Tomasz Kurzeja, Bio Full Monty

Archived on Wed, 06/16/2010 - 22:36.

06/16/2010 - 20:00 sstar: Witam!

06/16/2010 - 20:01 monty: hej!

06/16/2010 - 20:02 sstar: Skąd pomysł na nick?

06/16/2010 - 20:03 monty: Monty Python rzecz jasna :-)

06/16/2010 - 20:03 sstar: Jakiś szczególny fragment?

06/16/2010 - 20:03 monty: oj, mnóstwo

06/16/2010 - 20:04 monty: ale ten, który zdecydował, to Ministerstwo Głupich Kroków

06/16/2010 - 20:04 monty: u mojego Brata do dzisija wisi wielki palkat z Cleesem

06/16/2010 - 20:04 sstar: Monty.blox.pl? Czemu prawie wszyscy prowadzą winny blog? Czemu Ty zacząłeś? Jakie są Twoje ulubione blogi?

06/16/2010 - 20:05 monty: Zacząłem, bo uznałem, że warto krzewić kulturę wina i zwracać uwagę na indywidualności i różnice

06/16/2010 - 20:06 monty: ulubione, to Wojtkowy, Josepha. Vin Bio Naturel i wiele innych. Bardzo lubię czytać też obie Ewy

06/16/2010 - 20:07 monty: Poza tym kto napisze o Astrolabe? :-)

06/16/2010 - 20:07 monty: a restza to w zasadzei apulijskie reminiscencje

06/16/2010 - 20:07 sstar: Wojtka Bońkowskiego, czyli blog na Magazynie Wino. Jaką masz opinię o idei blogów korporacyjnych?

06/16/2010 - 20:08 monty: Korporacyjny to chyba w przypadku Wojtka niezbyt trafne określenie :-)

06/16/2010 - 20:08 monty: koroporacyjny zwykle wieje nudą

06/16/2010 - 20:09 monty: bo raz na jakiś czas coś trzeba skrobnąć, natomiast o Wojtkowym mozna poiwdzeić wsyztsko, prócz "wieje nudą"

06/16/2010 - 20:09 monty:

06/16/2010 - 20:10 monty: Sstar poszedł oglądać mecz; trudno

06/16/2010 - 20:10 monty: :-)

06/16/2010 - 20:11 sstar: Chodziło mi o blog zaplanowany przez pracodawcę. Co sądzisz o takiej idei?

06/16/2010 - 20:11 sstar: Sorry. Mam tym razem słabe łączę. Będę zadawał pytania hurtem :)

06/16/2010 - 20:12 sstar: Mecz rzeczywiście leci w tle ;)

06/16/2010 - 20:12 monty: tak jak napisałem, zwykle wieje nudą;

06/16/2010 - 20:12 monty: to może przełożmy na "po mistrzostwach", bo raczej ową nudą powieje

06/16/2010 - 20:13 sstar: Ewy to: Ewa Wieleżyńska, też dostępny ze strony na MW oraz Ewa Rybak czyli mojewina.blogspot.com

06/16/2010 - 20:13 sstar: A za co cenisz inne blogi?

06/16/2010 - 20:13 sstar: Witam MM!

06/16/2010 - 20:13 mm: hello

06/16/2010 - 20:14 monty: za treść i styl rzecz jasna

06/16/2010 - 20:14 monty: mniej interesuje mnie opis techniczny, bardziej eseisyka

06/16/2010 - 20:14 sstar: A jak krótko określiłbyś ich charakterystyki? Dla kogoś kto ew. chciałby do nich zajrzeć...

06/16/2010 - 20:15 deo: cz

06/16/2010 - 20:16 sstar: Hej Deo!

06/16/2010 - 20:16 monty: Ewa W.: idea i styl; Ewa R.: niepokój; Vinosseur: niezła zabawa; Vin Bio Naturel: nowości bio; Wojtek:

06/16/2010 - 20:16 monty: MŚ

06/16/2010 - 20:17 monty: witaj Lolu :-)

06/16/2010 - 20:17 deo: wojtek co? :-)

06/16/2010 - 20:17 monty: Morze Śródziemnomorskie

06/16/2010 - 20:17 deo: hej Monty :-)

06/16/2010 - 20:17 monty: ;-0

06/16/2010 - 20:17 deo: ok

06/16/2010 - 20:18 deo: mów o biodynamice, od tego się dzisiaj nie wykręcisz

06/16/2010 - 20:18 sstar: :)

06/16/2010 - 20:18 monty: ale sstar mnie o blogi pyta

06/16/2010 - 20:18 deo: ok, to kończ o blogach :-)

06/16/2010 - 20:18 sstar: Pytają wszyscy. Taka formuła.

06/16/2010 - 20:18 deo: nie zapomniałeś o żadnym wartościowym? :-p

06/16/2010 - 20:19 sstar: Deo spytał o biodynamikę. A ja w międzyczasie znalazłem wątek bio na SstarWines: http://www.sstarwines.pl/sample.php?inc=note.php&note=6343

06/16/2010 - 20:19 monty: ale on tylko dla dorosłych jest :-)

06/16/2010 - 20:19 sstar: A tu aż roi się od dzieci;)

06/16/2010 - 20:19 sstar: No więc jak to jest z tą biodynamiką Monty?

06/16/2010 - 20:19 monty: Czy to ten wątek zakończony awanturą?

06/16/2010 - 20:19 deo: no fakt, a tu mogą być dzieci. A co z Wieleżyńską, poważnie mówisz że możesz to czytać?

06/16/2010 - 20:19 monty: z przyjemnością

06/16/2010 - 20:20 monty: co Ci się nie podona u Wieleżyńksiej?

06/16/2010 - 20:20 sstar: Pytałem też o wina do 30PLN, jakie byś polecił?

06/16/2010 - 20:20 sstar: Ale mi zjadło wpis :)

06/16/2010 - 20:20 deo: napuszony styl i dyletanctwo winne

06/16/2010 - 20:20 monty: z winami do 30 mam kłopot, bo niemal takih nie pijam :-(

06/16/2010 - 20:21 monty: dyletanctwo?!

06/16/2010 - 20:21 deo: mam wrażenie że ona nic nie wie o winie i maskuje to dziwnym stylem, za dużo środków literackich, za mało konkretów

06/16/2010 - 20:21 deo: ale może to tylko takie wrażenie

06/16/2010 - 20:21 monty: znam ją dobrze i wie o winie baardzo dużo

06/16/2010 - 20:22 sstar: Wg mnie coś jednak wie. Tak wynikało przynajmniej ze wspólnej degustacji.

06/16/2010 - 20:22 monty: a styl taki

06/16/2010 - 20:22 deo: w każdym razie "cezanneowska kreska" i "pionowe usta" są dla mnie niestrawne

06/16/2010 - 20:22 sstar: Wracając do win. Jakie byś polecił bez ograniczeń cenowych?

06/16/2010 - 20:22 monty: pionowe usta może tak, ale cezannnowska kreska to jż bardzo dokładny opis

06/16/2010 - 20:22 sstar: A jaka to kreska?

06/16/2010 - 20:22 monty: bez ograniczęń cenowych moge polecić

06/16/2010 - 20:23 deo: cezanneowska :-)

06/16/2010 - 20:23 sstar: Bo się na Cezannie nie znam.

06/16/2010 - 20:23 deo: taka pogięta, nie?

06/16/2010 - 20:23 deo: czy taka więcej prosta?

06/16/2010 - 20:23 sstar: To jedziesz z polecaniem :0

06/16/2010 - 20:23 monty: raczej nie prosta :-)

06/16/2010 - 20:23 sstar: No i napisz może jak Ty rozumiesz tą kreskę ;)

06/16/2010 - 20:24 monty: konkretne wina czy producentów?

06/16/2010 - 20:24 monty:

06/16/2010 - 20:24 sstar: Konkretne wina, producentów, najlepiej dostępnych w Polsce.

06/16/2010 - 20:25 sstar: Serio pytam o tą kreskę, rozumiem, że nie prosta, ale cienka może czy gruba?

06/16/2010 - 20:25 monty: to z tyhc dostępnych wPolsce, to najwięcje najciekawszych jest w wina.pl i oczywiścei w 101win

06/16/2010 - 20:25 mm: sorry za niedyskretne pytanie: ile masz lat? od ilu lat pijesz wino?

06/16/2010 - 20:26 sstar: Oki zobaczyłem sobie: http://www.google.pl/images?hl=pl&q=cezanne&um=1&ie=UTF-8&source=og&sa=N&tab=wi

06/16/2010 - 20:26 monty: z Cezannem jest prosta sprawa; bo to jest Prowansja

06/16/2010 - 20:26 sstar: Ale nadal nie wiem o co chodzi, bez kontekstu.

06/16/2010 - 20:27 monty: czyli wyobraźcie sobie ten krajbraz na sposób statyczny

06/16/2010 - 20:27 sstar: Prowansja to słońce "zamknięte w butelce"? ;)

06/16/2010 - 20:27 sstar: Pytanie od MM. Powyżej. No i te wina, polecane...

