Finca La Linda Luigi Bosca 2008 Mendoza DO Argentyna Malbec Cena: 49 Alk: 13,50% Kolor: cz Ocena: 4 Nr 4450 www
sstar&let (2009-12-10) Ka¿dy poszed³ w swoj± stronê. Ja na marchewkowe pole, jako stary fan Lady Pank, ¯abka do pobliskiego warzywniaka, MikPaw zosta³ w Mleczarni by kosztowaæ... to w³a¶nie wino. Na etykiecie jedynym rocznikiem jest 1901, ale a¿ tak utlenione nie by³o wiêc wpisa³em 2008, choæ mo¿e to 2007 by³o? Dobra cena restauracyjna, jak to zwykle we wroc³awskije Mleczarni, za lampkê to 7PLN, chyba? Podobno to wino zwykle jest niezwykle smaczne. Tym razem nie mia³o szansy:( Jednak wypiæ siê da³o, st±d tak wysoka ocena;) Nie wiem jak widnieje w bazie, czy to jaka¶ finka czy inny scyzoryk (MikPaw w koñcu z Kielc;) Muszê jeszcze poczekaæ na malbeka, który mnie zachwyci... mo¿e z Cahors? Warto na nie kilka lat poczekaæ!
Undurraga te¿ lekko znu¿ona siê okaza³a, ale Munoz w wersji Legado pokaza³ klasê, jak to Munoz! @Mleczarnia, Wroc³aw/Wineria
sstar&let (2010-04-04) W±tek szopenowski? Nie wiem czy to jest akurat tu, ale dopiszê, ¿e podobno (wg Vivy, tekst Weso³owskiego) ¶wietnie parodiowa³ np. Liszta, gra³ ³okciami, a Juliusz S³owacki zapisa³: By³o nudno, ale w koñcu Chopin siê upi³ i zacz±³ graæ... Bawili¶my siê do rana Nie polecam nadu¿ywania alkoholu, ale ciekaw jestem czym siê upija³... mo¿e kto¶ wie? wino4450#16573
zabka (2009-12-10) Tu jest pies pogrzebany. W³a¶nie tu, a nie gdzie indziej (¿e sparafrazujê Mirona B.). wino4450#13233
zabka (2009-12-10) A czy to nie smak powinien w takim razie determinowaæ p³eæ wina? Jak z lud¼mi - niektórzy siê rodz± z tym, z czym siê rodz±, a potem siê okazuje, ¿e niekoniecznie s± zadowoleni. Kwestia warta przemy¶lenia jak dla mnie. wino4450#13232
sstar&let (2009-12-10) A Syrah (nie Sarah) to ona? Marek Bieñczyk kiedy¶ nad tym gdzie¶ (gdzie?) siê zastanawia³. Malbek to na pewno on, Malbeck tym bardziej;) Ale Malbec? No nie wiem... wino4450#13231
zabka (2009-12-10) Kolejny mi³o¶nik Chopina. Przyda³oby siê nieco pos³uchaæ. Tutaj w ulubionym wykonaniu Ivo Pogorelica: wino4450#13230
wein-r (2009-12-10) My¶lê, ¿e jak studiujesz dzie³a X-a ze wzglêdu na formê np. sonaty, etiudy, koncerty itd. to tu przy ka¿dym nastêpnym utworze pewnie bêd± oznaczenia ró¿nej kolejno¶ci np. sonata C - dur op. 22, sonata D - dur op. 6 (wszystkie sonaty dajmy na to fortepianowe). Ale bez oznaczenia typu opus, aby przekazaæ komu¶ któr± sonatê fortepianow± z czterech napisanych w C - dur przez X-a ma (ten kto¶) zagraæ, musia³by¶ zagwizdaæ, a to ju¿ eleganckie nie bêdzie ;). No i nie wszyscy potrafi± gwizdaæ przecie¿.
Tak rozumiem sens opusów, choæ mo¿e lepiej zapytaæ Wojciecha jak masz w±tpliwosci co do systematyki i chronologii u Chopina.
wino4450#13229
mikpaw (2009-12-10) Z tymi opusami muzycznymi to chyba ró¿nie bywa. Czy zawsze oznaczaj± one chronologiczne wydanie drukiem kolejnych utworów? Kiedy¶ czytaj±c o dzie³ach Chopina co¶ mi siê w³a¶nie z tym nie zgadza³o (pogubi³em siê wtedy, ale ju¿ niewiele pamiêtam ;)). Generalnie chyba chcieli uporz±dkowaæ, a i tak wyszed³ ba³agan ;) wino4450#13228
wein-r (2009-12-10) Opus jako ³aciñskie "dzie³o", czyli rodzaj nijaki. Np. Opus Dei, Opus One ;). W znaczeniu muzycznym to utwór lub zbiór kompozycji jednego autora, ponumerowane (w ¯abki przyk³adzie jest 53) wed³ug kolejno¶ci wydañ drukiem. I tak ¯abka ma w przyk³adzie "dzie³o piêædziesi±te trzecie". wino4450#13227
deo (2009-12-10) Z tym opusem to nie wiem, nie znam go¶cia. Jakby by³ opas, to na pewno piêædziesi±ty trzeci. Malbec te¿. wino4450#13226
zabka (2009-12-10) A w ogóle to co to za przyk³ad z tym babskiem? Nie by³o jakiego¶ ch³opiska pod rêk±;)? wino4450#13224
zabka (2009-12-10) A dlaczego mówi siê opus piêædziesi±te trzecie, a nie opus piêædziesi±ty trzeci? wino4450#13223
mdcc (2009-12-10) O cholera! Je¿eli to nie NR to ja ju¿ siê bojê i od razu o¶wiadczam, ¿e mam dysleksjê tylko kwitu na to nie mam... wino4450#13222
Profesor Miodek (2009-12-10) Nie mogê siê zgodziæ z t± teori±, ¿e "Malbec by³o..." Podmiotem jest "Malbec", a nie "wino". Malbec jest rodzaju mêskiego, wiêc "Malbec by³", a nie "Malbec by³o" i fakt, ¿e "Malbec" mówimy o winie, niczego tu nie zmienia. Tak samo jak powiedzieliby¶my "to babsko jest okropne" a nie "ta babsko jest okropne", pomimo tego, ¿e babsko oznacza osobnika rodzaju ¿eñskiego, ale sam wyraz jest rodzaju nijakiego. To mówi³em ja, Profesor Miodek :-) wino4450#13221
mikpaw (2009-12-10) To mo¿e ¿eby was pogodziæ "ten Malbec by³a" (jak Sk³odowska-Curie wiadomo w jakim kontek¶cie) ;) wino4450#13220