Base

Karkonoski spleen

Karkonosze odkryłem dość późno. Po dziesięciu latach przebywania na Dolnym Śląsku. Wcześniej odkrywałem inne mikrokosmosy. Karkonosze to zawsze jednak skala makro. No ale jak już odkryłem to na dobre. Częściowo dzięki zdjęciom Nienartowicza. Częściowo dzięki nartom. Takie ośrodki jak Harrachov, Rokytnice, Spindlerovy czy Pec wywołują silniejsze bicie serca u każdego nartomaniaka. W końcu natrafiłem na swoje miejsce w tych górach. Pec pod Snezkou. Jakoś musiałem z innej strony. Choć i w Szklarskiej bywamy regularnie.

Góra Kamieńsk

To moja Góra. Domowa. Jak knajpa tuż obok stoku. Oprócz stoku można podejść z boku.

Solden mon amour

Zanim o winach, o nartach słów kilka, czyli trasy. Wina najlepsze przy Rettenbach Gletscher, choć miejscówka przy Tiefenbrunn Gletscher też przepyszna.

Pec pod Snezkou

Bar Emerich czy Witowka? Oto jest pytanie! Najlepiej Bouda pod Snezkou, polecam gorąco!

Groovy kind of Pitztal

Ktoś by pomyślał, że gdy jesień za oknem, narciarze szykują się do sezonu? A jak już by pomyślał, to pozostaje spakować się i ruszyć śmiało na lodowiec. Tym razem padło na Pitztal. Godzina 6 pobudka, zjechali zawodnicy, także z Pucharu Świata, trenować. Ja w góry. Pieszo. Moja kolejka ruszała dobrą godzinę po zawodowcach, więc w coś się trzeba bawić tymczasem.

Czy rokuje pretekstem do napicia się?

Negatywną odpowiedź na powyższe pytanie usłyszałem przygodnie na Emilii Plater. Szczęśliwie w naszym przypadku rokowania były dużo lepsze. Pretekst dobry - przyjazd długo wyczekiwanego druha, że się wyrażę po harcersku, a strach. Zza morza jak jakiś Urbańczyk przypłynął. Spotkaliśmy się przy Hożej w Culinaria Italiana. Ostatnio zaczytywałem się Królem Twardocha, polecam - takie tam knajackie, praskie klimaty. Zaczęliśmy szampańsko, potem rose, czerwień i biel, szlachetna na koniec. Co tam będę opowiadał, lista win, voila:

Trzech panów, nie licząc imigrantów, na włóczędze

Wyruszono ze Skierniewic, Opola i Warszawy. Transport PKP, choć i rower się przytrafił. W plecakach, torbach, na bagażniku flaszki rzecz jasna. Miejsce spotkania Culinaria przy Hożej 62, gospodarzem Włoch z okolic Wenecji. Bohaterami rzecz jasna wina, choć i rozmowy bywały ciekawe, z Iranką z Belgii o zmianach w okolicy Hożej, bo ona tutejsza, z Irakijczykiem na Dworcu Centralnym, też w kolejce dla niepełnosprawnych czy też Niemką, nie do końca punktualną jak można by oczekiwać.

Stoki i winnice

Sezon narciarski jakby skończony, choć Hintertux 365 dni w roku kusi. Nastał czas winnic i walki z wiosennymi przymrozkami. Kolejny rok SstarWines już minął wspomnień czar tym razem spotkaliśmy się w Winnicy na Placu Solnym we Wrocławiu. Spotkanie zainicjował Rafa z Trzebnickich Wzgórz, ochoczo stawili się Marwin, Deo, MikPaw i moi meme znaczy Sstar.

Podsumowań nadszedł czas

Klasyki sprawiały mi przyjemność w tym roku http://www.sstarwines.pl/wino15954 wspomnień czar jak Mezzacorona i wycieczka do Trentino, czy Kloster Eberbach i Imię Róży, to tak z ostatnich wspomnień. Zapraszam do głosowania na Wino Roku http://www.sstarwines.pl/drupal-6.10/node/867 czyli OSstary 2016 - konkurs ciągle trwa i można głosować.

Syndicate content