06/16/2010 - 20:28 monty: 40, 24

06/16/2010 - 20:28 monty: to a poros MM pytania

06/16/2010 - 20:28 deo: http://images.artnet.com/artwork_images_792_255973_paul-cezanne.jpg

06/16/2010 - 20:28 sstar: W wieku 16 lat ktoś ci wina dawał?

06/16/2010 - 20:28 monty: strasznie laguje Ci ten chat

06/16/2010 - 20:29 monty: tak, pierwsze wino wypiłem będąc we Francji

06/16/2010 - 20:29 monty: na wycieczce szkolnej

06/16/2010 - 20:29 sstar: Pamiętasz jakie? Jak przyjęli je koledzy?;)

06/16/2010 - 20:29 monty: i był to szampan Cordon Rouge od Mumm, u nich zresztą "na miejscu"

06/16/2010 - 20:30 sstar: Dobry był?

06/16/2010 - 20:30 monty: koledzy przyjęli strasznie: kwas!

06/16/2010 - 20:30 monty: a ja byłem zachwycony

06/16/2010 - 20:30 sstar: To chyba w Formule One chodził do niedawna?

06/16/2010 - 20:30 monty: oczywiście śmieli się ze mnie przez kilka dobrych dni, ale co tam

06/16/2010 - 20:31 sstar: Aby przyspieszyć chat trza wyjść i wejść jak zwykle w każdym dobrym informatycznym systemie :)

06/16/2010 - 20:31 monty: tak to ten co w formule; ogólnie mocno średni, ale do dzisja pamiętam ten niezwykły zapach skórki od chleba :-)

06/16/2010 - 20:31 sstar: A nie drożdży, serwatki?

06/16/2010 - 20:31 sstar: A jaki najlepszy szampan piłeś? Ew. wino musujące?

06/16/2010 - 20:32 monty: najlepszy to chyba Krug 1988

06/16/2010 - 20:32 sstar: Opisz go pokrótce? Dla laika ;) Parabolą ;)

06/16/2010 - 20:32 deo: no dobrze, a co z biodynamiką, podobno jesteś za i nawet nie przeciw?

06/16/2010 - 20:32 monty: ale rzadko pijam takie "wypasy", więc najlepszy to jest Fleury i Egly-Ouriet, szczególnie w ostatnich 2-3 latach

06/16/2010 - 20:33 monty: to może go opiszę montypythonowską metaforą: wunderbarowny

06/16/2010 - 20:33 monty: zwykle trudno jest określić

06/16/2010 - 20:34 monty: szczególnie przy tych największych i"najlepszych" winach dlaczego tak do końca były akurat najlepsze

06/16/2010 - 20:35 monty: fajny masz ten chat, bo zjada połowę teskti

06/16/2010 - 20:35 monty: tesktu

06/16/2010 - 20:35 deo: no, więcej niedomówień zostawia, takich cezanneowskich :-)

06/16/2010 - 20:36 deo: hej Rurale

06/16/2010 - 20:36 sstar: piszcie krótką frazą :)

06/16/2010 - 20:36 monty: statyczna, ale pulsująca kreska :-)

06/16/2010 - 20:36 sstar: Hej Rurale.

06/16/2010 - 20:36 sstar: Przypomnę pytania.

06/16/2010 - 20:36 rurale: Hej deo

06/16/2010 - 20:36 sstar: Polecane wina. Najlepiej w Polsce.

06/16/2010 - 20:36 rurale: Hej star

06/16/2010 - 20:36 sstar: Biodynamika.

06/16/2010 - 20:36 deo: pytania są tendencyjne

06/16/2010 - 20:36 monty: hej Rurale

06/16/2010 - 20:36 rurale: Hej monty

06/16/2010 - 20:37 mm: @rurale: pije wlasnie dona blanc 2004 i pomyslalem o Tobie:-)

06/16/2010 - 20:37 deo: rurale biała dama?

06/16/2010 - 20:37 monty: W Polsce to przede wszystkim COS, Barral, Montirius, Heymann-Lowenstein, Meinklang

06/16/2010 - 20:37 sstar: Napisz kto jes sprowadza.

06/16/2010 - 20:38 monty: Foradori, Hoffstaetter itd

06/16/2010 - 20:38 monty: -=

06/16/2010 - 20:38 monty:

06/16/2010 - 20:38 sstar: Czy wszystkie są biodynamiczne?

06/16/2010 - 20:38 monty: COS, Barral, Montirius to wina.pl

06/16/2010 - 20:38 monty: H-L to 101win

06/16/2010 - 20:38 rurale: @mm: miłe. Jak jem kiełbasę z jelenia. Z GA sobie przywiozłem:)

06/16/2010 - 20:38 monty: ja też jem kiełbasę z jelenia!!

06/16/2010 - 20:39 monty: Foillard był w wina.pl, ale już nie ma cyba

06/16/2010 - 20:39 monty: Lapierre, Meyer w Enotece

06/16/2010 - 20:39 deo: cos jest w salute

06/16/2010 - 20:39 monty: tylko droższy

06/16/2010 - 20:39 rurale: Moja trochę za słona, ale pięknie pachnie. Pewnie dlatego że przeterminowana.

06/16/2010 - 20:39 monty: jest oczywiścei Zind-Humbrecht, Dirler-Cade w Korku

06/16/2010 - 20:40 deo: no bo oni kochają wino i płaci się za tą miłość

06/16/2010 - 20:40 monty: moja idealna

06/16/2010 - 20:40 monty: ale wina.pl tańsze

06/16/2010 - 20:40 monty: jest też Hatzidakis, Luneau-Papin i mnóstwo innych

06/16/2010 - 20:42 sstar: Wszyscy są biodynamiczni?

06/16/2010 - 20:42 monty: jest też oczywiścei Astrolabe od Givenchy'ego

06/16/2010 - 20:42 deo: patrzę na Hatzidakis, wygląda za.. tego no wiesz. Jakie to wino?

06/16/2010 - 20:43 monty: w pewnym stopniu wyzscy są biodynamiczni

06/16/2010 - 20:44 sstar: Ja piję właśnie La Cuvee dell'Abate z Enoteki Tre Bicchieri. Dobre choc 2001!

06/16/2010 - 20:44 rurale: Hartmann w GA jest biodynamiczny:)

06/16/2010 - 20:44 monty: jakie? jak to Santorini, głeboko mineralne i słone, genialnie kwasowe

06/16/2010 - 20:44 sstar: A smakowało ci kiedyś jakieś wino przemysłowe? W ciemno?

06/16/2010 - 20:45 mm: no prosze to dobre wino otworzylem, skoro bio, ale klasa. co do kielbasy to zjem juz w piatek i popije p.nero jakims :-)

06/16/2010 - 20:45 deo: coś w stylu sigalasa?

06/16/2010 - 20:45 monty: sigalas jest bardziej "kościsty"

06/16/2010 - 20:46 monty: Hatzidakis głębszy i pełniejszy

06/16/2010 - 20:46 rurale: Kość wyciągnięta z morza.

06/16/2010 - 20:46 deo: to nieźle. Żeby to jeszcze k.. tańsze było :-)

06/16/2010 - 20:47 monty: jak każde wino, Deo :-)

06/16/2010 - 20:47 deo: no niby fakt, pomijając te po 8 zł :-)

06/16/2010 - 20:48 celeste: serwus

06/16/2010 - 20:48 sstar: Ja też lubię te do 10PLN.

06/16/2010 - 20:48 monty: ja natomaist, sstar, piję Corbieres od Givenchy'ego, do tej kiełbasy

06/16/2010 - 20:48 mm: te po 8 tez tansze winny byc, w sumie powinni doplacac tym co to probuja

06/16/2010 - 20:48 rurale: Serwus Cela

06/16/2010 - 20:48 deo: serwus

06/16/2010 - 20:48 sstar: Hej Cela!

06/16/2010 - 20:48 sstar: Pytaj!

06/16/2010 - 20:48 monty: serwus, a jakże :-)

06/16/2010 - 20:49 rurale: Kiedy Monty sam zaczniesz sprowadzać wina?

06/16/2010 - 20:49 celeste: toż tu same sławy - nie wiem kogo pytac :)

06/16/2010 - 20:49 deo: zawsze możesz zapytać Gospodarza

06/16/2010 - 20:49 monty: z ajakies pół roku

06/16/2010 - 20:49 monty: Rurale

06/16/2010 - 20:49 rurale: Serio?

06/16/2010 - 20:50 monty: serio :-)

06/16/2010 - 20:50 deo: będziesz importerem?

06/16/2010 - 20:50 deo: założysz sklep?

06/16/2010 - 20:50 monty: taki jest plan

06/16/2010 - 20:50 rurale: To zajebiście:)

06/16/2010 - 20:50 monty: internetowy na pewno

06/16/2010 - 20:50 celeste: w waw?

