Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Chateau de Gueyze Les Vignerons de Buzet 1996
Buzet AOC
Francja
Cabernet Franc 34%
Cabernet Sauvignon 33%
Merlot 33%
Cena: 35
Alk: 12,00%
Kolor: cz
Nr 1885
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Les Vignerons de Buzet:
Chateau Baleste 2002 Buzet Cabe..

2000 Buzet
Baron d`Ardeuil, Vieilles Vigne..
Chateau de Gueyze 1996 Buzet Ca..

sstar&let (2005-09-10) Ocena: 6
pite na imprezie u mnie Park Szczytnicki z Yannem oraz Nicosem, z wyprzedaży w Nicolas cena obniżona z 56, chuba ok. choć coś nie zachwyciło ich, mnie owszem

star (2015-03-24)
Buzet w Biedrze. Ponoć dobre. Na pewno nie bez udziału siarki, choć niektórym tak może się wydawać. Beczki zwykle się siarkuje, chyba, że mi się zdaje. Można by nazwać ten tekst o tym jak to red. Jagodziński z owocem obcował, ale nie ma co się wyzłośliwiać, a trzeba cieszyć, że na Winicjatywie (pralinka) o winach z Biedry też piszą.

Ale tym razem mamy do czynienia z winem szczególnym, bo produkowanym bez dodatku siarki. Z tym wyzwaniem – i coraz popularniejszym w krajach zachodnich trendem – postanowiła zmierzyć się spółdzielnia winiarzy z Buzet. Rok produkcji wina (2013), w którym król z Bordeaux wraz z licznym kuzynostwem mókł na deszczu i trząsł się z zimna, raczej tego zadania nie ułatwiał.

Na pytanie, co właściwie zmienia niesiarkowanie wina w jego smaku, trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. W moim odczuciu wina niesiarkowane są bardziej bezpośrednie, ma się wrażenie bliższego obcowania z owocem. Brzmi to dość górnolotnie, zwłaszcza w odniesieniu do Marquis de Hautevigne, wina raczej nieskomplikowanego – w przeciwieństwie do nazwy – ale na swój sposób smacznego. Dominują tu dwa rejestry: nieco dżemowych, trochę dusznych śliwek i odrębnej, pestkowej, gorzkawej kwasowości. Garbnik jest wyczuwalny. Lepiej się pije schłodzone, nawet do 15–16 stopni (co zresztą zaleca producent na kontretykiecie) i w towarzystwie potraw (np. do pasztetu) niż solo. Ciekawostka, której spróbować warto, a nuż posmakuje, a wtedy otworzą się wrota do fascynującej krainy win naturalnych, w której na podróżnika czeka wiele skarbów (i niebezpieczeństw). Krążą plotki, że po tych winach nie boli głowa dnia następnego, ale do eksperymentalnej weryfikacji tej hipotezy nie zachęcam: parafrazując prezesa Brzózkę, „alkohol upadla tak samo w towarzystwie siarki, jak i bez”. ♡ (Marcin Jagodziński)

Ostatnia myśl szczególnie warta uwagi i towarzystwa;-) Na pewno je kupię! A o to chodzi, aby zaciekawić.
wino1885#52337

star (2015-03-25)
Etykieta z 1996 (pralinka) 86PP.

One star in the Guide Hachette 2000. Has matured well, still a bit tight but clean and transparent, elegant; a good composition of cabernet, gravel, oak and Gascon spice; slightly old-fashioned, but I like it.
wino1885#52341