Portugalia Touriga Nacional Touriga Franca Tinto Cão Tinta Francisca Tinta Amarela Sousão Tinta Roriz others Alk: 20,00% Kolor: s Ocena: 6 Nr 13981 www | sstar (2012-09-28) Wzgórza pod samolotem ¿³obi³y ju¿ swe bruzdy cienia w z³ocie wieczoru. Równiny stawa³y siê ¶wietliste, ale ¶wiat³em, którego promieniowanie trwa³o - w tym bowiem kraju oddaj± one w nieskoñczono¶æ s³oneczne z³oto a gdy nadejdzie kres zimy - biel ¶niegów.
Zni¿aj±c siê na zmniejszonych obrotach silnika nad San Julian, Fabien uczu³ siê znu¿ony. Domy, kawiarnie, drzewka skwerów - wszystko, co nadaje urok ¿yciu cz³owieka, rosn±c zbli¿a³o siê ku niemu. Fabien podobny by³ do zdobywcy, który po dniu triumfu, spogl±daj±c na podw³adne mu ziemie, dostrzega nagle skromne szczê¶cie ludzkie. Zapragn±³ zdj±æ z siebie zbrojê, poddaæ siê bezw³adowi i znu¿eniu - niedola ludzka to równie¿ pewne bogactwo - staæ siê zwyk³ym cz³owiekiem, który co dzieñ ogl±da przez swe okno ten sam widok. Zgodzi³by siê pozostaæ nawet w tej oto mie¶cinie; zrazu wybieramy, a potem poprzestajemy na egzystencji przypadkowej, któr± z czasem mo¿emy nawet pokochaæ. Ogranicza nas ona jak mi³o¶æ Fabien chêtnie by tu pozosta³ na d³ugo, zagarn±³by tu swoj± cz±stkê wieczno¶ci, wszystkie bowiem miasteczka. W których zaledwie godzinê przebywa³.
I te ogrody opasane starymi murami... które mija³, wydawa³y mu siê wieczno¶ci± trwaj±c± poza nim. Tymczasem miasteczko d¼wiga³o siê coraz bli¿ej ku niemu, otwieraj±c przed mm swe wnêtrze Fabien my¶la³ o przyja¼ni, o tkliwych dziewczêtach, o sto³ach nakrytych bia³ymi obrusami - o tym wszystkim. z czym cz³owiek powoli z¿ywa siê na wieczno¶æ. Miasteczko przep³ywa³o tu¿ pod nim. niemal pod samymi skrzyd³ami samolotu, ods³aniaj±c tajemnicê swych zamkniêtych ogrodów, nie bronion± ju¿ murami.
A jednak Fabien po wyl±dowaniu mia³ ¶wiadomo¶æ, ¿e poza kilkoma postaciami ludzkimi, poruszaj±cymi siê z wolna w¶ród murów, w³a¶ciwie nie widzia³ nic: miasteczko sw± sztywn± nieruchomo¶ci± broni³o jakby sekretu nurtuj±cych je namiêtno¶ci, kry³o s³odk± intymno¶æ w³asnego ¿ycia Trzeba by³o zaniechaæ próby zdobycia tego sekretu. - Kurier z Chile zawiadamia, ¿e widzi ju¿ ¶wiat³a Buenos Aires. Riviere. odpowiedzialny za ca³± sieæ lotnicz±, przechadza³ siê wzd³u¿ i wszerz po lotnisku w Buenos Aires. Milcza³, gdy¿ a¿ do chwili przybycia trzech samolotów ten dzieñ by³ dla niego straszny. Z minuty na minutê, w miarê nadchodzenia depesz, Riviere nabiera³ prze¶wiadczenia, ¿e wydziera ofiary z paszczy ¶lepego losu. ¿e uszczupla zakres dzia³ania si³y niewiadomej, ¿e wyci±ga swe za³ogi na brzeg z otch³ani nocy. Wreszcie obróci³ siê ku swym zwierzchnikom i towarzyszom i popatrzy³ na nich z powag±, jak na swoj± w³asno¶æ. Zdawa³ siê ich liczyæ, mierzyæ, wa¿yæ i my¶la³, ¿e s³usznie mu siê nale¿±, tak jak i ten hangar od¶wiêtnie o¶wietlony, i te solidne cementy, i to miasto tam dalej, z ca³ym panuj±cym w nim ruchem, kobietami, gwarem i upa³em. Trzyma³ wszystkich tych ludzi w swych szerokich d³oniach, niby poddanych, gdy¿ móg³ ich dotykaæ, s³yszeæ, obrzuciæ obelgami. Jak kto¶ doczyta³ do tego miejsca to dowie siê zaraz jak to wino smakowa³o, a jedno jest pewne - na pewno by³o powietrzne;-) W±tek z pilotem do³±cza do w±tku z marynarzem http://www.sstarwines.pl/wino13980 odbiór! Cytat pochodzi z ksi±¿ki Saint Exuperry'ego Nocny lot i obok ma³ego ksiêcia to lektura obowi±zkowa, tak¿e dos³ownie chyba. Nieobowi±zkowa i mêcz±ca jak s³abe Porto jest za to Twierdza tego samego autora. No ale na szczê¶cie ta Colheita s³aba nie by³a. Wprost przeciwnie. Stare Colheity (wymawiaæ kulejty) to dobry i stosunkowo tani zakup. Poleca³ Wojtek Boñkowski w Winach Europy, obok niefiltrowanych LBV i wcale mu siê nie dziwiê. GP chyba te¿ sobie t± kategoriê wina ceni. No dobrze. Jak to porto pachnie? Ja u szewca - buty i alko;-) Usta (ale nie szewca) fajne, eleganckie. Ocena 7, bez plusa, którego na 20-letnie tawny zu¿y³em. Gorzki orzech w³oski jest tutaj w posmaku. Bardzo fajne porto, ju¿ bez kantów (uczciwy szewc!). Wiêcej iskry - owoc ni¿ '01. Tu chyba siê waln±³em w notatkach, bo pewno chcia³em odnie¶æ siê do próbowanego równolegle '98. Owoc pewno suszony, ew. kandyzowany. O pó³ procenta wiêcej alkoholu ni¿ w 1998, ale to pewno niczego nie t³umaczy:-) Ups! Notka ju¿ by³a jak widaæ: http://www.sstarwines.pl/wino13871 wiêc mo¿e tym razem o 1998 napiszê zamiast 2001. Ocena s³absza, choæ ci±gle 7, jedynie minus dopisa³em tym razem, wiêc mo¿e sze¶æ dla zró¿nicowania mu dam? Bardzo gorzkie. Chyba pachnie jak grappa. Ale za to pe³niejsze od 2001 i bardziej skórzaste ni¿ owocowe w porównaniu z 2001. Odno¶nik do notki producenta: http://www.niepoort-vinhos.com/en/ports/pdfs/COLHEITA_1998.en.pdf Cena z Wine Searchera to ok. 140z³, ocena 91PP: http://www.wine-searcher.com/find/niepoort+colheita/1998 @Atlantika/Quinta
|