06/16/2010 - 20:50 monty: po to ię sprowadziłęm do Wawy

06/16/2010 - 20:50 rurale: A jakie będą wina?

06/16/2010 - 20:51 monty: bio :-))

06/16/2010 - 20:51 rurale: To wiem. Nie muszę pytać:.

06/16/2010 - 20:51 deo: masz na oku producentów, których jeszcze nie ma w PL?

06/16/2010 - 20:51 monty: ale nie mogę powiedzieć konkretnie jakie przecież :-)

06/16/2010 - 20:51 sstar: A jakby jakieś było nie bio a dobre, wziąłbyć?

06/16/2010 - 20:51 sstar: wziąłbyś?

06/16/2010 - 20:51 monty: deo: tylko takich

06/16/2010 - 20:52 monty: sstar: żeby uniknąc pewnych kalek, to ja piję również, choć nie tak często jak bio, wina nie-bio

06/16/2010 - 20:52 monty: więc np. pewien węgierski produent, który nie jest bio, być może będzie u mnie

06/16/2010 - 20:53 deo: widzisz jakiś target dla tych win (oprócz siebie oczywiście)? :-)

06/16/2010 - 20:53 sstar: Ale do takiego bio sklepu? Czy to byłby bio sklep, czy sklep z dobrymi winami?

06/16/2010 - 20:53 rurale: Ja na pewno wpadnę.

06/16/2010 - 20:53 monty: oczywiścei, inaczej bym się decydowął na import, choć to nie jest jeszce przesądzone, więć...

06/16/2010 - 20:54 monty: bio sklep to sklep z dobrymi winami

06/16/2010 - 20:54 monty: wg mnie i filozofii, którą "uprawiam"

06/16/2010 - 20:54 rurale: Z brzydkimi etykietami?

06/16/2010 - 20:54 monty: a jakie są ładne?

06/16/2010 - 20:55 rurale: Folky?

06/16/2010 - 20:55 deo: powiedz o tej filozofii, bo nam to ucieknie

06/16/2010 - 20:55 monty: racja, zapomniałem :-)

06/16/2010 - 20:55 monty: ta filozofia, to przede wsyztskim terroir

06/16/2010 - 20:55 monty: czyli naturalności i źródłowość

06/16/2010 - 20:55 monty: W winie najważniejsze jest terroir czyli miejsce, okolica, ziemia z którego pochodzi wino. I tak się składa, że nikomu lepiej niż biodynamikom nie udaje się tego genius loci w winie odzwierciedlid.

06/16/2010 - 20:56 deo: wiesz dlaczego?

06/16/2010 - 20:56 monty: tak sądzę

06/16/2010 - 20:56 deo: wierzysz w te siły kosmiczne?

06/16/2010 - 20:56 sstar: A pomyliłeś się kiedyś w degustacji w ciemno i wziąłeś wino przemysłowe za wino bio z terroir?

06/16/2010 - 20:57 monty: Biodynamika to dbałość o owoc, to dbałość o ziemię i cały ekosystem. Współistnienie z naturą.

06/16/2010 - 20:57 monty: ta cała ezoteryka

06/16/2010 - 20:57 sstar: Diego Forlan 1:0. Sorry :)

06/16/2010 - 20:57 monty: jest rzecz jasna problematyczna, ale skoro działa, to dlaczego mam ją odrzucac jako oczywisty nonsens?

06/16/2010 - 20:57 sstar: Ale czy wiesz co działa? Jak wyabstrahować ten czynnik?

06/16/2010 - 20:57 deo: ale czy biodynamika nie ma zbyt wiele magii a zbyt mało konkretu? nie wystarczy zgoda z naturą, potrzeba w to jeszcze wciągać kosmos?

06/16/2010 - 20:57 monty: Monty Waldin tweirdzi, że jak masz dobry kompost, to możesz te fazy księzyca olać

06/16/2010 - 20:58 deo: i to jest dobre zdanie na początek

06/16/2010 - 20:58 sstar: Ale tego kompstu chyba za mało, aby robiło różnicę?

06/16/2010 - 20:58 monty: ale zgoda z naturą to także wpływ słońca, ksiezyca itd. na winorośl

06/16/2010 - 20:58 monty: jest to w jakimś stopniu drażniące i

06/16/2010 - 20:58 sstar: Znaczy różnica pomiędzy kompostem biodynamicznym i nie jest zaniedbywalna, nie?

06/16/2010 - 20:59 deo: ja się z tym zgadzam, ale niekoniecznie w wersji Steinera

06/16/2010 - 20:59 monty: często problematyczne

06/16/2010 - 20:59 sstar: Słońca to rozumiem, ale Księżyca?

06/16/2010 - 20:59 monty: bo Steiner to coś na kształ "systemu filozoficznego"

06/16/2010 - 20:59 sstar: Chyba nie przypływy?

06/16/2010 - 20:59 celeste: no wlasnie, mnie ten ksiezyc tez zaintrygowal

06/16/2010 - 20:59 monty: dla mnie najważniejsza jest różnica

06/16/2010 - 21:00 sstar: Pytanie z czego wynika?

06/16/2010 - 21:00 mm: rozumiem, ze mozna sie tym wszystkim interesowac, choc jako konsumenta nie interesuje mnie to aZ TAK, wazne, ze wino dobre

06/16/2010 - 21:00 deo: właśnie, ten system, jak go oceniasz, on jest w ogóle poważny?

06/16/2010 - 21:00 sstar: Może z większej dbałości o winorośl? I tyle?

06/16/2010 - 21:01 monty: Jak mówi Claude Bourguignon , słynny francuski mikrobiolog, moge zmierzyć efekt biodynamiczny w glebie (np. wzrost populacji pożytecznych organizmów , głębsze i grubsze korzenie winorośli, itd), ale nie mogę zmierzyć dlaczego, dzieki metodzie biodynamicznej tak się stało

06/16/2010 - 21:01 mm: sstar na przyklad lubi tez o tym nawijac w kolko, a samo wino wylac do spluwaka, czyz nie?? to dziwne wg mnie. wy bardziej interesujecie sie tymi glupstwami zamiast samymi winami

06/16/2010 - 21:01 monty: sstar: ależ własnie o tą dbałość chodzi przede wsyztsim

06/16/2010 - 21:02 monty: mm: Przeprowadzone niedawno badania porównawcze na obecność pestycydów

06/16/2010 - 21:02 monty: porównano winnicę biodynamiczną, konwencjonalną i tzw. lutte raisonne

06/16/2010 - 21:02 monty: czyli chemia, ale "rozsądnej" ilości

06/16/2010 - 21:03 monty: to byli Zind-Humbrecht, Pibarnon, Ch. Canon i Bouchard

06/16/2010 - 21:03 monty: dwaj pierwsui to bio z tymże ZH od 1999, a Pibarnon od pięciu lat, Canon konwecja, Bouchard ratio

06/16/2010 - 21:03 monty: i co?

06/16/2010 - 21:04 deo: pewnioe nic

06/16/2010 - 21:04 monty: wina ZH były czyste jak górksi potok, śladu pestycydów

06/16/2010 - 21:04 monty: jakichkolwiek

06/16/2010 - 21:04 monty: Canon zaś, mnóstwo

06/16/2010 - 21:04 deo: ale myślisz że te pestycydy w śladowej ilości coś przeszkadzają? one chyba nie wpływają na nic

06/16/2010 - 21:04 monty: to skoro mam wybór, to chyba jest jasne co lepiej wybrać

06/16/2010 - 21:05 deo: pewnie jest ich tyle samo w winie co złota :-)

06/16/2010 - 21:05 mm: zeby byla jasnosc: rowniez pijam wina bio, smakuja mi, ale to nie jest dla mnie kryterium, a ponadto nie inteersuje mnie zbytnio, czy gosc zrobil je taka metoda, czy siaka, czy bio, czy sro, wazne, ze wino dobre lub nie

06/16/2010 - 21:05 mm: tego nie rozumiem, ze skupiacie na tym czyms, zamiast na samym winie

06/16/2010 - 21:05 monty: mm: ale co to znczy wino dobre dla Ciebie?

06/16/2010 - 21:06 mm: to ktore mi smakuje

06/16/2010 - 21:06 mm: moge podac Ci setki takich, pewnie sporo z nich bio

06/16/2010 - 21:06 monty: mm: mnie zwykle smakują wina bio

06/16/2010 - 21:06 deo: ja rozumiem, że gdyby tych pestycydów była jakaś istotna ilość, to tak. Ale jeśli jednocześnie jesz steka, który ma ich wielokrotnie więcej niż bytelka wina, to nie widzę powodu, żeby się tym przejmować

06/16/2010 - 21:06 mm: ale chodzi mi o to, ze nie ma to znaczenia dla mnie i dziwi mnie, ze dla Was az takie ma

06/16/2010 - 21:07 monty: a to jakie produkty jadasz tż nie ma znaczenia?

