Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Domaine Vougeraie 2002
Gevrey Chambertin AOC
Francja
Pinot Noir
Cena: 130
Alk: %
Kolor: cz
Nr 11407
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Domaine Vougeraie:
le Clos Blanc de Vougeot 1er C..

Grand Cru 2007 Clos de Vougeot..

Premier Cru Bel Air 2007 Gevre..

Clos du Prieure, Monopole, Bla..

Les Damodes 1er Cru 2005 Nuits..

2003 Gevrey Chambertin Pinot ..

Les Damodes 1er Cru 2003 Nuits..

les Mazoyeres 2002 Charmes Cha..

Grand Cru 2002 Clos de Vougeot..

Grand Cru 2002 Musigny Pinot N..

mm (2011-03-31) Ocena: 3
Korek przesiakniety. Bardzo slabo pachnie. W ustach gorycz. Niedobre. Wadliwe. @101win

star (2011-04-01)
Szkoda, że akurat flaszka z potencjalnie lepszego rocznika, czyli 2002 była trafiona, gdy ta z nieco słabszego, czyli 2003 była dobra:( O Vougeraie piszą u B&D, że ma wszystko aby stać się jedną z najbardziej prestiżowych w całej Burgundii. Pascal Marchand ponoć robił wina autentyczne, wyrażające terroir w duchu myśli biodynamicznej (nie wiem czy certyfikowanej), ale ciągle zbyt robust(e), cokolwiek by to znaczyło. Jego następcy podążają ciągle w tym samym kierunku świadomi drogi, którą mają do przeb(/p)icia. Najlepsze z kolekcji w 2007 są Chambolle, Corton i Vougeot (białe!), na 17/20. Nuits Damodes pół punktu za nimi, w 101 rocznik 2003 tego wina, w cenie bagatela 290zł, ale produkt niedostępny. Gevrey nie odnotowano, pewno nie wysłali próbek. Nathalie i Jean Charles Boisset są obecnie właścicielami posiadłości. Ciekawi mnie też jakie masz odczucia przy takim połowicznie udanym zakupie? Bardziej cieszy Cię dobra flaszka, czy martwi słaba? Pytam, bo miałem podobnie z szampanem Jackowiaka i radość chyba była większa. Na stronie Burgundy Report oceniają kilka z ich win.
wino11407#27581

rurale (2011-04-01)
Fajna strona ten Raport:)
wino11407#27584

star (2011-04-01)
Domową też mają, ale nie wiem czy lepszą;) Sami oceńcie.
wino11407#27585

mm (2011-04-01)
Pije wino swiadomie juz chyba 16 lat. Gdybym prowadzil statystyki, pewnie juz sam bylbym w stanie wiarygodnie okreslic jaki procent win jest "trafionych". Statystyk jednak nie prowadze, ale intuicyjnie zgaduje, ze to ladnych kilka procent, sadze, ze powyzej 5, moze nawet blizej 10. Z rownowagi to mnie moze wyprowadzic jedynie jakas fatalna seria (zdarzaly sie). Na przyklad 3 kolejne otwarte butelki korkowe. W tym burgundowym przypadku to sie specjalnie nie stresowalem. Stwierdzilismy, ze jest niedobre i otworzylem nastepna flaszke, dlatego 2003, gdyz 2002 juz nie mialem. Ale to 2002 pijalem juz wczesniej i bylo bardzo dobre. Bardzo rzadkie i kolekcjonerskie flaszki, ktore mialem pojedyncze, raczej zepsute sie nie trafialy. Sadze, ze mogloby zabolec, gdyby okazalo sie, ze jakas wymarzona flasza, ktora jeszcze dodatkowo lezala w mojej piwnicy kilka lat jest walnieta. Odpukac w niemalowane......
wino11407#27586

star (2011-04-01)
A jakbyś je stylistycznie (te wcześniej próbowane dobre flaszki z 2002) czy punktowo porównał z 2003? Lepsze, gorsze? Mniej słońca zamkniętego w butelce;)
wino11407#27587

mm (2011-04-01) Ocena: 7
Moze i ciut mniej slonca, ale musialbym jednak obok to sprobowac, gdyz o dziwo w 2003 wcale nie bylo go wiele. Ocena podobna.
wino11407#27593