Inne od Bodega Jacques & Franc..:

mikpaw (2010-11-13) Ocena: 6
Tu i ówdzie słyszy się o "kryzysie rodziny". Smutne to jest. Ale jakby nie patrzeć branża winiarska daje nadzieję. Sławne nazwiska przekazujące swoje włości kolejnym pokoleniom, synom, córkom, zięciom (tak, tak, niektórzy wciąż pewno mają szansę), czy innym krewniakom. Na zdjęciach z winnic, wielopokoleniowe rodziny żyją ze sobą i pracują w zgodzie. Jest iskierka nadziei na przyszłość rodziny, i to "in vino" nadzieja ;)
Rodzina Lurtonów wina robi praktycznie wszędzie: Francja, Hiszpania, Portugalia, Chile, Argentyna, istna międzynarodówka. Francois to brat Jacquesa, a obaj są synami pana Andre (tego co to w rejonie Bordeaux sporo posiada i takie dość znane Chateau Bonnet swoim nazwiskiem firmuje). Ze zdjęć wynika, że chyba są szczęśliwi.
Samo wino bardzo pozytywne. Rueda mnie chyba nigdy nie zawiodła. Zawsze trafiałem na solidne wino, tak było i tym razem. Wino dość oleiste w ustach. Średnia kwasowość, lekko szczypiąca. W smaku powiedzmy grejpfrut (sporo takiej goryczki kojarzącej się z tym owocem się pojawia) oraz owoce tropikalne (ananas?). Smaczne wino, a pamiętam, że piłem je podczas finału tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce kopanej (łoj, kiedy to było ;)). @Jacques.de