06/16/2010 - 21:07 deo: ma

06/16/2010 - 21:07 monty: no własnie

06/16/2010 - 21:07 deo: ale chodzi o zdrowy rozsądek, w tym doświadczeniu o którym mówisz wykryte ilości pestycydów były nieistotne pod żadnym względem

06/16/2010 - 21:07 mm: roznica miedzy szynka z tesco a bio, jest duzo wieksza niz wina bio a tesco

06/16/2010 - 21:08 deo: w sałacie, nawet najlepszej, znajdziesz ich wielokrotnie więcej

06/16/2010 - 21:08 monty: mm: no tu się raczej nie zgodzę,

06/16/2010 - 21:08 monty: dla mnie w winie jest ważna różnorodność, ta róznica własnie

06/16/2010 - 21:09 deo: nie mówiąc o tym, że jak się przejdziesz po głównej ulicy Warszawy (nie wiem, jakie tam są) to się nawdychasz świństw też wielokrotnie więcej.

06/16/2010 - 21:09 mm: jest ogrom win nie bio a pysznych, natomiast tych syfnych produktow do jedzenia przemyslowych - dobrych - nie mA !!

06/16/2010 - 21:09 monty: oczywiścei, że macie rację; ja tylko podaję jeden z przykładów

06/16/2010 - 21:09 monty: Mnie nie interesuje ujednolicenie wina. Kiedy jadę do Apulii to nie mam ochoty pić argentyńskiego malbeca (w oczywistym sensie tej metafory, ujednoliconego międzynarodowego stylu).

06/16/2010 - 21:10 mm: tu zgoda, jak najbardziej!

06/16/2010 - 21:10 monty: a to zwykle ma miejsce w konwencjonalnym winiarstwie

06/16/2010 - 21:10 monty: dąży się do powzechności i jednolitości

06/16/2010 - 21:10 monty: a to mnie nie interesuje

06/16/2010 - 21:10 deo: może chodzi o to, że te bio-wina są zwykle inne niż pozostałe?

06/16/2010 - 21:11 monty: Rom.-Conti tez jest inne :-)

06/16/2010 - 21:11 mm: mam dylemat pewien, zeby zabrac po drodze z AA do toskanii kilka win bialych, bo vernacci nie lubie

06/16/2010 - 21:11 deo: nie wiem, i chyba się nie dowiem :-)

06/16/2010 - 21:12 monty: można powiedziec, że nie powino nas interesować jak kto robi wino

06/16/2010 - 21:12 monty: liczy się efekt

06/16/2010 - 21:12 sstar: No ale to ciekawe, nie?

06/16/2010 - 21:12 sstar: Picie wina bez etykiety. Słabe?

06/16/2010 - 21:12 monty: i ja dlatgo głownie pijam win bio, że odzwierciedlają styl siedliska z którego pochodzą

06/16/2010 - 21:13 monty: a terroir jest dla mnie istotą wina

06/16/2010 - 21:13 mm: mniej wiecej tak, mnie to interesuje srednio, choc lubie od czasu do czxasu pojechac do producenta i cos posluchac, ale upajanie sie tym przy kazdej wizycie w winnicy uwazam, za onanizm

06/16/2010 - 21:13 deo: mnie bardziej interesuje, kto robi wino, niż jak. Wolę kupować od winiarza, który zsiadł z traktora (przenośnia!) niż od dyrektora handlowego w krawacie, nawet jeśli będzie bio- kosmo- i w ogóle

06/16/2010 - 21:13 rurale: @star: Bez ładnej etykiety:)

06/16/2010 - 21:13 sstar: Racja!

06/16/2010 - 21:14 monty: mnie interesuje i kto tobi i jak

06/16/2010 - 21:14 mm: tak kupowac od producenta owszem, ale nie po to, zeby przy okazji sluchac w jakiej fazie ksiezyca to zrobil i jaki mial nawoz

06/16/2010 - 21:14 mm: to jego know how

06/16/2010 - 21:14 monty: mnie to interesuje

06/16/2010 - 21:14 sstar: Ale też historii. Pomyślcie. Zalewa Wam piwnicę i pijecie potem wszystko w ciemno.

06/16/2010 - 21:15 deo: star: zawsze się jakoś pozna, po zakrętce, butelce, korku...

06/16/2010 - 21:15 mm: sstar przeciez rozpoznaje szafirki i morwe, to nie rozpozna pn od leroy?? spoko, ja w Niego wierze

06/16/2010 - 21:16 rurale: No ale czy zawsze trzeba wino obiektywizować?

06/16/2010 - 21:16 sstar: Ale jakby się nie poznało?

06/16/2010 - 21:16 monty: poza tym, jeśli mam wybór, to piję wina bio, bo wiem jak je srobion; nikt nie dolewał gliceryny, nikt nie kombiował z innymi :zabawkami"

06/16/2010 - 21:16 deo: serek danio zawsze wylezie

06/16/2010 - 21:16 monty: tak jak wolę jajka od kury samobieżnej niż kaltkowej

06/16/2010 - 21:16 deo: a z jajkami to pełna zgoda

06/16/2010 - 21:16 deo: najlepsze są zniesione podczas pełnui

06/16/2010 - 21:17 monty: dalczego macie opinię, że wina bio to tyko ezoteryka i głupae etykiety?

06/16/2010 - 21:17 sstar: Szafirki mnie Sstarlet tak długo uczyła i wąchać kazała, aż poznałem. Z serkiem Danio to też jej koncept i co więcej jej wierzę. Stąd podpis star&let pod wpisami. A co do morwy to specjalistą jest Deo :)

06/16/2010 - 21:17 deo: zaraz, monty, dlaczego wierzysz, że winiarze "bio" nie kombinują, a inni tak?

06/16/2010 - 21:17 mm: mam przyjaciela, ktory kupuje tylko produkty bio: cukier, proszek do prania, mydlo, wino, doslownie wszystko; czasami sie tak zajada roznymi rzeczami u nas i tak chwali, a to nie bio, wiec o co tu chodzi? to bio to jakas religia??

06/16/2010 - 21:18 sstar: A jakie są inne zabawki?

06/16/2010 - 21:18 sstar: Oprócz gliceryny.

06/16/2010 - 21:18 monty: nie tweirdzę, że wsyzscy są jak łza

06/16/2010 - 21:19 monty: to raczej naturalne w dość dużej społeczności, że ktoś kombinuje, ale zwykle większośc defutacji porównawczych w jakich bralm udział wygrywały wina bio

06/16/2010 - 21:19 monty: mm: to nie religia tylko szacunek dla natury; nie ty jesteś najważniejszy i nie twoja na dany dzień potrzeba

06/16/2010 - 21:19 sstar: Mnie interesuja zaś czy możliwe jest że z ilości homeo dodatku bio w nawozie dokonuje się jakaś reakcja kaskadowa, jak z zakwasem?

06/16/2010 - 21:20 deo: monty: ja nie mówię, że to tylko ezoteryka, ale po prostu nie wierzę w siły kosmiczne sprowadzane na winorośl przy pomocy krowiego łba zakopanego w ziemi. Co do staranności uprawy - pełna zgoda, to ważne

06/16/2010 - 21:20 monty: to jest pewne myślenie o świecie jako całości

06/16/2010 - 21:20 monty: deo: ae zwykle efekt jest znakomity

06/16/2010 - 21:20 sstar: Efekt motyla?

06/16/2010 - 21:20 monty: przeiez o dbalość o winorośl chodzi także

06/16/2010 - 21:21 monty: z tego rodzą się najlepsze wina

06/16/2010 - 21:21 deo: zgoda, ale pozostaje pytanie, czy krowi łeb rzeczywiście miał wpływ na ten efekt. czy może "tylko" staranność uprawy i mądra winifikacja

06/16/2010 - 21:21 sstar: Pytanie czemu efekt jest znakomity? Może ywjaśnienie jest racjonalne?

06/16/2010 - 21:21 sstar: Związane z większą starannością w uprawie nie z bio?

06/16/2010 - 21:22 sstar: @Deo :)

06/16/2010 - 21:22 monty: nie wiem, i tak jak cytowany Claude Bourguignon nie jestem w stanie tego stweirdzić, ale faktem jest, że winnice bio mają zupełeni inna florę bakteryja i aktywnośc mikrobiologiczną

06/16/2010 - 21:22 monty: co przekłada się na jakoś owocu itd

06/16/2010 - 21:23 monty: to ą oczywiste sprawy

06/16/2010 - 21:23 sstar: Ale dlaczego?

06/16/2010 - 21:23 sstar: Od ilości homeo dodatku do nawozu? A może od lepszego, staranniejszego nawożenia?

06/16/2010 - 21:23 monty: tak jak pisałem, mogę mierzyć efekt

06/16/2010 - 21:23 deo: no właśnie z jakością owocu bywa podobno różnie. Trudno jest utrzymać w zdrowiu sztuczny ekosystem jakim jest winnica tylko przy pomocy zaklęć

06/16/2010 - 21:23 monty: sztuczny?

