Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Riserva Col d'Orcia 2000
Brunello di Montalcino DOCG
Włochy
Sangiovese
Alk: %
Kolor: cz
Nr 12077
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Col d''Orcia:
2004 Rosso di Montalcino Sangi..

2003 Brunello di Montalcino S..

2001 Brunello di Montalcino S..

2001 Rosso di Montalcino Sangi..

Poggio al Vento 1999 Brunello d..

1998 Brunello di Montalcino Sa..

1997 Brunello di Montalcino Sa..

Poggio al Vento 1997 Brunello ..

star (2011-08-06) Ocena: 7
Co ja mam napisać, kilka win od Col d'Orci próbowaliśmy, znajdziecie je w notkach do których odnośniki są poniżej. Tak więc może zacytuję Rurale i GP z innego wątku i dam w imieniu Rurale siedem, najwyżej mnie poprawi i rozwinie temat (przypomnę, że wina nie piłem sekretarzem tu tylko jestem):

rurale (2011-08-05)
Chwilę wcześniej mieliśmy okazję próbować inne brunello - Col d'Orcia Riserva z 2000. I to było dla mnie znakomite wino. Była w nim jakaś powściągliwość, lekkość, miało drive, beczkę rozbitą na atomy. Może nie zjawiskowe, może nie widowiskowe, ale faktor pijalności bardzo wysoki. wino12072#31990

gp (2011-08-05)
@Rurale
Ta Riserva to Poggio al Vento od d'Orcia? Jeśli tak, to 1997 tego wina to jedyne wino które w pełni obroniło rzekomą klasę rocznika zaś 1998 był odlotowy wręcz. To zresztą jest ciekawostka że Col d'Orcia poza tym jednym winem robi jakąś nieciekawą, czasem dość paskudą, berbeluchę. Dziwne. wino12072#31992

rurale (2011-08-05)
@gp Nie, to nie było Poggio. Cerrealto klarował, że w słabszych rocznikach, a za taki widocznie w Orcia uznali 00, robią flaszki oznaczone tylko jako riserva. wino12072#31996


rurale (2011-08-06)
Ja już nie bardzo mam czym rozwijać ten wątek:) Dla mnie ładnie pachnące, wciąż świeże wino. Zero oznak nadmiernego starzenia, żadnego utlenienia, płowych refleksów, zmiany barw.

A propos Col d'Orcia, to ta butelka dla mnie była pretekstem do rozprawienia się z zabawnym stereotypem. Kiedyś wydawało mi się (pewnie za sprawą LPdV), że to Himalaje brunello. Kupiłem nawet butelkę (nie w LPdV) trzymałem w szafie całe lata (okrzyczany rocznik 1997) i otrzymałem w zamian tylko rozczarowanie. Potem zwróciłem uwagę na to, że butelki od Col d'Orcia, są praktycznie w każdym supermarkecie we Włoszech (to oczywiście nieprawda, tylko zbieg okoliczności:). Gdzie się nie ruszyłem (północ, południe, północny zachód:) wszędzie butelki z gwiazdką. Gdzie człowiek pomyślał brunello, tam zawsze znajdował coś z Col d'Orcia. Straciłem zapał. Aż do momentu, gdy spróbowałem tej butelki.

To tak a propos żywota niepotrzebnych uprzedzeń.
wino12077#32026