Inne od Chateau Pichon Longuev..:
2004 Pauillac Cabernet Sauvig..

2001 Pauillac Cabernet Sauvign..

1996 Pauillac Cabernet Sauvign..

1989 Pauillac Cabernet Sauvig..

1983 Pauillac Cabernet Sauvign..

star (2011-12-23) Ocena: 7
Pachnie ładnie, bordosko;-) Uczciwe wino. Na sześć, potem dopisałem plus, więc teraz mógłbym dać siedem, a co!

Bettane nieco niżej ocenia ostatnie roczniki pierwszych win Comtesse de Lalande, szczególnie w porównaniu z Baronem. 2005 - 18/18,5, 2006 - 16/17, 2004 - 17/17. O roczniku 2004 pisze, że cedrowo-przyprawowy w aromacie, silny, ale garbniki jakby zamknięte nieco, bardziej medokańskie niż zwykle. O 2006 pisze, że to szok, wino męskie, siłowe, trochę nieprzyjemnie gorzkie (niedojrzałe? zielone?) garbniki (astringence de tanin), no i trzeba czekać. Narzekaliśmy na tą gorzkość trochę z Markiem przy rocznikach 2002 i 2004, ale oni zdekantowali 2002, a mi w sumie to aż tak w 2004 nie przeszkadzało i dałem ósemkę. Dziwi więc nieco Bettane, który nie lubi tej astringence de tanin, cokolwiek by to znaczyło i mimo, że wierzy, że czas pomoże, to jednak ocenę daje słabą - 16, nomen omen na poziomie właśnie drugiego wina - Reserve de la Comtesse z tego samego rocznika - 2006, o którym pisze, że to świetne jak na drugie wino, garbniki bardziej harmonijne niż w pierwszym na tym etapie, do tego piękny przyprawowy aromat i w ogóle duża klasa! Może warto popolować na to drugie wino, choć 16/20 to nie są Himalaje, ale na co innego nas może być stać w zakresie Bordeaux, po chińskiej inwazji?

Posiadałość w posiadaniu domu szampańskiego Roederer, kontynuuje ponoć tradycję rodziny Lenceqsaing. Zwykle były to jednak wina dość cieliste i gotowe dość szybko do picia, a tu teraz a to gorzkie garbniki, a to niedojrzale bywa, że pachnie, zielono - paprykowo, na co narzekają krytycy. @Grand Tasting