06/16/2010 - 21:24 deo: pewnie że sztuczny

06/16/2010 - 21:24 deo: naturalnym ekosystemem w większości winnic byłby las

06/16/2010 - 21:24 deo: winnica bez pomocy człowieka zdechłaby po 20 latach

06/16/2010 - 21:24 monty: sstar: Kompost daje w efekcie użyźnianie i morfologiczne ulepszenie gleby czyli poprawia porowatość, przepuszczalność dla wody, zawartość substancji humusowych, itd.

06/16/2010 - 21:24 sstar: chyba nie w mozeli, ani douro ;)

06/16/2010 - 21:24 monty: od jego jakości zależy baardzo wile

06/16/2010 - 21:25 deo: jeśli widziałeś opuszczoną winnicę to wiesz, jak wygląda

06/16/2010 - 21:25 sstar: rozumiem, ale czy dodatek biow ilości zaniedbywalnej coś zmienia?

06/16/2010 - 21:25 monty: deo: to ciekawe, skąd to twierdzenie?

06/16/2010 - 21:25 deo: douro to w ogóle są sztuczne tarasy, ale tam jak najbardziej las, przecież dooloła winnic rośnie

06/16/2010 - 21:25 deo: nad Mozelą też

06/16/2010 - 21:26 sstar: na skalistych stokach rzadko las rośnie :)

06/16/2010 - 21:26 sstar: co jakiś czas sosna

06/16/2010 - 21:26 deo: a widziałeś jakąś naturalną winnicę, taką, która się sama zasiała i egzystuje, jak łąka czy las???

06/16/2010 - 21:27 deo: nic nie poradzisz, to są sztuczne, antropogeniczne ekosystemy jak pole kukurydzy

06/16/2010 - 21:27 monty: czyli dla Ciei każda zasian rośłina jest częścią sztucznego ekosystemu?

06/16/2010 - 21:27 sstar: a ten dodatek bio do kompostu, uważasz że on coś zmienia? mimo, że ilość mała? to jakaś reakcja kaskadowa? jak domino?

06/16/2010 - 21:27 monty: tak sstar: zmienia

06/16/2010 - 21:27 monty: poczytaj Science

06/16/2010 - 21:28 monty: były tam przed kilku laty badania dotyczące ni mniej ni więcej kompostu

06/16/2010 - 21:28 monty: wyższe temperatury, szybsze dojrzewanie i więcej azotanów w biodynamicznym

06/16/2010 - 21:28 deo: nie każda, ale winnice to są sztucznie utrzymywane monokultury. spróbuj nie odchwaszczać przez 2 lata, to zobaczysz :-)

06/16/2010 - 21:28 monty: jak się to przekłąda to chyba oczywsiste

06/16/2010 - 21:29 deo: azotany to akurat nic dobrego, gleba w winnicy powinna być jałowa

06/16/2010 - 21:29 sstar: jakiś numer tego Science? bo boję się że będzie jak w dyskusji na sstarWines, zależy jaki artykuł przeczytas...

06/16/2010 - 21:29 monty: nie pamie†am, ale poszukam dla Cibei specjlanie \

06/16/2010 - 21:29 sstar: fajnie:)

06/16/2010 - 21:30 sstar: Ja już kiedyś pisałem, że wiedzy za mało mam aby ferować wyroki, stąd chętnie poczytam:)

06/16/2010 - 21:30 monty: ogólnie podsumowanie było mniej więcje takie(owego artykułu): biodynamika, to prawdopodobnie najbardziej kompleksowy system rolny jaki istnieje.

06/16/2010 - 21:30 monty: ale na końcu liczy się efekt w butelece, a ten jest zwykle najciekawszy u bio-winiarzy

06/16/2010 - 21:31 monty: Ten Science to chyba z maja 2002

06/16/2010 - 21:32 mm: mistrz bio zind-h rozczarowal kiedys nasza wycieczke bardzo, fabryka degustacyjna, full japoncow, zla temperatura win, zle pomieszczenia, kiepsko, nie w zgodzie z natura, cos mi tu nie gra

06/16/2010 - 21:32 monty: zawsze można się przyczepić, nie jest to problem

06/16/2010 - 21:33 monty: w zależności od nastawineia sam znajdę wiele irytujacych rzeczy

06/16/2010 - 21:33 gp: Monty, to co piszesz to są niestety wyobrażenia... ;( Nigdy nie pytałem o to, ale czy masz jakieś choćby podstawy wykształcenia rolniczego/biologicznego żeby tak kategoryczne twierdzenia głosić? Ni znam ani jednego potwierdzonego żadnym peer review badania że akupunktutra ziemi albo homeopatyczne roztwo ry nawozu z rogu mają jakikolwiek wpływ na uprawę...

06/16/2010 - 21:33 sstar: Tylko pytanie czy ten efekt ma na pewno związek z bio? czasami w historii tłumaczono pewne zjawiska opatrznie.... nie wiem...

06/16/2010 - 21:33 monty: gp: trzy razy juz o tym pisałem

06/16/2010 - 21:34 sstar: Cześć GP.

06/16/2010 - 21:34 gp: samo wydrukowanie w sinece nic nie znaczy jeśli nie ma potwierdzenia kilkukrotnego niezależnie, Giertych w Since obalił ewolucję...

06/16/2010 - 21:34 sstar: Aha pytanie, gdzie jest na SstarWines ta biodynamiczna dyskusja?

06/16/2010 - 21:35 monty: ale nie w sumie nie interseuje czy to ma naukowe potweirdzenia

06/16/2010 - 21:35 monty: działa i już

06/16/2010 - 21:35 sstar: Gp powinieneś pamiętać? W jakim wątku to było?

06/16/2010 - 21:35 monty: to mnie cały czas pytacie jakie są naukowe podstawy

06/16/2010 - 21:35 monty: a co mnie to obchodzi?

06/16/2010 - 21:35 monty: skoro działa?

06/16/2010 - 21:35 gp: cóż nie widziałem co pisałeś o swoim wykształceniu i publikacjach w naukowej prasie... ja ich niez nam ani zresztą żadnych innych... wszytko co znam to ma wartość astrologii...

06/16/2010 - 21:35 sstar: Dokonujesz wyborów... staramy się zrozumieć Twoje rozumowanie

06/16/2010 - 21:36 monty: tak jak przytaczany francuski mikrobiolog, chyba jabrdziej znany

06/16/2010 - 21:36 deo: Monty, przepraszam że tak z grubej rury, ale ostatnie pytanie na ten temat: czy wierzysz w to,ze zabiegi biodynamiczne sprowadzają siły kosmiczne na winnicę i wina?

06/16/2010 - 21:36 gp: nie działa i już

06/16/2010 - 21:36 monty: tez pisałem

06/16/2010 - 21:36 gp: nigdy nie działało i nie działa I JUŻ!

06/16/2010 - 21:36 gp: rozmowa na zasadzie dizała i już to gównateria

06/16/2010 - 21:37 monty: cała ta ezoteryka może być irytująca, ale skoro efekt jest taki jaki jest, to co mnie to obchodzi?

06/16/2010 - 21:37 sstar: GP jak powtórzysz to 3 razy to nic nie zmieni... chyba, ze to zaklecie :)

06/16/2010 - 21:37 gp: nie ma żadnego efektu

06/16/2010 - 21:37 gp: to wyłącznie placebo

06/16/2010 - 21:37 sstar: Pytanie zasadnicze o przyczynę i skuttek.

06/16/2010 - 21:37 deo: ja tylko pytam, czy wierzysz w siły kosmiczne. bez złośliwości, czysta ciekawość.

06/16/2010 - 21:37 gp: to jest udowodnione przez setki osób i już

06/16/2010 - 21:37 monty: czyli każda winnica biodynamiczna to efekt lacebo?

06/16/2010 - 21:37 sstar: Może przyczyna jest prostsza. Wieksza dbalosc o winnice i tyle/

06/16/2010 - 21:37 monty: czyli Zind-Humrecht czy Romanee Conti to palcebo?

06/16/2010 - 21:37 monty:

06/16/2010 - 21:38 sstar: Romanee Conti chyba nie zawsze byli bio, a wina sprzedawaly sie zawsze?

06/16/2010 - 21:38 gp: Sstar, stosuję argumenty tak samo wartościowe jak Monty: działa i już powtórzone 3 razy i o północy oblane kocim łojem

06/16/2010 - 21:38 monty: ale to nie o siły kosmiczne chodzi na litość boską!

06/16/2010 - 21:38 deo: to jest temat na inną dyskusję, ale DRC, przy ich cenach, to już nie jest wino

06/16/2010 - 21:38 gp: Zind Humbrecht jest słaby

06/16/2010 - 21:39 monty: to jest własnie styl dyskusji któ®ego nie lubiię;

06/16/2010 - 21:39 sstar: Może zluzujmy Panowie i Panie :)

06/16/2010 - 21:39 monty: wg Cibei jest słaby GP

06/16/2010 - 21:39 deo: Jak to nie o siły kosmiczne? przecież to podstawa teorii Steinera

06/16/2010 - 21:39 gp: a na każdego czrodzieja marketingu podać można tylu samych nie bio równie dobrych

06/16/2010 - 21:39 sstar: Monty poleć może jakieś ciekawe miejsca w Paryżu.

