Csókaszőlő Bussay 2013 Zala Węgry Csókaszőlő Cena: 41 Alk: 14,00% Kolor: cz Nr 15582 www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami
Inne od Bussay:
wein-r (2015-07-29) Ocena: 6 Szczep prawie wyginął. Podobno tylko kilku winiarzy na Węgrzech podjęło się restytucji. I dobrze! Bo to bardzo obiecujące i orginalne diabelstwo. Coś pomiędzy pinot noir a cabernet. Dziwne to. Ładnie ewoluuje, wsiowy i ziemisty charakter na owoc. Zielona i ostra (kto rozróżni po zapachu Édes od Erős? Ha!) papryka, żurawina, maliny, pomarańcze, śliwki. Wysoki kwas zmiękczony owocową słodyczą. Garbnik dla równowagi jest.
Kolor wart wspomnienia. Czerwień/fiolet z bezbarwną obwódką. Śliczny.
I ładnie się nazywa. Ten szczep. Csókaszőlő. Kawcze grona.
@Pampetrics
wein-r (2015-07-29) Kontra. wino15582#526921
peyotl (2015-07-30) Kawki niefajne są, bo zjadają pisklaki innych ptaków. A może mają tam, Wein-rze drogi, jakieś wina BOCIANOWE? Bo tutaj, na Kaszubach, jest tego pełno. Bocianów, znaczy. A pije się co? La Noe z owadziej oferty nowoświatowej, ot kompocik bez zobowiązań. No i Greyrocka sie pije, żeby porównać z Fern Ridge, bo własnie narodowa debata się wywiązała (pralinka)
wino15582#526926
wein-r (2015-07-30) Kawki są pod całkowitą ochroną prawną. Proszę o tym pamiętać. A zjadanie piskląt/jaj to zawodwa sztuka innych krukowatych i innych rodzin. Sławna Pica pica wiedzie w tym prym. I mają ciężkie, kastowe życie... wino15582#526927
wein-r (2015-07-30) Warto dodać, że Ciconia ciconia też są seryjnymi mordercami. Menu podobne do menu srok ale w większej skali. Wszystko co małe i ruchliwe + gąski, kurczaczki.
Czasem kotki i pewnie małe pieski. ;-) Jak leci. A jak nie leci to i lepiej. Łatwiej zjeść, poszarpać i zjeść. Mniam!
wino15582#526928
star (2015-07-30) Wrzuciłbyś Peyotlu La Noe w oddzielnej notce i fotce, to byśmy też dyskusję rozpalili... o stworzeniu wrzechświata;-) W tematach zoo z wami nie pogadam, ew. wrzucę fotkę psa co jeździł górską kolejką:-) wino15582#526932
peyotl (2015-07-30) Postaram się, muszę kupić nową butelkę, bo tamta już poszła w zapomnienie... Załączam za to foto z Dworu Sześć Dębów w Prusewie (dęby po 300 lat...), gdzie jadłem najlepsze w życiu pierogi z mięsem popijając Nero d'A z Merlotem, niestety bez opisu, bo z "wino domowe" z beczki było (metalowej, czyli właściwie wino z kega...). Pijalne, owocowe wino. Rosół też był świetny. Miejsce z klasą (choć nad kartą win mogliby popracować, w większości fabryczno-hurtownicze...). wino15582#526935