marek (2015-06-30)
A propos białych z Biedronki ;-) nie żebym miał coś przeciwko wybieraniu najlepszych "do trzech dych" czy cos w tym stylu bo sam od czasu do czasu kupuję w Biedronce czy Lidlu i nawet coś polecałem jako okazje ale dla mnie w tej całej przygodzie z winami chodzi jednak o coś więcej. W dyskoncie może czekać co najwyżej przyjemne zaskoczenie w relacji cena do jakości ale nie ma tam win które na dłużej zostawią wspomnienia. Dlatego za każdym razem jak gdzieś jestem za granicą to robię wszystko żeby kupić coś co da mi szansę na niezapomniane wspomnienia z wypicia danego wina. Poniżej zdjecia 3 białych jakie przywiozłem wczoraj z podróży poza Europę, szczególnie dumny jestem z białych od Sir Petera Michaela, które są produkowane w ilosciach porównywalnych do win robionych przez DRC i niesamowicie trudnych do kupienia poza USA. Zawsze chciałem spróbować zwalajacego z nóg kalifornijskiego Chardonnay i mam nadzieje na spełnienie tych oczekiwań po otwarciu tych butelek. Kupiłem je po absolutnie okazyjnych cenach ;-))
wino15535#526697

marek (2015-06-30)
Białe
wino15535#526699

marek (2015-06-30)
Czerwone.
RWT Shiraz 2010 Penfoldsa kupiłem u nas na atrakcyjnej wyprzedaży, ponieważ rocznik 2012 dla mnie był najlepszym winem degustacji win Australijskich jakiś miesiac temu w Warszawie. Wino było po prostu wspaniałe a rocznik 2010 powinien byc co najmniej równie dobry. Drugie do Pinot Noir od Sir Petera Michaela Le Caprice a trzecie to Bucciella 2010 Cabernet Sauvigion. Co do Bucielli to kiedyś pytałeś sstar co to takiego, tutaj mozesz sprawdzić: (pralinka)
A Pinoty od Sir Petera to czołówka Pinotów produkowanych w USA, od Parkera dostaja noty porównywalne do DRC i Leroy.
wino15535#526700

marek (2015-06-30)
Czerwone
wino15535#526701

peyotl (2015-07-01)
W ramach prezentów dla samego siebie ja z kolei z okazji Piotra i Pawła (nie sklep, tylko 29 czerwca) nabyłem siódemkę różnych różności od M.Kondrata. Na razie spróbowany róż od Garofoli - ogólnopijalne wino różowe kaliber 5; oraz riesling od Weinrieder - gdyby nie cień naftowy, to smakuje jak SB, ale to nawet przyjemne. To tyle, co chciałem powiedzieć. PS. Najciekawszy wydaje się biały ChdP zrobiony z Clairette i Grenache Blanc, ale to będzie wisienka na torcie (jeżeli będzie jakiś tort).
wino15535#526703

temi (2015-07-01)
Skoro tu się wątek zakupowo prezentowy zrobił, to ja właśnie siedzę w Berlinie i czekam na przesyłkę z Muntadą 2003 od Gauby, Ch. Leoville-Barton 2001 i czterema Molitorami z rewelacyjnego ponoć w tej winnicy 2013.
wino15535#526704