06/16/2010 - 21:39 gp: no według mnie jest słaby

06/16/2010 - 21:39 monty: no wg Ciebie

06/16/2010 - 21:40 gp: cy argument skoro twoim jest "działa i już"

06/16/2010 - 21:40 monty: taki sam argument jak siły kosmiczne

06/16/2010 - 21:40 sstar: Ja trafiłem na korkowe więc zdania nie mam :)

06/16/2010 - 21:40 gp: taki sam jak "działa i już"

06/16/2010 - 21:40 monty: no o tym mówię

06/16/2010 - 21:40 gp: dyskusja z kimś kto wyznaje religię jest bez sensu

06/16/2010 - 21:40 monty: ja nie wyznaję religii

06/16/2010 - 21:41 monty: masz z góry jednowymiarowe nastawieni

06/16/2010 - 21:41 gp: to jak gadka z kimś kto wierzy w prawdziwość całunu turyńskiego

06/16/2010 - 21:41 monty: restza Cię nie interesuje

06/16/2010 - 21:41 monty: Twoje prwwo

06/16/2010 - 21:41 monty: no własnie

06/16/2010 - 21:41 monty: całun turyński itd

06/16/2010 - 21:42 gp: nawet jak potwierdzili izitopami węgla że 16 czy 17 wiek to tylko ich utwierdziło w wierze... tak to wygląda

06/16/2010 - 21:42 sstar: Przypomnę może wątek o biodynamice na sstarWines: http://www.sstarwines.pl/wino8367

06/16/2010 - 21:42 mm: pilem w domu z 10 win Z-H i byly od fajnch do pysznych; u niego w fabryce sprobowalem 50 i bylem rozczarowany; nie pasowala mi ta jego dbalosc o winnice z ta fabryka degustacyjna z betonu i otoczka, ale to subiektywne oczyw

06/16/2010 - 21:42 monty: ale czy j wierzę w całun turyński bo pijam wina bio?!

06/16/2010 - 21:42 monty: co ty opowiadasz

06/16/2010 - 21:42 monty: ?

06/16/2010 - 21:43 monty: jestem lewicowym fundamentalistą bo jadam eko-kiełbasę?1

06/16/2010 - 21:43 monty: co to ma do rzeczy?

06/16/2010 - 21:43 sstar: Zmieńmy temat Panowie. Chyba wyczerpaliśmy temat.

06/16/2010 - 21:44 mm: przejdzmy do eko-kielbasy:-)

06/16/2010 - 21:44 mm: albo moze eko-wybory??

06/16/2010 - 21:44 gp: ale o czym ty piszesz? co ma jednowymiarowość w wiarę w voodoo, to się nie da pogodzić... wiara w akupukturę przez którą wnika moc kosmosu (ciekawe co to?) nie ma żadnych wspólnych poletek dysputy ze zjawiskami obserwowalnymi

06/16/2010 - 21:45 mm: jarek jest bio, czy bronek?

06/16/2010 - 21:45 sstar: Pytania były raczej o to dlaczego jadasz bio kiebasę i dlaczego pijasz wina bio. Rozumiem, ze zwykle byly smaczniejsze i dlatego czesciej po nie siegasz. Ale czy byly smaczniejsze dlatego ze byly bio mnie nie przekonales :)

06/16/2010 - 21:45 gp: daj linka do tego Since, bo to raczej też bajka jak zwykle i faktycznie nie ma o czym gadać

06/16/2010 - 21:45 sstar: Ciekawe miejsca w Paryżu?

06/16/2010 - 21:45 gp: *Science

06/16/2010 - 21:45 monty: gp: tylko ja w ogóle o tym nie mówię; podkresla zupełnie inne aspekty bio winiarstwa

06/16/2010 - 21:45 sstar: Gp poszukja maj 2002

06/16/2010 - 21:45 sstar: znajdziesz :)

06/16/2010 - 21:46 monty: tylko ty masz z góry przygotowany pomysł na rozmowe i nie dopuszczasz do sibeie tego, ze ktoś kto pija wina bio nie

06/16/2010 - 21:46 gp: sorry starr, ale znowu coś mylisz

06/16/2010 - 21:46 monty: znowu zjadło połowę...

06/16/2010 - 21:46 gp: ja nie powoływałem się na to Science

06/16/2010 - 21:46 monty: ale mnie o to pytano

06/16/2010 - 21:46 sstar: Cytuję MOntiego. Wspominał o 2002.

06/16/2010 - 21:46 sstar: Science.

06/16/2010 - 21:46 monty: woeć pmówię co wiem w temacie i tyle

06/16/2010 - 21:47 gp: ale mi wina bio nie przeszkadzają w niczym, jak ktoś robi dobre to niech nawet modli się do Cthulu

06/16/2010 - 21:47 monty: ty masz Giorgio, niestey, z góry gotową tezę,

06/16/2010 - 21:47 monty: ależ ja o tym czas cały mówię!

06/16/2010 - 21:47 sstar: A Ty jesteś na tyle biegły w necie ze z latwoscia toznajdziesz GP:)

06/16/2010 - 21:48 gp: nie moja sprawa, problem z propagowaniem przez wiele osób czarów, to wszystko...

06/16/2010 - 21:48 monty: ja pijam wina bio nie dlatgo , że cąłun turyński, tylko dltego, że to czego ozekuję od wina znajduję w tych bio własnie

06/16/2010 - 21:48 monty: wkoło Macieju...

06/16/2010 - 21:48 sstar: Ale czy inni też to odnajdą? Czy przyczyna leży w bio?

06/16/2010 - 21:48 gp: no dokładnie, dam Ci 10 niepijalnych win bio... przecież nie szukasz zepsutych win

06/16/2010 - 21:49 monty: przejrzyj prosze tę dyskusję od początku i przeczytaj to co pisałme

06/16/2010 - 21:49 monty: czy ja tweirdzę, że każdy BIO robi genialne ina?

06/16/2010 - 21:49 gp: jesteś zafiksowany na bio i tyle, ja to rozumiem, ale nie próbuj robić z homeopatii medycyny, to wszytko

06/16/2010 - 21:49 gp: nie da się niestety

06/16/2010 - 21:50 gp: dopiero jak sstar zamknie czat to moge zobaczyc od poczatku

06/16/2010 - 21:50 sstar: Macie jeszcze pytania do Montiego?

06/16/2010 - 21:50 sstar: Ja pytam o Paryż, ale bezskutecznie :)

06/16/2010 - 21:50 gp: odsetek paskudnych win jest wśród bio większy niż w organicznych, i to jest problem

06/16/2010 - 21:51 monty: metoda empiryczna jest zawsze najlepsza dla siebie samego

06/16/2010 - 21:52 monty: odsetek jest być może większy, bo czesto zdarzają się freaki, które uważają, że bio wystarczy by zrobić wino genialne

06/16/2010 - 21:52 sstar: No ale co się stanie jak zaczniesz polecac te wina w sklepie?

06/16/2010 - 21:53 monty: i mając syf w piwnicy mimo to robią wino; mają świetny owoc, ale

06/16/2010 - 21:53 monty: problem z higieną tak jak np. lubiane przez nas obu Barranco

06/16/2010 - 21:54 monty: jesli otworzę sklep (podkreśłam), to nie znajdziesz u mnie wina ohydnego, to raz; dwa, to ja będę podkreśłał to co najważniejsze i to raz jeszcze powtórzę: siedlisko

06/16/2010 - 21:55 monty: Dla mnie winiarstwo konwensjonalne "skończyło się" dwa lata temu w Hiszpanii; jeśli piję Grandes Pagos i wsyztskie są takie same (nawet dwa korkowe), to ja dziękuję

06/16/2010 - 21:56 deo: z Hiszpanią rzeczywiście jest problem, wiele win takich samych

06/16/2010 - 21:57 deo: ale już w Bordeaux jest wiele różnych

06/16/2010 - 21:57 deo: oprócz tych rollandowsko - parkerowskich

06/16/2010 - 21:57 mm: nie rozumiem: to znaczy, ze moga byc niedobre, wazne, zeby byly inne?? a jak dobre i podobne to zle?

06/16/2010 - 21:57 monty: jeśli współczesne winiarstwo, Wojtek też pisał o węgierskich porblemach, idzie w stronę ujednolicenia smaku, to

06/16/2010 - 21:57 deo: jest w ogóle jakiś znaczący biodynamik w Bordeaux?

