Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
Heiligenstein Gobelsburg 2008
Kamptal
Austria
Riesling
Cena: 100
Alk: 13,50%
Kolor: b
Nr 15033
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Gobelsburg:
2016 Kamptal Gruner Veltliner

Steinsetz 2014 Kamptal Gruner ..

2014 Kamptal Gruner Veltliner

Domaene 2014 Kamptal Gruner Ve..

Steinsetz 2013 Kamptal Gruner ..

2013 Kamptal Gruner Veltliner

Riesling Gaisberg Erste Lage 2..

Kammerner Renner 2012 Kamptal ..

Lamm 2012 Kamptal Gruner Veltl..

Heiligenstein 2010 Kamptal Rie..

Gobelsburger vom Urgestein 200..

Kammerner Renner 2009 Kamptal ..

Domæne Gobelsburg 2008 Ka..

Lamm 2008 Kamptal Gruner Veltli..

Eiswein 2008 Kamptal Gruner Vel..

Allerheiligenstiftung 2007 Kamp..

Tradition 2007 Kamptal Gruner V..

Riesling Gaisberg 2007 Kamptal..

auslese 2007 Kamptal Gruner Ve..

Alte Reben 2006 Kamptal Rieslin..

Riesling Gaisberg 2006 Kamptal ..

Gobelsburger 2006 Niederosterre..

Heiligenstein 2006 Kamptal Rie..

Langelois 2006 Kamptal Gruner V..

Tradition 2005 Kamptal Riesling

Alte Reben 2005 Kamptal Rieslin..

Cuvee Bertrand 2005 Kamptal Bl..

Gaisberg 2005 Kamptal Riesling

Tradition 2005 Kamptal Gruner ..

Kammerner Renner 2005 Kamptal ..

Gobelsburger 2005 Kamptal Ries..

Tradition 2004 Kamptal Riesling

Alte Reben 2004 Kamptal Rieslin..

2004 Kamptal Gruner Veltliner
Kammerner Renner 2004 Kamptal G..
Krammerner Lamm 2004 Kamptal Gr..

Gobelsburger 2004 Kamptal Riesl..

Alte Reben 2004 Kamptal Rieslin..

Tradition 2003 Kamptal Gruner V..

Brut Reserve Kamptal Pinot No..

temi (2014-05-16) Ocena: 6
Ciut lepsze niż 2006. Alkohol tak nie wyłazi, jest trochę gazu. Tym razem trochę za dużo goryczki jak na mój gust. Tak na 6+. Pity dwa dni wcześniej od tegoż producenta Renner GV 2009 lepiej mi podszedł. @Vinoteka13

star (2014-05-17)
Paweł Białęcki o protestanckiej powściągliwości win Michael Moosbrugger i o samej posiadłosci. Nazwa posiadłości – mówiąc szczerze – nie wprawia w zachwyt, tylko w lekko niepokojący nastrój, tak jak wtedy, gdy w 1987 r. mając 8 lat obejrzałem Kingsajz, po czym spałem w pokoju, gdzie wisiał ogromny kalendarz ze złowieszczym wąsatym krasnalem (a nie był to portret Franca Jozefa). Noc z głowy. Albo jak mówiła Holly Golightly – telepka gwarantowana. Gobelsburg trochę się kojarzy ni to z krasnalami ni to z goblinami, a Schloss – z disneyowskimi zamkami w Bawarii, gdzie czają się niewykryte od czasów wojny oddziały SS. Generalnie podejrzany klimat. Ale do rzeczy... (pralinka)
wino15033#50374