morei by było poniżej, ew. za domem. Upał wyżej, a może lepsza wentylacja, kto wie? Słodycz i owoc w ataku, a potem suchość i brak wypełnienia, to ciągle o winie.
wino13176#38719

star (2012-05-10)
Tak sobie przeglądam ofertę Winogrona w formie pisanej, katalog znaczy i chciałbym raz jeszcze Ca Morei Faya spróbować, najlepiej w nowym roczniku, choć i powtórka mile widziana, a jak nie, to może podstawowe choć. Dalej Brunello Barbi za 155zł (really? może stary katalog mam) też bym kiedyś, gdzieś... Kiedyś mieli też jakiś mus z Piemontu, ale czy to Giacosa, a może Borgogno? Nie wspomnę, no ale po musie ani śladu, znikł szybko, jak się pojawił - koło stówki wtedy pożałowałem. H. Lun niekoniecznie, to Alto Adige, choć Pinot przyzwoity, a Moscato Rosa chyba dość typowe, tyle, że nie najlepsze. La Sorgenti - nowoczesnego wcielenia Toskanii - nie muszę kupować. Są musy z Piemontu - Moscato i Brachetto (Nivasco, to samo co w Galerii Alkoholi w Warszawie) - dla wielbicieli słodyczy. I tyle. Od Fratelli Giacosa nie wiem, czy warto coś kupić? Wrocław pod nasypem kolejowym, jakby ktoś szukał. Firma ziwe się MG Casa di Vino, a firmują ją i sami wina wybierają (czasem z cudzego importu) Panowie Grzelak i Maksymiak. Na deser fotka z Wrocławia. Wrocław jest nie do opowiedzenia... do zobaczenia:-)
wino13176#40880