06/16/2010 - 21:58 monty: ważne żeby odzwiercidlały miesjce z którego pochodza, to jest podstawowa rzecz;

06/16/2010 - 21:58 gp: mac Ci tnie wpisy :)

06/16/2010 - 21:58 gp: hihi

06/16/2010 - 21:58 gp: ważne żeby Ci smakowały

06/16/2010 - 21:58 monty: gp: akurat z windy piszę :-)

06/16/2010 - 21:59 monty: KFC też może smakować niektórym (większosci) tylko ja nie chcę tego jesć będąc na Korsyce

06/16/2010 - 22:00 gp: i to jest cały problem takich dyskusji... jak dochodzi do argumentu bo mi smkuje i tego szukam, każda merytoryczna rozmowa się kończy

06/16/2010 - 22:00 monty: Maca ma w serwisie. Spadła mi torba na ziemie

06/16/2010 - 22:00 gp: WINZGROZA

06/16/2010 - 22:00 gp: uuu, SAD?

06/16/2010 - 22:00 gp: współczuję

06/16/2010 - 22:00 monty: niestey

06/16/2010 - 22:00 gp: tu akurat Dell bije japko na głowę

06/16/2010 - 22:01 monty: ogólnie działał, tylko zawias się złamał i narożnik ugiął

06/16/2010 - 22:01 gp: miesiac temu posulem della i po 12 godzinach przyjechal koles do domu i wymienil wszytko na miejscu

06/16/2010 - 22:01 monty: to prawda Dell ma najlepszy chyba serwis

06/16/2010 - 22:01 gp: bylem w szoku

06/16/2010 - 22:01 gp: i 4 lata gwarancji next biznes day

06/16/2010 - 22:01 sstar: Polecam Lenovo:)

06/16/2010 - 22:02 gp: Lenowo to IBM? te z łechtaczką czeroną? ;)

06/16/2010 - 22:02 mm: to bio?

06/16/2010 - 22:02 monty: koszmar

06/16/2010 - 22:02 gp: *czerwoną

06/16/2010 - 22:02 deo: a ja w ogóle nie lubię komputerów z klapką :-)

06/16/2010 - 22:02 gp: a są bez klapki?

06/16/2010 - 22:02 gp: IPad?

06/16/2010 - 22:02 deo: są :-)

06/16/2010 - 22:03 gp: czytalem ze Armilo smakowalo...

06/16/2010 - 22:03 deo: nie, normalna skrzynka na biurku, normalna klawiatura i porządny duży ekran :-)

06/16/2010 - 22:03 gp: jak na teroldego fajoskie

06/16/2010 - 22:04 sstar: Proponuję, przenieść dyskusję na czat po czacie: http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/189

06/16/2010 - 22:04 deo: armilo wy... bardzo dobre, świetny owoc

06/16/2010 - 22:04 gp: a fuj, blaszak szumiący?

06/16/2010 - 22:04 sstar: A tu kończymy:)

06/16/2010 - 22:04 deo: no, blaszak, trochę szumi

06/16/2010 - 22:04 gp: brrr

06/16/2010 - 22:04 sstar: Dzięki za udział MOnty!

06/16/2010 - 22:04 deo: ja mówię brrr jak widzę komputer z klapką :-)

06/16/2010 - 22:04 gp: już koniec?

06/16/2010 - 22:04 monty: dlaczego Bio no more?

06/16/2010 - 22:04 sstar: Pozdrawiam wszystkich!

06/16/2010 - 22:05 gp: :(

06/16/2010 - 22:05 sstar: No bo temat chyba wyczerpaliśmy?;)

06/16/2010 - 22:05 deo: a skiąd

06/16/2010 - 22:05 deo: skąd*

06/16/2010 - 22:05 monty: chyba nie, ale trudno

06/16/2010 - 22:05 sstar: Ale możecie rozmawiać też o biodynamice :)

06/16/2010 - 22:05 gp: dla mnie to niewyczerpane

06/16/2010 - 22:06 gp: ale nie znam nikig kto potafi coś powiedzieć o tym poza dobre bo dobre

06/16/2010 - 22:06 mm: monty: wizyta u jakiego winiarza bio zrobila na Tobie najw wrazenie, pozyt i negatyw?

06/16/2010 - 22:06 gp: i nie to wnerwia

06/16/2010 - 22:06 sstar: :)

06/16/2010 - 22:06 monty: ale y również mówisz, że to Ci makuję bo dobre

06/16/2010 - 22:07 monty: ten sam argumnet

06/16/2010 - 22:07 sstar: Jakie najlepszy burgund próbowałeś?

06/16/2010 - 22:07 gp: no przecież ja prowokuję

06/16/2010 - 22:07 monty: wiem :-)

06/16/2010 - 22:07 monty: Sylvie Esmonin

06/16/2010 - 22:07 monty: Gevrey-Cham.

06/16/2010 - 22:08 gp: celowo tak piszę, bo nie da się inaczej jak argumenty z autorytetu padają

06/16/2010 - 22:08 sstar: rocznik?

06/16/2010 - 22:08 monty: ale w dyskusji o smaku zwykle takie padają

06/16/2010 - 22:09 monty: 2008

06/16/2010 - 22:09 sstar: 2:0 Forlan!

06/16/2010 - 22:09 sstar: Sorry z aoff :)

06/16/2010 - 22:10 deo: argumenty o smaku przyjmuję, "naukowego" uzasadnienia biodynamiki niestety nie. Za dużo sprzeczności

06/16/2010 - 22:10 monty: ale takie same argumenty mozna w drugą stronę; dlaczego stosujesz pestycydy, herbicydy, etc?

06/16/2010 - 22:11 sstar: Pamiętajcie o czacie po czacie:

06/16/2010 - 22:11 deo: żeby uzyskać zdrowe owoce tanim kosztem i w miarę pewną metodą

06/16/2010 - 22:11 gp: ŁOT?

06/16/2010 - 22:11 monty: dlatego ja unikam mówienia o "naukowości" i pisze co jest najważniejsze w winie i komu najlepiej zwykle to wychodzi

06/16/2010 - 22:11 deo: no takie argumenty rozumiem

06/16/2010 - 22:12 monty: po co mordujesz najlepsze winogrona w beczce? etc

06/16/2010 - 22:12 deo: bałem się że powiesz że wierzysz w siły kosmiczne i wyznajesz filozofię steinera :-)

06/16/2010 - 22:12 sstar: http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/189

06/16/2010 - 22:12 monty: skoro są najlepszej jakości to po co je w barrique gotować?

06/16/2010 - 22:12 gp: pestycydy? herbicydy? Cisną mi sie na usta brzydkie wyrazy, to zwyczajnie działa i wiadomo dokładnie jak, a czy efekt jest ok dla ciebie i mnie to inna sprawa, ale jak dzialaja i co robia dokladnie wiadomo

06/16/2010 - 22:13 monty: o początku o tym przeiez mwie, Deo

06/16/2010 - 22:13 mm: monty: wizyta u jakiego winiarza bio zrobila na Tobie najw wrazenie, pozyt i negatyw? monty: wizyta u jakiego winiarza bio zrobila na Tobie najw wrazenie, pozyt i negatyw? ponawiam: wizyta u jakiego winiarza bio zrobila na Tobie najwieksze wrazenie - pozyt i negatyw?

06/16/2010 - 22:13 sstar: :)

06/16/2010 - 22:13 monty: sorry mm, nie zauważyłem

06/16/2010 - 22:13 mm: ok, ale ja dalem tylko raz

06/16/2010 - 22:13 mm: to ten czat starowy szaleje

06/16/2010 - 22:13 monty: największe wrażenie to ta pierwsza, czyli 24 lata temu w Mumm, z oczywistych względów

06/16/2010 - 22:14 monty: natomiast największe wrażenie to Cornelissen

06/16/2010 - 22:14 monty: negatyw?,

06/16/2010 - 22:15 mm: znaczy sie, gdzie byles zaskoczony in minus?

06/16/2010 - 22:15 monty: tez on, bo w tym roku miął wyprodukować różowe, ale wsyztskie winogrona zozstały zniszone

06/16/2010 - 22:15 monty: to jest często problem

06/16/2010 - 22:15 monty: poza tym ubwielbam odwiedzać Górną Addygę

06/16/2010 - 22:15 gp: to chyba każdy

06/16/2010 - 22:15 sstar: Hej MKonwicki!

06/16/2010 - 22:16 mkonwicki: hej!

06/16/2010 - 22:16 monty: to jest chyva najwybitniejszty region świata jesli chodzi o liczbę doskonałych producentów

06/16/2010 - 22:16 sstar: Czemu?

06/16/2010 - 22:16 sstar: Chyba nie są bio?

06/16/2010 - 22:17 monty: wielu jest

06/16/2010 - 22:17 monty: czemu?

06/16/2010 - 22:17 mkonwicki: chodzi liczbe sztuk, czy o procent? czy w Gornej Adydze tych dobrych jest po pwrostu wielu, czy mniej jest slabych?

06/16/2010 - 22:17 deo: aleś się uczepił tego bio. Przecież Monty żartował :-)

06/16/2010 - 22:17 monty: niemal nie ma słabych

06/16/2010 - 22:17 monty: w AA

06/16/2010 - 22:18 mkonwicki: czyli kupować AA niemal w ciemno?

