Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Marchesi di Barolo 1961
Barolo DOC
Włochy
Nebbiolo
Alk: 13,00%
Kolor: cz
Nr 12084
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Marchesi di Barolo:

mdcc (2011-08-07) Ocena: 0
Dziwnie ciemne, świeże, mocne i wyraźne... jeżeli jest to wino oryginalne (czyli 1961) to super arcydzieło. Ja jednak obstawiam dolewkę młodego wina w latach np. osiemdziesiątych...
Na tle pozostałych barolo w mniej więcej tym samym wieku to jedno było zupełnie z innej bajki. Stąd nieufność... @Dionizos

wein-r (2011-08-09) Ocena: 6
Świeżutkie, jeżynowe, bardzo ciemne, bardzo młode (za młode...). Tak jak już powiedział Mdcc. Coś tu nie gra albo wybitnie dobrze zachowana butelka. Osadu prawie nie ma, "szemrana" zawartość... Dolewki nie było, bo korek mówi sam za siebie...

Po kilku słowach niedowierzania (głownie Mdcc i moich) zaczęto szukać korka. Najpierw "kelnerka go zabrała". Potem "być może jest w butelce". Mamy butelkę i jest korek. Ciekawi jesteśmy w jakim jest stanie. Wyciągnąłem korek torebką foliową i... był stary (cudem w jednym kawałku!). Czy to fart, czy falsyfikat? Bo wino było na co najmniej 6+ (jak na 50 lat!).

wino12084#32078

wein-r (2011-08-09)
@GP. Cóż naczy: "Gia Opera Pia Barolo"? Już pusta.
wino12084#32079

wein-r (2011-08-09)
ERRATA. "naczy" = znaczy :)
wino12084#32080

wein-r (2011-08-09)
A oto wydobyty koreczek...
wino12084#32081

wein-r (2011-08-09)
... fotka druga koreczka.

FINE

wino12084#32082

wein-r (2011-08-09)
Alk. 13%

+ świt nad Dziczą chwilę po tamtej chwili ;).

wino12084#32085

mdcc (2011-08-09)
A propos korka to dlatego twierdzę, że jeżeli była dolewka to w latach osiemdziesiątych - np. tak zwyczajowo po dwudziestu latach przekorkowano w posiadłości i dolano bieżącego rocznika - korek czy 50-o czy 30-o letni może wyglądać podobnie. A to wino od kolejnego bardzo dobrze zachowannego (Oddero 1964) dzieliła jednak przepaść...
wino12084#32089

gp (2011-08-09)
Nie mam pod ręką księgi która na 99% wyjaśnia powód pojawienie się napisu Già Opera Pia na etykiecie wina lepiej niż ja poniżej. Może jakaś kasa ze sprzedaży szła na to o czym piszę poniżej nadal, mimo że posiadłość była już w innych rękach?

Na "szybko" mogę napisać że taki zwrot odnosi się zwykle do organizacji dobroczynnych (najczęściej katolickich jak mi się wydaje). Jak mówi strona www, w tym wypadku chodzi o ufundowaną w 1856 przez markizę Giulię Falletti di Barolo (z domu Giulia Colbert Maulévrier, potomkini kasjera Króla Słońce) organizację edukacyjno-dobroczynną prowadzącą szkoły, szpitale, noclegownie i kuchnie zawiadywane przez jakieś dwa zgromadzenia zakonne w Turynie, które też zresztą utworzyła owa markiza. Po jej śmierci, mąż markiz Carlo Tancredi Falletti di Barolo przekazał winnice tej, jakbyśmy dziś określili, fundacji. I wobec niej i jej męża toczy się proces beatyfikacyjny (czy jak się tam to nazywa). Nie pozostawili spadkobierców. Zdaje się że Già Opera Pia nadal posiada w Turynie liczne nieruchomości i jakoś działa. Natomiast nie do końca jasne jest dla mnie w jaki sposób rodzina Abbona weszła w posiadanie winnic(?) i piwnic rodziny Falletti (bo nie zamku) skoro niby przeszły we władanie Già Opera Pia. Strona producenta skrzętnie pomija ten fragment historii firmy, co nam daje szansę na rozpoczęcie obywatelskiego śledztwa w sprawie na przykład tajemniczego rusztowania ukrytego w sztucznej mgle.

wino12084#32090

temi (2011-08-09)
Già Opera Pia Barolo znaczy "niegdyś Opera Pia Barolo". Wraz ze śmiercią markizy Giulia Falletti di Barolo z domu Colbert di Maulèvrier wygasła rodzina Falletti di Barolo. Na mocy testamentu markizy (sporządzony 22 września 1856, zatwierdzony w Sądzie apelacyjnym w Turynie 20 sierpnia 1858, otwarty po śmierci spadkodawczyni 21 stycznia 1864) ustanowiono na jej majątku rodzaj katolickiej fundacji charytatywnej 'Opera Pia Barolo'. Częścią majątku były winnice działające bodaj od początku XIX wieku. W 1929 Pietro Emilio Abbona odkupił te winnice (widać fundacja potrzebowała gotówki na jakies inne, bardziej zbożne cele). W konsekwencji (nie wiem czy w ramach umowy kupna-sprzedaży czy samowolnie) dopisywał do swoich win owo "niegdyś...", po prostu żeby je nobilitować.

Fundacja Barolo działa z powodzeniem po dziś dzień. Jakby ktoś chciał zostać jej pensjonariuszem :-), podsyłam link: http://palazzobarolo.it/opera/

wino12084#32123

gp (2011-08-09)
AutoLOL. Tak to jest jak się robi kopipastę z obcych znaczków. Jeśli to 1929, to data może wyjaśniać pozbycie się produkcji wina przez nich. Filoksera, ogólna bieda z nędzą i zdecydowanie nędzne dochody. Jeśli jakiekolwiek.
wino12084#32124

star (2011-08-09)
Na cytowanej stronie jedynie zdawkowe: Marchesi di Barolo (which used to be known as Opera Pia Barolo).
wino12084#32127

temi (2011-08-09)
A czego sie Nadleśniczy spodziewał? Toż to jest strona katolickiej fundacji charytatywnej a nie konfederacji piemonckich winiarzy :-). Jak Nadleśnictwo chce coś więcej, to niech już lepiej na stronę winnnicy wlezie (www.marchesibarolo.com)
wino12084#32137

star (2011-08-09)
Podlinkuję markiza/ów jak trzeba: http://www.marchesibarolo.com (zabrakło słowa/zbitki "http://" po spacji, a bez cudzysłowu, przed www:-, a byłoby klikalnie).
wino12084#32139

star (2011-12-01)
Młodszy rocznik, z 1993 też do schrupania, razem z osadem ponoć w niecce Barolo czyli kronika towarzyska zgodnie z kontretykietą, Kraków kontruje Warszawę tym razem.
wino12084#36542