star (2011-03-29) Ocena: 6 Słabość mam do białych półsłodkich. Moscato czy Mozela, nie umiem ich oceniać. Bardzo mi smakują. To jest soczkowe dość, muszkatowe ewidetnie, landynka. Lekko kwaskowe, słodkawe dość. Smaczne. Po prostu. Dziewczyny szaleją;) Eskperci dają piątkę. Winni Loversi piszą o 2001, że to delicious quaffer był, czyli dobrze wchodzi;) O 2010 tu piszą z kolei, że one of the most enjoyable on earth, no ale oni sprzedają je. PS. Niski alkohol, mało winnego charakteru, to nie jest mistrzostwo Saracco, styl inny, szczególnie niż winne Moscato d'Autunno. Robert dał 88 punktów, with consistent notes zatem;) MW też chwali: Dużej klasy Moscato z pierwszorzędną pomarańczową świeżością, ładnie długie, ze świetną pienistą fakturą. Wprowadza do znanego krajobrazu Asti sporo szlachetności i złożoności. O la Spinetta (moderna!) piszą w Dionizosie tak: Enolog Giorgo Rivetti i jego La Spinetta to jedno z najbardziej spektakularnych przedsięwzięć winiarskich Piemontu w ostatnich 30 latach. W ciągu ostatnich dziesięciu lat La Spinetta otrzymała aż 32 razy prestiżowe wyróżnienie Tre Bicchieri (trzy kieliszki - wina odpowiadające w przewodniku Parkera 90-100 punktów) w Gambero Rosso, najbardziej opiniotwórczym włoskim przewodniku winiarskim. W tym rankingu wyprzedza ich tylko słynny Angelo Gaja. Wystarczy?;) @Dionizos/Superiore
wein-r (2011-03-29) Mówiłeś, że dobre, chciałeś zaskoczyć pytaniem o zawartość alk., podziw i zachwyt był też. La Spinetta, rozumiem... Ale dlaczego nie 7? Więcej w Twym głosie było entuzjazmu. Aż się zdziwiłem, słysząc ten jęk rozkoszy... wino11390#27470
star (2011-03-29) Ocena: 7 Nie no, one soczkowe bardzo było, zachwycałem się Saracco, kiedyś. A to smaczne, po prostu tak. Nieco banalne. Alkoholu tak niskiego rzeczywiście w Moscato nie spotkałem, dlatego ciekawość to moją wzbudziło, no ale konsekwencje są jakie są tego, mało wina w winie. Piło się dobrze. Mogę i siedem dać, jak mnie namawiasz;) Mimo, że nic takiego nie odnotowałem:) To w końcu tylko liczby. wino11390#27472