06/16/2010 - 22:18 monty: w AA jest to co własnie podkreślałem wczesniej wielokrotnie: różnorodność

06/16/2010 - 22:18 monty: w zasadzie można niemal w ciemno

06/16/2010 - 22:19 deo: lepiej w jasno, mimo wszystko zdarzają się wpadki

06/16/2010 - 22:19 monty: uwielbiam np. pewne miasteczko gdzie pojechałem po grappę, a okazało się , że signore

06/16/2010 - 22:19 monty: Poli ma po pazuchą VinSanto z nosioli 97

06/16/2010 - 22:20 monty: kilkaset butelek

06/16/2010 - 22:20 mkonwicki: może już było takie pytanie, jeśli tak, to przepraszam. Nowy Świat: kupujesz, pijasz? Co lubisz, a co nie? Czy uważasz, że ktoś początkujący taki ja ja powinien się na początku raczej skupić na Europie?

06/16/2010 - 22:20 monty: deo: zdarzają sie, ale procentowo pomijale

06/16/2010 - 22:20 monty: nie kupuję Krakowskiego Przedmieścia

06/16/2010 - 22:20 monty: z dówch powodów

06/16/2010 - 22:21 monty: niemal wsyztko co dotychczas piłem mnie nie urzekło

06/16/2010 - 22:21 monty: poza tym w Europie jest tyle win i winnic, że postanowiłem nie marnowac czasu na Nowy świat

06/16/2010 - 22:22 sstar: Próbowałe Lafoa CS stare, a świetne!

06/16/2010 - 22:22 mkonwicki: no tak też właśnie myślałem, dzieki, że mnie w tym utwierdziłeś :)

06/16/2010 - 22:22 monty: Jest pewnie kiku znakomitych terroirydtów, ale nie mam czasu na ich poszukiwanie, wolę się skupić na Europie

06/16/2010 - 22:22 sstar: A czy to nie o to chodzi aby być ekspertem?

06/16/2010 - 22:22 monty: ostatnio piłem Lafoę jakies pięc lat temu, wstyd się przynać

06/16/2010 - 22:22 monty: i to nie CS tylo SB

06/16/2010 - 22:22 sstar: Ja lubie eksperymetnować z różnymi wniami :)

06/16/2010 - 22:23 sstar: Cab: http://www.sstarwines.pl/wino9642

06/16/2010 - 22:23 sstar: Dzięki MM:)

06/16/2010 - 22:23 deo: ale jak eksperymentować? na przykład robić grzańca?

06/16/2010 - 22:23 sstar: 3:0!

06/16/2010 - 22:24 monty: sstar: napisałme własnie, że spróbowaem sporo NŚ i nie znalazłem nic ekscytującemgo więc wybrałem jak wybrałem

06/16/2010 - 22:24 sstar: Tak Deo, z musztardą ;)

06/16/2010 - 22:24 monty: uwielbiam windowsową klawiaturę...

06/16/2010 - 22:24 monty: znowu Folran?

06/16/2010 - 22:25 mm: nie

06/16/2010 - 22:25 sstar: Ale nie sądzisz, ze dla poczatkujacej osoby lepiej zaczynac od nowego swiata?

06/16/2010 - 22:25 monty: to jest w sumie naturalna dorga

06/16/2010 - 22:25 sstar: Forlan podał ;)

06/16/2010 - 22:25 monty: kazdy przeżył ten okres fascynacji "owocem"

06/16/2010 - 22:25 gp: zabawna rzecz: gdyby Monty importował wina to bym wszytko brał w ciemno, mimo że nie trawię voodoo i dokładnie odwrotnie z WB: gdy by on importował to bym niczego nie kupił bez spróbowania...

06/16/2010 - 22:26 monty: potem przychodzi reflekcja i zwracasz uwage na inne rzeczy

06/16/2010 - 22:26 gp: eee, ale co złego w owocu? nie bądźmy bufonami

06/16/2010 - 22:26 celeste: 2monty: ja nie mialam takiej fascynacji

06/16/2010 - 22:26 deo: zależy jaki owoc

06/16/2010 - 22:26 monty: chodiz mi o ten spceyficzny owoc

06/16/2010 - 22:26 mkonwicki: e, u mnie to był krotki okres, bardzo szybko mi przeszło.

06/16/2010 - 22:26 sstar: Może MOnty jest lepszym degustatorem niz Wb?

06/16/2010 - 22:27 gp: to nie kwestia degustacji, to kwestia zaufania

06/16/2010 - 22:27 deo: ja też nie miałem, ale nie unikam NŚ

06/16/2010 - 22:27 sstar: Ja tez nie. Choc moze?

06/16/2010 - 22:27 gp: ja unikam kupowania ale nie picia ;)

06/16/2010 - 22:27 monty: gp: thx :-)

06/16/2010 - 22:28 mkonwicki: Ja unikam kupowania, bo mam za mało czasu i pieniędzy na wino

06/16/2010 - 22:28 gp: ależ nie ma za co

06/16/2010 - 22:28 monty: ja ostanio piłem Coonugę od penfoldsa

06/16/2010 - 22:28 monty: i efekt był jak pisałem

06/16/2010 - 22:28 sstar: Koonunge!

06/16/2010 - 22:28 gp: oj już daj spokój z tą koonungą

06/16/2010 - 22:28 monty: czy jakoś tak :-)

06/16/2010 - 22:29 mkonwicki: a piłeś Bin 389 Penfolds?

06/16/2010 - 22:29 sstar: Proponuję przenieść dyskusję na: http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/189

06/16/2010 - 22:29 gp: ale piłem też wypas nad wypasy z Argentyny z 70tych lat... wypierdalacz

06/16/2010 - 22:29 monty: w sunie nie chce się wypowiadać o NŚ bo pijam baardzo spoadycznie i zwykle takie porażki ja Koonuga

06/16/2010 - 22:29 sstar: Wiem, wiem GP Weinert!

06/16/2010 - 22:29 gp: no

06/16/2010 - 22:30 sstar: Pamiętasz rocznik?

06/16/2010 - 22:30 gp: jedno z wybitnych win jakie pilem

06/16/2010 - 22:30 gp: 74? chyba

06/16/2010 - 22:30 monty: mkonwkicki: piłem ostatno 2006 i mnie wystraszył

06/16/2010 - 22:30 sstar: Bin 389?

06/16/2010 - 22:30 gp: Weinert nie sprzedaje tego wina wiec 2006 tego nie bardzo

06/16/2010 - 22:30 monty: tak

06/16/2010 - 22:30 gp: aaa

06/16/2010 - 22:30 monty: mój brat dostał w prezencie i

06/16/2010 - 22:31 gp: nie skumalem

06/16/2010 - 22:31 monty: spróbowaliśĶy

06/16/2010 - 22:31 mkonwicki: kiedyś bardzo mi smakował, ciekawe czy teraz też bym się zachwycał

06/16/2010 - 22:31 sstar: Gust ewoluuje.

06/16/2010 - 22:31 gp: ja chyba pilem cos z gornej polki Penfoldsa 1998 miesiac temu i było w pytkę

06/16/2010 - 22:31 sstar: Konczymy Panowie i Panie :)

06/16/2010 - 22:32 sstar: Zapraszam na czat po czacie: http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/189

06/16/2010 - 22:32 deo: Panie?

06/16/2010 - 22:32 monty: a gdzie Ci się tak spieszy?

06/16/2010 - 22:32 monty: słusznie Deo:-)

06/16/2010 - 22:32 sstar: Muszę zamknąć bo mi się komp rozładuje.

06/16/2010 - 22:32 deo: star się boi o polityczną porawność naszych dyskusji :-)

06/16/2010 - 22:32 gp: haha

06/16/2010 - 22:32 sstar: Ognisko dogasa.

06/16/2010 - 22:33 sstar: Celeste?

06/16/2010 - 22:33 gp: przeczskomunom

06/16/2010 - 22:33 deo: solidarność! choćcie z nami!

06/16/2010 - 22:33 sstar: :)

06/16/2010 - 22:33 gp: koćcie z nami

06/16/2010 - 22:33 sstar: FIN!

06/16/2010 - 22:34 sstar: Dzięki Monty!

06/16/2010 - 22:34 sstar: http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/189

06/16/2010 - 22:34 gp: FCUCK

06/16/2010 - 22:34 gp: taka marka ciuchów

06/16/2010 - 22:34 monty: dziękuję

06/16/2010 - 22:34 gp: senk ju

06/16/2010 - 22:34 deo: dzięki

06/16/2010 - 22:35 deo: najlepszy czat jak do tej pory :-)

06/16/2010 - 22:35 monty: :-)

06/16/2010 - 22:35 sstar: Sorry ze przerwalem, wybaczycie?

06/16/2010 - 22:35 deo: nigdy

06/16/2010 - 22:35 sstar: :)

06/16/2010 - 22:35 sstar: Idę na ognisko!

06/16/2010 - 22:35 sstar: FIN!

06/16/2010 - 22:36 gp: gajowy, ognisko